Handel narkotykami. Korupcja w firmach w niderlandzkim porcie na szeroką skalę

Przestępcy infiltrują duże firmy żeglugowe w porcie w Rotterdamie na zachodzie Holandii. Gangi przemycają tam narkotyki za pośrednictwem wspólników zatrudnionych przez głównych armatorów. Szef policji morskiej w tym porcie Jan Janse powiedział dziennikowi „NRC”, że „korupcja jest znacznie większa, niż się wszystkim wydaje”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/ bjs, kf

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

127

Przestępcy infiltrują duże firmy żeglugowe w porcie w Rotterdamie na zachodzie Holandii. Gangi przemycają tam narkotyki za pośrednictwem wspólników zatrudnionych przez głównych armatorów. Szef policji morskiej w tym porcie Jan Janse powiedział dziennikowi „NRC”, że „korupcja jest znacznie większa, niż się wszystkim wydaje”.

Szef policji morskiej w porcie w Rotterdamie ocenił, że firmy zostały skorumpowane „na dużą skalę”. Kryminaliści mają swoich ludzi na ważnych stanowiskach w firmach żeglugowych, co umożliwia im handel narkotykami w ogromnym stopniu. „Organizacje przestępcze celują przede wszystkich w dużych armatorów, takich jak MSC, Maersk, Hapag-Lloyd i CMA CGM, którzy pływają do Ameryki Południowej” – mówił Jan Janse.

Przemyt narkotyków

Przestępcy potajemnie wyjmują narkotyki z kontenerów i wywożą je poza teren portu. Zdaniem Jansego dzieje się to masowo. – Jest to możliwe tylko wtedy, gdy pomaga ktoś z załogi lub pracowników firm w porcie – wyjaśnił.

Dziennik „NRC” poinformował o kłopotach firmy MSC. Kilka lat temu władze holenderskie zagroziły wręcz konfiskatą statku należącego do szwajcarskiego właściciela. Statki MSC pojawiły się podczas dochodzeń w sprawie nielegalnego przemytu narkotyków. Paczki kokainy miały być wrzucane z niego do wody i następnie wyławiane przez mniejsze statki.

W 2019 roku na statku MSC znaleziono 20 tys. kg kokainy. Członkowie załogi statku w drodze do Rotterdamu zostali przyłapani na przenoszeniu kokainy do motorówek. Jak poinformował szef policji morskiej, w zeszłym roku firmie ochroniarskiej Securitas udowodniono udział jej pracowników w handlu narkotykami. Jego zdaniem większość dużych firm portowych jest poważnie dotknięta korupcją.

Holandia odgrywa centralną rolę w europejskim handlu kokainą. Przechwytywana ilość tego narkotyku rośnie z każdym rokiem. Jak podał „NRC”, w zeszłym roku w rotterdamskim porcie została przechwycona przez policjantów i celników rekordowa ilość kokainy – 40 900 kilogramów. Dla porównania w 2014 r. było to 7575 kg.

W zeszłym roku policja morska portu w Rotterdamie odnotowała 300 prób przemytu narkotyków.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe

To było drugie spożycie grzybów w moim życiu. Pierwszy raz to było kilka sztuk, od których miałem niesamowita chichrę. Pokrótce może napiszę o tej pierwszej fazie. We wrześniu 1998 r. po raz pierwszy z Uadrolem wybraliśmy się na grzyby. Zebraliśmy kilkanaście sztuk na próbę. Zapodałem je sobie i oczekiwaliśmy na efekty. Nie miałem oczywiście żadnych halunów po tej niewielkiej ilości, ale tzw. chichrę. I to dopadła mnie u Uadrola. Śmiałem się non-stop. Uadrol się nie pytał czy mam haluny. Nie mogłem mu nic powiedzieć, bo cały czas się ryłem.

  • DMT
  • Pierwszy raz

Wcześniej medytacja około 15 minut, dobry humor Miejsce: Spokojny pokój, bez żadnych odgłosów z otoczenia, brak muzyki

Jako, że wcześniej nigdy nie zdarzyło mi się palić changi, a z wielu relacji słyszałem o szybko wzrastającej tolerancji, zdecydowałem się właśnie na wiadro. Były święta bożego narodzenia, więc chwilę zajęło mi znalezienie otwartego sklepu, w którym kupiłem wszystkie potrzebne akcesoria, ale w końcu się udało. Przygotowałem się krótką medytacją, oraz oczyściłem pokój i wystko było już gotowe.

  • 4-HO-DET
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Fizycznie byłem trochę zmęczony przed doświadczeniem ale mimo wszystko miałem na niego ochotę i pozytywne nastawienie.

Oglądając film dokumentalny o kulturze zażywania psychodelików dowiedziałem się, że Stanislav Grof podczas prowadzenia terapii z użyciem "magicznych substancji" zawiązywał oczy opaską pacjentom aby Ci mogli się zmierzyć ze swoją psychiką. Od kiedy tylko usłyszałem o tej metodzie zapragnąłem wypróbować ją na sobie. W końcu nadarzyła się okazja.

Zażyłem substancję i po 10 minutach przewiązałem sobie oczy szalikiem. Założyłem na uszy słuchawki i włączyłem jakiś losowy psyamb, który znalazłem na moim dysku.

randomness