Gdy zobaczył, że zatrzymuje ich policja, podrzucił zioło koleżance

Chciał ją wrobić, bo to jego kolejny przypał...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kryminalki.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

178

W Czeremsze, bydgoscy policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o posiadanie marihuany. Byli to pasażerowie audi. Jeden z nich próbował uniknąć kary i woreczek z narkotykami podrzucił swojej koleżance. 19 i 23-letni mieszkańcy gminy Narewka usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W niedzielę wieczorem, w Czeremsze, policjanci z bydgoskiego oddziału prewencji zatrzymali do kontroli audi. W trakcie jej prowadzenia, uwagę mundurowych zwróciło nerwowe zachowanie siedzących na tylnej kanapie pasażerów. Chwilę później okazało się, co było przyczyną takiego zachowania. Otóż, 23-letni pasażer – w kieszeni spodni – posiadał woreczek strunowy z zawartością suszu. Drugi woreczek mundurowi znaleźli na przednim fotelu, gdzie siedziała 17-letnia pasażerka. Chwilę później okazało się, że koleżance torebkę z narkotykami podrzucił siedzący z tyłu 19-latek.

Mężczyzna tłumaczył policjantom, że wcześniej miał już problemy z prawem, dlatego też tym razem próbował ich uniknąć. Wstępne badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone substancje to marihuana. 19 i 23-letni mieszkańcy gminy Narewka zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Obaj usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Set: Z grupką bliskich znajomych pojechaliśmy do innego miasta na zaproszenie naszego kolegi - wiadomo było tyle że impreza będzie gruba więc poziom ekscytacji też był gruby, nastawieni byliśmy na klasyczną imprezę z wódką i tańczeniem (chociaż w głębi ducha coś przeczuwałem). Setting : późny sierpień, bardzo ciepło, prywatna impreza w lesie na totalnym odludziu. Kulturka i ludzie mimo że w większości mi nieznani to "sami swoi".

 

Koło godziny 21 zajechaliśmy na miejsce imprezy. Powitał nas niesamowity widok – noc, lampki choinkowe lekko rozświetlają densflor, leżaczki, stanowisko dj z poważnymi kolumnami i bardzo dużo osób (może z 70)

 

Zaczęło się dość drętwo, mam fobie społeczne i boję się grup nieznajomych mi ludzi zatem nie od razu się dobrze bawiłem – po trzech piwkach jednak się atmosfera wyluzowała, tak samo jak wyluzowały się języki, była muzyczka, było milutko.

Tu wspomnę że muzyka gra ogromną rolę w moim życiu i jestem na nią bardzo wrażliwy.

 

 

 

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

początkowo puste mieszkanie, ja z kumplem w dobrych nastrojach

Początek gdzieś ok godziny 10. W moim umyśle lekka ekscytacja z racji braku świadomości tego co się będzie działo dalej. Dreszcz emocji, który jest dobrze znany w momencie, gdy robimy po raz pierwszy coś potencjalnie obarczonego ryzykiem. Jeszcze przed zażyciem pomyślałem o intencji, która będzie mi towarzyszyć w trackie. Czułem ogromny szacunek do tej substancji, bo wiedziałem, że jest ona w stanie mnie z łatwością pokonać. Chciałem, żeby ten trip był dla mnie najbardziej wartościowym wydarzeniem z punktu widzenia mojej podróży duchowej. Czy tak się stało? Czytajcie dalej.

  • 25C-NBOMe
  • 4-HO-MET
  • 5-MEO-DALT
  • Inne
  • Tripraport

S&S szkoła, droga pomiędzy, dom

Karnawał. Czas który zalewa nas bodźcami i doznaniami. Każdy się bawi. Ja też, choć w tym roku wypada to robić samemu. Po tygodniowej przerwie po raz trzeci podchodzę do ww. tematu.