Kto: ja z dwoma kolegami
Gdzie: moje mieszkanie
Kiedy: 26 stycznia 2003
Funkcjonariusze indyjskiej agencji walczącej z przemytem (DRI) skonfiskowali blisko trzy tony heroiny o łącznej wartości 2,7 mld dolarów w czasie dużej operacji przeprowadzonej w porcie Mundra, w stanie Gudżarat - informuje BBC.
Funkcjonariusze indyjskiej agencji walczącej z przemytem (DRI) skonfiskowali blisko trzy tony heroiny o łącznej wartości 2,7 mld dolarów w czasie dużej operacji przeprowadzonej w porcie Mundra, w stanie Gudżarat - informuje BBC.
Obecnie trwa ustalanie precyzyjnej wartości rynkowej skonfiskowanego narkotyku.
W związku z przechwyceniem heroiny aresztowano dwie osoby, kilka innych jest objętych śledztwem.
Heroina przybyła do portu w Indiach z Afganistanu, przez Iran. Ładunek miał zawierać - według deklaracji - talk. Śledztwo wykazało, że ładunek został sprowadzony przez firmę z miasta Vijaywada. W ramach śledztwa dotyczącego przechwyconego ładunku dokonano przeszukań w licznych miastach w Indiach - w tym w stolicy, Delhi, w mieście Ahmadabad i Madrasie.
Śledztwem objęto m.in. obywateli Afganistanu. Taka część światowej produkcji opium pochodzi z Afganistanu Afganistan jest największym na świecie producentem opium - 80 proc. światowej produkcji opium pochodzi właśnie z tego kraju. Heroina to narkotyk, który powstaje w oparciu o morfinę, ta z kolei powstaje na bazie opium.
Wszystko zaczęło się bardzo prosto; kolega - sąsiad, który wprowadził mnie w trawę, zapytał tym razem czy próbowałem kiedykolwiek grzybów. Moją pierwszą reakcją było pewne zaniepokojenie, spowodowane tym, że wiele nasłuchałem się głupot na temat grzybów (że złe, trujące itp.).
Nastawienie bardzo pozytywne, chwilowo żadnych zmartwień i obowiązków, od paru dni spore ciśnienie na pierwsze spotkanie z hometem, umiarkowanie duże oczekiwania, trip z najlepszym kumplem.
Pogoda była bardzo przyjemna jak na początek lutego. Spotkaliśmy się po 13 w umówionym miejscu, niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Obaj mieliśmy kilka dni wolnego, więc praktycznie nic nie zaprzątało nam głowy. K od razu zobaczył moje podekscytowanie planowanym spożyciem. Postanowiliśmy tripować na odludziu, w lesie, w pięknym punkcie widokowym z którego widać całe miasto.
Doświadczenia: Mary Jane praktycznie Non Stop, chyba że jestem na studiach (czyli na detoxie). Pare razy XTC, LSD no i grzyby. Grzyby dokładnie jadłem 4 razy w ilosciach od 30 do 75.
Ten artykuł opisuje moje drugie spozycie tego psychodelika.Ten trip przypadł na 12.11.2004.