Handlująca narkotykami nauczycielka z podstawówki z pistoletem ukrytym w majtkach

Brzmi nieprawdopodobnie, zupełnie jak historia rodem z taniego filmu sensacyjnego, ale wydarzyła się naprawdę. I to nie na końcu świata, ale w niewielkim miasteczku we wschodniej Anglii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polishexpress.co.uk

Grafika

Odsłony

211

Brzmi nieprawdopodobnie, zupełnie jak historia rodem z taniego filmu sensacyjnego, ale wydarzyła się naprawdę. I to nie na końcu świata, ale w niewielkim miasteczku we wschodniej Anglii.

26-letnia Aqsa Carvalho pracuje w jednej ze szkół podstawowych w Rickmansworth, w hrabstwie Hertfordshire. Policja wpadła na jej trop prowadząc dochodzenie w sprawie gangu handlującego narkotykami. Okazało się, że i ona jest zamieszana w tę sprawę, a ustalenia do jakich doszli śledczy są szokujące. Otóż Carvalho w swoim domu miała prawdziwy arsenał. W szafce z bielizną trzymała pistolet samopowtarzalny Skorpion, a w kolejne sztuki broni palnej były skryte w kuchni, razem z ciastkami. Do tego wszystkie kilka setek naboi. Przy odpowiedniej dawce determinacji mogłaby ze swojego domu zrobić twierdzę!

Według Scotland Yardu Carvalho i James mają powiązania z narkotykową mafią operującą w okolicach Slough i Uxbridge. "Ci ludzie to niezwykle groźni przestępcy, którzy byli gotowi strzelać do policjantów, jeśli ich interesy były w jakikolwiek zagrożone" - komentował detektyw Gill McLean z Met's Special Projects Team. "Cieszę się, że udało nam się ich postawić przed obliczem sprawiedliwości."

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

gege (niezweryfikowany)

Juz niedlugo narkotyki beda legalne bedzie spokoj.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

standardowy wieczor w domku

DODAJE RAPORT 4PLATEU DXM BO WIEM ZE NIE JEST ICH TAK WIELE, A ZAPADA W PAMIECI MALY ULAMEK DOSWIADCZEN

Chwile patrzyłem się na różowe kapsułki, upewniając się ze czuje obrzydzenie na myśl o ich słodkawym smaku. Ręce spocone, w sumie to nie mam ochoty - czyli wszystko gra, jest tak jak zawsze. 

W ten sposób 150mg dxm i 50mg dph już spokojnie odpoczywało w moim kwasie solnym. Jak zwykle nie mam nudności, i jak zwykle zajmuje czymś głowę tak aby dysocjacja nastąpiła niespodziewanie. 

(~t1h) - Powoli już odczuwam działanie a wiec czas na 300mg. 

  • AM-2201
  • Dekstrometorfan
  • Tripraport
  • Tytoń

Szczerze mówiąc, tym razem miałem ochotę po prostu się naćpać. Nastrój miałem taki sobie i byłem tego dnia nieco zrzędliwy.

Na początek zaznaczam, że ten raport pewnie nie wniesie wiele nowego w kwestii DXM, z racji tego, że całe zastępy gimbusów wcinają białe krążki jak kartofle, ale z racji na nieco inne użycie i magiczne działanie czosnku, trip był nieco inny niż "klasyczny" trip po Aco. Zatem do rzeczy:

  • Calea zacatechichi



  • Bieluń dziędzierzawa

Cóż, właściwie to ten trip nie był w sumie wcześniej planowany, tak się jakoś złożyło, że wybrałem się z kumplem [kovens - greetz :PP ] po nasionka Ipomoea violacea do centrum handlowego [hmm `ttw dom i ogrod`].


Wyposażenie - w sumie mieliśmy ze sobą jedynie litr yerby i browara :) Tak w sumie od niechcenia zabrałem też ze sobą paczkę bielunia [datura faustousa], w sumie nie zamierzając tego wcinać.