Mimo wielu faz jest to mój pierwszy trip raport. Wcześniej zdawałem tylko gdzieś po forach zdawkowe informacje. No ale lepiej napisać porządną powieść dla potomnych i dla siebie...
Na przejściu z Serbią w miejscowości Kałotina celnicy skonfiskowali 21,5 kg heroiny, ukrytej w samochodzie z bułgarską rejestracją.
Kolejną dużą partię narkotyków przejęto na bułgarskiej granicy - poinformowała w środę rządowa agencja celna. Na przejściu z Serbią w miejscowości Kałotina celnicy skonfiskowali 21,5 kg heroiny, ukrytej w samochodzie z bułgarską rejestracją.
Wartość czarnorynkową narkotyków, przeznaczonych na rynki zachodnioeuropejskie, oceniono na 1 mln euro.
Jest to już trzecia duża partia heroiny zatrzymana na bułgarskich granicach w ciągu ostatnich kilku tygodni. Pod koniec września na granicy z Macedonią skonfiskowano 18 kg heroiny w kosowskiej ciężarówce, która jechała tradycyjnym bałkańskim szlakiem narkotykowym z Turcji do Kosowa. W październiku na przejściu Małko Tyrnowo na granicy bułgarsko-tureckiej zatrzymano obywatela Turcji, który próbował przemycić do Bułgarii 30 kg heroiny.
Jednocześnie od października celnicy przejęli dwie partie kokainy, łącznie ok. 50 kilogramów, której wartość oceniono na 5 mln euro. Nietypowe dla jednej z tych partii było to, że przemycano ją z Niemiec do Turcji. Łącznie od początku roku skonfiskowano ponad 100 kg kokainy, dziesięciokrotnie więcej niż w 2015 roku. Od stycznia udaremniono przemyt porównywalnej ilości heroiny.
Poranek, na wakacjach u brata, który był w pracy do 17 tego dnia. Przyjechałem do niego dnia poprzedniego i piliśmy piwa, paliliśmy też MJ a ja byłem dodatkowo wspomagany przez MXE na którym byłem w kilkudniowym ciągu. Kilka dni wcześniej szły różne fenylo, metkat, ur-144 i dużo DXMu więc już byłem w politoksykomańskim ciągu.
Mimo wielu faz jest to mój pierwszy trip raport. Wcześniej zdawałem tylko gdzieś po forach zdawkowe informacje. No ale lepiej napisać porządną powieść dla potomnych i dla siebie...
Sierpniowy spokojny wieczór w mieszkaniu. Nie odczuwam zbytnio zmęczenia fizycznego po całym dniu, psychiczne czuje się znakomicie. Jak zwykle jestem podekscytowany i ciekawy doświadczenia.
Witam cię w moim trip raporcie.
Godzina 12:10
Wstałem. Załatwiłem wszystko, co miałem do załatwienia i postanowiłem, że ten dzień będzie doskonały na to, aby przebyć wieczorną podróż na kodeinie.
15:10
Od tej godziny nie jadłem już kompletnie nic, zacząłem przygotowywać żołądek na wieczór.
18:40
Wróciłem z kilku aptek. Kupiłem, co trzeba. Zrobiłem ekstrakcje poprzez przesączenie przez bibułkę filtracyjną i jak zawsze czekałem aż się przesączy powolutku całość.
substancja: metkatynon z paczki Acataru, otrzymany w chłodzonej reakcji z KMnO4 w occie. Zażyty doustnie.
wiek i doświadczenie - 19 lat, doświadczenia różne i liczne, jeżeli to istotne, to w dziedzinie stymulantów używałem amfetaminy, efedryny i polskich piguł.
s&s: dom, komputer, praca z ojcem, dzień przed wyjazdem, humor dopisywał.
Już nie pamiętam kiedy się zaczęło, jedyne co udaje mi się przypomnieć to wiatr, który zrywał czapki z głów. Halny. Niedziela była ciepła ale mglista. Zjadłem mango żeby coś się działo i dzieje się. Otwieram oczy i czuję jakbym obudził się z długiego snu. Odkładam fajkę. Pień drzewa, pod którym usiadłem oraz mój kręgosłup zlewają się w jedno. Podłączyłem się do systemu nerwowego ziemi. Czuję mądrość ale nie w wymiarze ludzkim - zrozumienie raczej.