Ewan McGregor wyznał, że dzięki walce z uzależnieniem lepiej gra narkomanów

Gwiazdor takich produkcji, jak „Fargo”, „Autor widmo” czy „Debiutanci”, od ponad dwóch dekad żyje w trzeźwości. Jak ujawnił w rozmowie z Pedro Pascalem, dzięki trudnym doświadczeniom związanym z dawną walką z uzależnieniem, mógł lepiej zrozumieć zmagającego się z nałogiem bohatera, którego zagrał niedawno w serialu „Halston”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

radio.opole.pl
iwo/ moc/

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

267

Gwiazdor takich produkcji, jak „Fargo”, „Autor widmo” czy „Debiutanci”, od ponad dwóch dekad żyje w trzeźwości. Jak ujawnił w rozmowie z Pedro Pascalem, dzięki trudnym doświadczeniom związanym z dawną walką z uzależnieniem, mógł lepiej zrozumieć zmagającego się z nałogiem bohatera, którego zagrał niedawno w serialu „Halston”. „To było interesujące wciągać te wszystkie kreski kokainy, palić papierosy i pić szoty, mając świadomość, że nie są prawdziwe. Cieszę się, że to fikcja, a jednocześnie rozumiem Halstona, jak nikt inny” – przyznał McGregor.

Najnowszym zawodowym projektem Ewana McGregora jest serial „Halston” opowiadający o burzliwym życiu i błyskotliwej karierze słynnego projektanta mody, Roya Halstona. Gwiazdor filmów „Debiutanci” i „Autor widmo” wcielił się w uzależnionego od alkoholu i kokainy designera, który na przełomie lat 70. i 80. stworzył w Ameryce modowe imperium. Rozmawiając z Pedro Pascalem w internetowym talk-show „Variety Studio: Actors on Actors”, McGregor opowiedział o własnej zwycięskiej walce z uzależnieniem, którą stoczył przed dwiema dekadami. Jego problemy z alkoholem zaczęły się od pracy nad głośnym filmem „Trainspotting”, w którym sportretował narkomana usiłującego zerwać z wyniszczającym nałogiem.

„Pracowałem wtedy z grupą fantastycznych facetów z Calton Athletic Recovery Grop – ośrodka leczenia uzależnień znajdującego się w Glasgow. Regularnie organizują spotkania, grają w piłkę nożną, wspierają się nawzajem. Na planie dostaliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy, by przygotować zastrzyk z heroiny: małą zapalniczkę, łyżkę, sodę wodorowęglanową i sztuczną heroinę. Kiedy wchodziłem na plan filmu „Trainspotting”, nie miałem pojęcia, że sam będę miał problemy z używkami. Początkowo byłem szczęśliwym pijakiem. Ale ten stan trwał krótko, bo alkohol to w rzeczywistości silny depresant. To były czasy, kiedy wstydziłem się samego siebie. Wytrzeźwiałem w 2000 roku” – wyznał laureat Złotego Globu.

McGregor podkreślił, że rezygnacja z używek uczyniła go szczęśliwszym niż był kiedykolwiek. „Częścią mojej codzienności jest teraz trzeźwość. A jest to niesamowicie ważna część, ponieważ daje mi radość, szczęście i spokój, czyli wszystko to, czego nie miałem w swoim życiu, dopóki nie wytrzeźwiałem” – zaznaczył.

Jego osobiste zmagania pomogły mu w bardziej wiarygodny sposób sportretować na ekranie bohatera, którego zagrał w serialu Netflixa „Halston”. „To było interesujące wciągać te wszystkie kreski kokainy, palić papierosy i pić szoty, mając świadomość, że nie są prawdziwe. Cieszę się, że to fikcja, a jednocześnie rozumiem Halstona, jak nikt inny. Kiedy patrzę teraz na zmagające się z nałogiem postaci, patrzę na nie z zupełnie innej strony, lepiej je rozumiem” – zdradził aktor. (PAP LIfe)

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Późny wieczór, środek tygodnia szkolnego, dochodzi północ, wolny dom, dwóch kumpli, lekkie podniecenie nowym doświadczeniem.

Na wstępie powiem, że jest to moje pierwsze doświadczenie z dysocjantami. I z jakimikolwiek RC ogólnie. Moja wiedza na ich temat opierała się głównie na neurogroovie i hyperrealu oraz rozmowach z ludźmi bardziej "doświadczonymi".

24:00 - Dom wreszcie pusty, zaczeliśmy przygotowywać syntetyczny hasz. Poszło gładko, bez większych problemów. Zaczynam zwijać skręta. Wkrótce czas na spożycie.

  • 25I-NBOMe
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Impreza z ostrą muzyką hardcorowo, breakcorowo, speedcorowo, terrorcorową :)

   Tak sobie pomyślałam, że warto by było uzupełnić neurogroove o moje doświadczenia :) Publikowałam tutaj trip raporty z początków mojej psychoaktywnej kariery, które były średnio udane. Nie jest łatwo teraz opisać te długie lata licznych doświadczeń. 

    Niedawno wpadłam na pomysł, żeby wkleić tutaj fragment mojej (nieskończonej jeszcze) książki, w której opisałam najpiękniejszego tripa w moim życiu. Wycięłam zbyt osobiste momenty a zostawiłam te, które dotyczą samego tripa. Miłej lektury :)

  • Dekstrometorfan
  • LSD-25
  • Miks

Popołudnie, własny pokój, nie mogłem się doczekać :)

Po tym jak kwaszenie ze znajomymi zostało odwołane, nie mogąc doczekać się kolejnej okazji postanowiłem zarzucić planowane kombo samemu w pokoju. Około godz. 13 połknąłem 18 kapsułek tussidexu, po ok. pół godziny poszedłem rzygnąć. Nie jadłem nic od paru dobrych godzin, więc łatwo poszło. Wróciłem do pokoju, usiadłem na łóżku, dalej czuję źle w brzuchu. Postanowiłem się położyć... nie, nie zdążyłem.

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

pokój z opiekunem, kanapa, południe...

Sesja 14
Ekstrakt szałwi wieszczej x21 palone z bonga

Konwersacje z świetlistymi istotami