Większość mojej wiedzy o substancji i tym jak może działać wziąłem z tego TR:
https://neurogroove.info/trip/ubulawu-0
Dzień 1
Galanina, cząsteczka przekazująca sygnały między neuronami w mózgu i pobudzająca apetyt na tłuste kaloryczne pokarmy, wpływa również na pociąg do alkoholu - zaobserwowali naukowcy.
Informację zamieszcza pismo Alcoholism: Clinical and Experimental Research.
Zespół z Uniwersytetu w Princeton zaobserwował, że szczury, którym wstrzykiwano do mózgu galaninę zaczynały pić coraz więcej alkoholu, mimo że ilości spożywanych przez nie pokarmów i wody nie uległy zmianie. Gdy zablokowano galaninę wszystko wracało do normy.
Wydaje się, że jest to rodzaj sprzężenia zwrotnego, gdyż galanina pobudza apetyt na alkohol, a alkohol podnosi jej poziom - komentuje biorący udział w badaniach Bartley Hoebel.
Zdaniem autorów, odkrycie to wskazuje, że galanina może odgrywać rolę w rozwoju alkoholizmu.
Do tej pory ten niewielki związek pośredniczący w przekazywaniu informacji między neuronami udało się powiązać ze wzrostem apetytu na kaloryczne pokarmy, zwłaszcza tłuszcze. Oddziałuje on na podwzgórze, które w odpowiedzi produkuje większe ilości galaniny. U zdrowych ludzi istnieją jednak pewne sygnały, które przerywają ten cykl i jednocześnie hamują zapotrzebowanie na tłuszcze.
Wstrzykiwanie galaniny bezpośrednio do mózgu zwierząt dawało nieco wywrotowy efekt - związek podnosił spożycie alkoholu, a nie spożycie jedzenia.
Jak tłumaczy prowadzący badania Michael Lewis, wśród związków uzależniających alkohol jako jedyny jest również wysokokalorycznym pokarmem. Nic dziwnego więc, że system, który kontroluje jedzenie i odżywianie, wpływa też na spożycie alkoholu.
Zdaniem autorów, ich wyniki pomogą lepiej zrozumieć mechanizm rozwoju alkoholizmu oraz związek, jaki zachodzi między pociągiem do alkoholu i jedzenia. Badacze liczą też, że w przyszłości uda się opracować leki blokujące galaninę, które będą skuteczne w leczeniu alkoholizmu.
Oczekiwania spore, liczyłem na mocno psychodeliczne sny, lepszą ich zapamiętywalność i większą ich ilość.
Większość mojej wiedzy o substancji i tym jak może działać wziąłem z tego TR:
https://neurogroove.info/trip/ubulawu-0
Dzień 1
Udało mi się pozyskać 2C-T2, byłem bardzo podniecony, że mogę spróbować tej substancji. Był piątek, wybrałem się z kumplem do pubu na imprezę techno. Muszę tutaj zaznaczyć, że pierwszy raz wybrałem się na taką imprezkę, do tej pory zazwyczaj obracałem się w metalowych klimatach. Warto także zanotować, że nigdy nie brałem ekstazy - prawdopodobnie dlatego, że nie wchodziłem w te klimaty, a poza tym nie jest ona popularna w moim mieście - tak więc była to moja pierwsza fenetylamina.
Swój własny przytulny dom. Za oknem cisza i piękny zapach unoszący się po deszczu
Siemanko!
Dawno mnie tutaj nie było, a bardzo miło odwiedza mi się to miejsce, więc dlaczego nie wykorzystać sytuacji i coś skrobnąć od siebie.
Waga:61
Wzrost: 180
Wiek: 25
Prawie klasyka - na rozbieg 200 mg, na peak'u (wiem powinno być na zejściu - już nie mogłem wytrzymać) 600 mg. Łącznie 800 mg DXM. Zakręciłem się dziś trochę bo jeszcze syrop Acodin 300 mam. Ale dawno z dyso do czynienia nie miałem i powiem szczerze, że się boję. 800 będzie w sam raz. Są klony na ratunek...