Gry jednak nie uzależniają?

Pod koniec maja 2019 roku Światowa Organizacja Zdrowia uznała uzależnienie od gier wideo za chorobę. Decyzję akceptującą nową klasyfikację chorób, schorzeń i tak dalej przyjęto podczas 72 Światowego Zgromadzenia Zdrowia. "Dodano" 11 chorób, a efekty wchodzą w życie od 2022 roku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

gry.interia.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

103

Pod koniec maja 2019 roku Światowa Organizacja Zdrowia uznała uzależnienie od gier wideo za chorobę. Decyzję akceptującą nową klasyfikację chorób, schorzeń i tak dalej przyjęto podczas 72 Światowego Zgromadzenia Zdrowia. "Dodano" 11 chorób, a efekty wchodzą w życie od 2022 roku.

Teraz inni eksperci alarmują jednak, że to zdecydowanie zbyt pochopna decyzja, a granie w gry wideo nie powinno być kwalifikowane jako jednostka chorobowa czy uzależnienie. Naukowcy dowodzą, że osoby spędzające zbyt wiele czasu przed komputerem czy konsolą mają inne problemy.

Te inne problemy są kluczowe, a gry wideo służą w takich przypadkach tylko za odskocznię, za którą można prawdziwe kłopoty ukryć. To więc nie gry są winne, a postrzeganie ich jako winnych wynika z "braku zbadania szerszego kontekstu na temat tego, co dzieje się w życiach takich młodych osób".

Takie wnioski przedstawili badacze z Oxford Internet Institute, prowadzeni przez mężczyznę o swojsko brzmiącym nazwisko Andrew Przybylski. On razem z kolegami przyjrzał się danym pochodzącym z grupy tysiąca nastolatków, przyglądając się ich przyzwyczajeniom i nawykom.

Jak dostrzeli naukowcy, osoby spędzające bardzo dużo czasu na graniu najczęściej wykorzystywali tę formę rozrywki właśnie jako odskocznię od codziennych problemów, co w pewnym sensie może nawet rysować granie w pozytywnym świetle. Lepsze przecież granie niż alkohol czy narkotyki.

Badania pod kierownictwem profesora Przybylskiego nie znalazło żadnych dowodów na poparcie tez, że gry wideo mogą prowadzić do zaburzeń emocjonalnych czy w zachowaniu. Zachowanie osób w grach jest częściej wynikiem ich prawdziwego charakteru, a nie odwrotnie.

"W obliczu naszych wniosków nie uważamy, że istnieją wystarczające dowody, by myśleć o samym graniu jako o klinicznym schorzeniu" - zapewnia Przybylski. Z przebadanego tysiąca osób prawie każdy nastolatek grał w jedną grę sieciową dziennie, ale mniej niż połowa grała zbyt dużo.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Autor: PrezesSkt, 02.05.2007

Set & settings Pazdziernik 2004, dokładnej daty nie pamietam. Wieczór , chata mojej panny, ja i czterej kolesie. Nastawienie jak zwykle pozytywne do grzybowych tripów, choć miałem lekkie obawy.

Dawkowanie 55 suszonych łysiczek.

Wiek i doświadczenie wiek wtedy 17 lat w tej chwili 20.

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Nastawienie pozytywne, wieczorne zamulanie przy komputerze.

Witam, pierwszy raporcik więc trochę wyrozumiałości jeśli można prosić ;).

Trochę chory więc było trzeba wybrać się do apteki, zafundowałem sobie paczkę boxagrippalu ( nie wiem czy w Polsce jest dostępny ). Jedna sztuka zawiera 200 mg ibuprofenu i 30 mg chlorowodorku pseudoefedryny. 

21:30 - Biorę 10 tabsów i popijam mocną kawką.

Siedzę, skroluje facebooka, na słuchawkach grają rapsy i kończę palić fajkę. 

22:30 - No coś tam niby się dzieję lekkie pobudzenie, serducho zaczęło szybciej pikać pozatym nic ciekawego.

  • Dekstrometorfan

Postanowilem, ze wreszcie podziele się swoim doswiadczeniem z

dekstrometorfanem. Pierwszy raz był dla mnie absolutnym szokiem, gdyz po pochlonieciu

paczki acodinu (450mg) w ciagu godzinki rzucilo mna o sciane, podloge, kibel (male

rzyganko), a nastepnie o lozko i tam zostalem przez kolejne godziny. Po

miesiacach poszukiwan, odnalazlem wresczie srodek, który przenosi w inny wymiar.


  • Grzyby halucynogenne


Grzyby (05.10.02r) - a zaczelo sie tak:

randomness