Handlowali narkotykami w stolicy. CBŚP rozbiło grupę przestępczą

Łącznie 10 osób zostało aresztowanych po przeprowadzonych niedawno działaniach wymierzonych w stołeczny gang zajmujący się wprowadzaniem narkotyków do obrotu – poinformowało w piątek Centralne Biuro Śledcze Policji. Gang działał w ostatnich miesiącach głównie w Warszawie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
MD, MNIE

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

176

Łącznie 10 osób zostało aresztowanych po przeprowadzonych niedawno działaniach wymierzonych w stołeczny gang zajmujący się wprowadzaniem narkotyków do obrotu – poinformowało w piątek Centralne Biuro Śledcze Policji. Gang działał w ostatnich miesiącach głównie w Warszawie.

Jak ujawniło CBŚP, działania wymierzone w przestępców przeprowadzono w zeszłym tygodniu. Zatrzymanych zostało osiem osób, zaś dwie doprowadzono do prokuratury z aresztu śledczego lub zakładu karnego.

„W Prokuraturze Okręgowej Warszawa–Praga siedmiu podejrzanym przedstawiono zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, z czego Dariuszowi B. grozi odpowiedzialność za kierowanie gangiem. 10 podejrzanym przedstawiono zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych” – poinformowano w komunikacie. Sąd aresztował 10 podejrzanych.

W śledztwie podejrzanym o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą jest mężczyzna karany wcześniej, m.in. za handel narkotykami. Według śledczych jego prawą ręką była kobieta, której zadaniem było m.in. przekazywanie informacji innym osobom.

Jak wskazało CBŚP, w dniu akcji „niemal jednocześnie, wcześnie rano w kilku miejscach Warszawy i miejscowościach ościennych, policjanci z Zarządu w Białymstoku CBŚP, wsparci przez Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji BOA oraz inne Samodzielne Pododdziały Kontrterrorystyczne z Wrocławia, Łodzi, Katowic i Olsztyna, weszli do mieszkań zajmowanych przez podejrzanych”.

„Policjantów podczas przeszukań wsparli przewodnicy z psami służbowymi z KSP i Mazowieckiego Urzędu Celno–Skarbowego. W wyniku sprawdzenia mieszkań i pomieszczeń użytkowanych przez podejrzanych policjanci zabezpieczyli substancje, które są poddawane analizie” – zaznaczono.

Odkryto także, że „poporcjowane substancje ukryte w obudowie gaśnicy i w różnych miejscach w piwnicach, najprawdopodobniej były przygotowane do sprzedaży”.

„W tym czasie najprawdopodobniej handlowali amfetaminą, marihuaną, mefedronem czy kokainą” – poinformowano.

Oceń treść:

Average: 7.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywne nastawienie, ze znajomymi, chęć ostrej fazy i zanurzenia się w świecie fantasy. Dzień, jasno i ciepło, ładna pogoda. Wolny dom, mieszkanie w bloku.

Chwile po 11.00 przychodzę do znajomego z myślą, że każdy z naszej piątki będzie zarzucał karton, z czego jedna 660μg, więc mamy nadzieje na udany dzień. Przychodzi kolega i po 13.00 zarzucam półtorej kartonu.

 

13:20

 

Czuje się dziwnie i każdy z nas myśli, że kwachol siada.

 

13:50

 

  • Bad trip
  • Mieszanki "ziołowe"

Pozytywnie, ciepły, letni dzień, ogromna ciekawość, ustronne miejsce

Był ciepły, letni dzień. Kolega (będę go określać K.) zaproponował mi nowy towar. Nie wiedziałam dokładnie co to jest i jak działa. Byłam ciekawa... "sprawdzę, jak jakieś gówno to przestanę palić". Okazało się, że to był dopalacz. Jaki? Dokładnie nie wiem, prawdopodobnie Mocarz.

 

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

    • Kofeina
    • Marihuana
    • Marihuana
    • Przeżycie mistyczne

    Pozytywny nastrój, jesienny wieczór, sam w swoim pokoju.

    Słowem wstępu, poznawaniem działania różnorakich substancji psychoaktywnych, zainteresowałem się między 6 klasą, a pierwszą gimnazjum. Poznawaniem świata i podważaniem wszystkich jego reguł, według własnej woli, dużo wcześniej. Pierwszy dżosz wleciał koło 13 roku życia, pierwsze kaszlaki rok później, a 3 lata później, zainteresowałem się chodzeniem na praktytki z badań nad stymulantami w domach znajomych. I mimo, że wtedy wyglądało to jak najlepszy dla mnie okres, to była to zgubna droga. Nie powiem że na dno, bo w szerszej perspektywie kurewsko na szczyt (chociaż jeszcze do niego daleko).