Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

bieganie.pl
Adam Kszczot

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

136

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

Endorfiny vs endokannabinoidy: rewolucja w nauce o bieganiu

Przez dekady winowajcę euforii biegacza upatrywano w endorfinach – naturalnych opioidach uwalnianych podczas wysiłku. Problem? Cząsteczki endorfin są zbyt duże, by przekroczyć barierę krew-mózg. „To jak próba przepchnięcia arbuza przez dziurkę od klucza” – obrazowo tłumaczy neurobiolożka Angela Bryan. Przełom przyszedł w 2015 roku, gdy niemieckie badania na Uniwersytecie w Hamburgu wykazały, że myszy z zablokowanymi endorfinami wciąż doświadczały redukcji stresu po biegu. Gdy jednak zablokowano ich endokannabinoidy (cząsteczki podobne do THC z marihuany), efekt znikał.

Biegać jak po marihuanie? Czym są endokannabinoidy?

Endokannabinoidy to nasze wewnętrzne THC. Działają na te same receptory co psychoaktywny składnik konopi, ale są produkowane przez organizm. Podczas długotrwałego wysiłku ich poziom w osoczu krwi potrafi wzrosnąć nawet o 30% – wykazało badanie z 2012 roku na Uniwersytecie Arizony. „THC to klucz pasujący do zamka w naszym mózgu. Endokannabinoidy to ten sam klucz, tylko wyprodukowany w naszym własnym warsztacie” – porównuje Bryan. Efekt? Euforia, redukcja lęku i zwiększona tolerancja na ból – identycznie jak po „zadymie”. Ciekawe czy również pobudza kreatywność i myślenie poza schematami.

Skąd wzięła się naturalna marihuana organizmu?

Odpowiedź kryje się w prehistorii. Gdy nasi przodkowie ścigali antylopy po sawannie przez godziny, endokannabinoidy pozwalały ignorować zmęczenie. Matka natura wiedziała jak zadbać o skuteczne przedłużenie gatunku, stosując nieco niekonwencjonalne na pierwszy rzut oka metody. „To jak wtrysk paliwa dla paleolitycznych maratończyków” – mówi David Raichlen, autor przełomowych badań. Dziś ten mechanizm tłumaczy, dlaczego 45-minutowy bieg potrafi zdjąć stres lepiej niż medytacja – nasze ciało wciąż myśli, że polujemy na mamuta.

Jak wywołać euforię po bieganiu – 3 warunki według nauki

Badania wskazują trzy klucze do euforii:

  1. Intensywność 70-85% tętna maksymalnego, czyli strefa komfortu, a bardziej obrazowo, tempo konwersacyjne
  2. Minimum 45 minut wysiłku – spacer nie wystarczy, potrzebna jest wzmożona praca mięśni
  3. Systematyczność – im częściej biegasz, tym łatwiej uruchomić układ endokannabinoidowy, czyli stan „uniesienia”

Paradoks i mity krążące wokół tego tematu tkwi w intensywności. Nie trzeba biec do utraty tchu, a co więcej profesjonaliści rzadziej osiągają upragniony stan uniesienia. „Maratończycy rzadziej doświadczają haju niż biegacze rekreacyjni” – zauważa Raichlen. Sekret tkwi w rytmie i warto trzymać się tej dewizy:

Wystarczy biec na tyle szybko, by nie móc swobodnie rozmawiać, ale na tyle wolno, by nie łapać zadyszki po 10 minutach

Dlaczego niektórzy nigdy nie poczują euforii?

25% biegaczy przyznaje, że nigdy nie doświadczyło „highu” – pokazują statystyki Journal of Experimental Biology. Winne mogą być genetyczne różnice w receptorach kannabinoidowych lub… zbyt krótkie treningi. „To jak z winem – niektórzy czują nutę wanilii po pierwszym łyku, inni potrzebują całej butelki”. Rozwiązanie? Metoda małych kroków: zacznij od marszobiegów, stopniowo wydłużając czas sprintów. Ta metoda treningowa zwana też jest Metodą Galloway’a

THC przed biegiem? Ryzykowny eksperyment

Czy zapalenie jointa przed joggingiem wzmocni efekt lub wywoła go u tych którzy nigdy go nie osiągnęli? Badania z 2023 roku w Frontiers in Psychology pokazują mieszane rezultaty. „THC może zwiększyć przyjemność z ruchu, ale u niektórych wywoła lęk” – ostrzega Bryan. Sięgnij zatem po dostępny wewnętrzny mechanizm i uaktywnij dosłownie przyjemność z biegania. Co ważniejsze – sport powinien budować w nas solidne fundamenty, a nie prowadzić na skróty.

Oceń treść:

Average: 10 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Paskudna listopadowa aura, nienajlepsze samopoczucie, niewyspanie po 3-meo-pcp, pustka w glowie.

Nie zapowiadało się kolorowo. Za oknem szaro, jak i szare były nasze oczy od niewyspania i dawkowania 3-meo-pcp. Działanie antydepresyjne tego ostatniego jest sprawą mocno przesadzoną. Czułam się całkowicie listopadowo siedząc tak na kanapie z Kosmo i przyglądając się niewidzącym wzrokiem bujającym się na wietrze drzewom. Kosmo wstał, co ledwie zarejestrowałam kątem oka i zdjął coś z półki. Tym czymś była zalegająca tam od kilku miesięcy setka grzybów.

  • Amfetamina
  • Pierwszy raz

Chęć spróbowania czegoś nowego.

Wyglądało to na zwykły dzień bez wielkich wrażeń. Kolega napisał czy się spotkamy, był to luźny dzień, nie miałam żadnych planów więc czemu by nie. Koło jakiejś 19 wyszłam z domu, na spokojnie zdążyłam się pomalować, ubrać itp. Jeździliśmy autem jak zawsze A potem wylądowaliśmy u niego jak zawsze i chillowalismy przy muzyczce. Siedzimy z dobrą godzinę aż on pyta czy mogą wpaść jego znajomi  i posiedzimy razem,  nie miałam nic przeciwko, pojechaliśmy po nich (2 kolegów i kolezanka).

  • Efedryna

Postanowiłem wypróbować na sobie działanie efedryny. Jak do tej

pory ze środkami odurzającymi nie miałem do czynienia, więc

nadszedł czas coś tu zmienić (chociaż efedryna środkiem

odurzającym nie jest na pewno! :)))




  • Inne
  • Tripraport

Pierwsza dawka przyjęta w szkole, dwie pozostałe w domu. Oczekiwałem czegoś zadowalająco przyjemnego. Przed zażyciem byłem mocno niewyspany i w słabym humorze.

Pierwszą styczność z HEX-ENem miałem miesiąc temu. Była to mała ilość zażyta na testa, ale nie o tym teraz. Chciałbym opisać moje wczorajsze doświadczenie związane z tą substancją.
Wpadłem w posiadanie 2g tego specyfiku. Sort przypominal crystaline powder (biały pył, puder, krystaliczny, lepki, odbijający światło).

randomness