Hiszpania. Koronawirus rozbestwia handlarzy narkotyków

Hiszpańskie służby narzekają na bezczelność handlarzy narkotyków. Z powodu koronawirusa przestępcy musieli zmienić metody transportu, jednak zdecydowanie nie zawiesili działalności. Nagranie udostępnione przez policję pokazuje ich determinację.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

o2.pl
Dagmara Smykla

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

697

Hiszpańskie służby narzekają na bezczelność handlarzy narkotyków. Z powodu koronawirusa przestępcy musieli zmienić metody transportu, jednak zdecydowanie nie zawiesili działalności. Nagranie udostępnione przez policję pokazuje ich determinację.

Handlarze narkotyków w biały dzień zacumowali w porcie. Hiszpańska policja opublikowała nagranie pokazujące grupę zamaskowanych mężczyzn, który przypłynęli motorówkami do Puerto de la Duquesa w Andaluzji. Przestępcy w pośpiechu ładowali białe kontenerki do motorówki.

Prawie nie przejmowali się świadkami. Zakapturzeni lub zamaskowani mężczyźni przemykali między nielicznymi przechodniami i przejeżdżającymi sporadycznie samochodami. Jeden z nich pogroził tylko autorowi nagrania, którego wskazał palcem. Policja wyjaśniła, że gangsterzy musieli uzupełnić zapasy paliwa, szmuglując drogą morską narkotyki.

Gangi narkotykowe wcale nie zawiesiły swojej działalności z powodu pandemii koronawirusa. Nowe obostrzenia utrudniają im pracę: częste kontrole drogowe i blokady sprawiają, że transport lądowy narkotyków jest znacznie bardziej ryzykowny niż zwykle. Jednak to nie oznacza, że przestępcy nie potrafią dostosować się do sytuacji.

"Handel narkotykami się nie zakończył. W Maroku są narkotyki, a w Europie klienci i dużo pieniędzy" - krótko podsumowuje hiszpańska straż graniczna.

W trudnych warunkach przestępcy robią się bezczelniejsi. Hiszpańska Gwardia Cywilna informuje, że w ostatnich dniach wielu funkcjonariuszy oddelegowano do kontroli przestrzegania kwarantanny koronawirusowej. Dlatego gangi narkotykowe częściej zdobywają się na ryzykowne ruchy, licząc na rozproszenie policji i wojska - informuje "El Mundo".

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Cel: "Refleksja nad egzystencją w wielkim mieście" - odchamienie się odrobinę. Otoczenie: zmienne

Geniusze jednogłośnie zaznaczają, że przełomowe teorie i pomysły spadają na człowieka w jednym momencie niczym uderzenie błyskawicy. Moje przeżycie, które tutaj opisze, również było dla mnie przełomowe. Ok. godz. 16 przyszedł do mnie pomysł, aby wsiąść w pociąg i pojechać do "wielkiego miasta" w celu zakupienia skromnych 450 mg specyfiku jakim jest DXM. Była niedziela, więc nie było sposobności zakupienia go w rodzimej miejscowości. Nie spodziewałem się jakoś cudów po tym tripie.

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Katastrofa

Neutralne a nawet pozytywne, podniecenie związane z chęcią przeżycia czegoś niezwykłego

Chęć przeprowadzenia crashtestu z bieluniem w roli głównej pojawiła się na kompletnym spontanie po znalezieniu dorodnego okazu szyszki z dwoma przegrodami pełnymi czarnych nasion. Wiele czasu poświęciłem na szukanie dawkowania tejże piekielnej rośliny, jedyne co udało mi się wyczytać to to że nie ma dawki progowej ogólnej, dla każdego kasztana może być inna i należy zwracać uwagę na kolor, czy jest suchy i dojrzały. Także na nasiona, czy są czarne czy przechodzą w brąz.

  • Oksykodon
  • Tripraport

Nastawienie bardzo pozytywne, humor dopisuje, bardzo dobre samopoczucie w oczekiwaniu na wejście fazy (rano). Od ciepłego łóżka i kocyku w domu przez osiedle, do samochodu i innych miejsc w mieście. Pierw sam później z moimi ludźmi, przy których moge zachowywać sie w pełni swobodnie , bez względu na to w jakim byłbym stanie i cob bym zażył. Cały "zarząd" ekipy to kilkanaście osób , w tym niektórzy nie piją nawet alkoholu(kierowcy) i zajmują się zarabianiem a niektórzy jadą ze wszystkim ostro po bandzie, znamy sie od lat, nikt nikomu niczego nie wypomina ani nie moralizuje.

Oksykodon - bardzo silny syntetyczny opioidowy lek przeciwbólowy, jest oczko niżej niż morfina i heroina(nie próbowałem żadnej z nich), choć moim zdaniem
oxy jest bardzo wygodne dla mnie, ponieważ zawsze działa tak samo, nie trzeba się martwić , że ktoś ci czegoś dosypał, oraz dał mi to magiczne uczucie, zostawiłw w tyle wszystkie inne opiaty i opioidy jakie próbowałem, jest złudnie zajebisty o czym dzis będę pisał.

  • MDMA (Ecstasy)

Kolka bralem wczesniej 2 razy w ciagu 2 lat, nie mialem wtedy specjalnych

efektow, za drugim razem podzialalo moze z 2 godziny i przesiedzialem

caly trip na fotelu sluchajac psy-trance i minimal techno - nic

specjalnego.


Ladunek: 1 x motorola

randomness