Eksplozja w garażu. Prokuratura: produkowali tam narkotyki

Aparatura i odczynniki znalezione w garażu w Miłkowie na Dolnym Śląsku służyły do produkcji metamfetaminy - informuje prokuratura. Linia produkcyjna została odkryta, gdy doszło tam do eksplozji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVN24 Wrocław
ib/ao

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

567

Aparatura i odczynniki znalezione w garażu w Miłkowie na Dolnym Śląsku służyły do produkcji metamfetaminy - informuje prokuratura. Linia produkcyjna została odkryta, gdy doszło tam do eksplozji. Jeden z poparzonych w wyniku wybuchu mężczyzn usłyszał zarzut produkcji substancji psychoaktywnych. Drugiego szuka policja.

31 sierpnia na jednej z posesji doszło do eksplozji wewnątrz garażu. Siła wybuchu wyrwała bramę wjazdową z zawiasów. Jak informowaliśmy, wstępnie ustalono, że przyczyną był wybuch unoszących się w środku oparów. Prokuratura nadal wyjaśnia tę kwestię.

W środku przebywało dwóch mężczyzn. Obaj doznali oparzeń. Poważniej poszkodowany został przetransportowany do szpitala. Drugi miał zgłosić się sam. W szpitalu jednak nigdy go nie widzieli.

Narkotyki w garażu

Wydaje się, że mógł mieć konkretny powód, aby się ulotnić. Już po wstępnych oględzinach wnętrza garażu, pracujący na miejscu prokurator ocenił, że mogło tam dochodzić do produkcji narkotyków. Wskazywały na to przedmioty znalezione w środku - na przykład naczynia chemiczne, czy pojemniki z substancjami chemicznymi, mogącymi stanowić półprodukty środków odurzających.

Jak informuje prokuratura, po analizie dowodów, hipoteza ta się potwierdziła.

- Aparatura i substancje chemiczne znalezione w środku stanowiły linię produkcyjną metamfetaminy. 34-letni Marcin R. usłyszał już zarzut z artykułu 53 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, czyli wytwarzania środków psychotropowych, za co grozi do 3 lat więzienia. Sprawca nie przyznał się do zarzucanego mu czynu - mówi Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Jeden z zarzutami, drugi się ukrywa

Mężczyzna, jeszcze będąc w szpitalu, został zatrzymany. Również tam odbyło się posiedzenie aresztowe. Decyzją sądu R. do końca listopada będzie przebywał za kratami. Trwają poszukiwania drugiego mężczyzny. Czułowski przyznaje, że jego tożsamość jest znana. Ustalenie miejsca jego pobytu ma być dla policji kwestią czasu.

Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo dwutorowo. Oprócz wątku narkotykowego, postępowanie wszczęte jest również w kierunku narażenia wielu osób na niebezpieczeństwo.

Oceń treść:

Average: 5 (2 votes)

Komentarze

Jan (niezweryfikowany)

Do 3 lat więzienia? Chyba od 3 do 15
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Atmosfera pozytywna, jesteśmy gotowi na dobrą nockę. Mam nadzieje, że pogadamy, będzie jakaś beka. Ogólnie same pozytywne myśli. Jedyny problem, to mój komputer, który od jakiegoś czasu wolno działa.

Godzina 17, kręcimy opcje. Speedzik ogarnięty, dobry towar. Jest nas trzech, a ogarneliśmy dobrę 1,5 grama, może więcej, może nawet 2, ale nie jestem ogarnięty w ocenianiu ilości władka. 18.25 walimy dosyć dobre, długie, grube krechy. Ogólnie zajebałem opcje za 20 zł, moje ziomki też coś około, zostawiliśmy coś sobie na nocke.

  • LSD-25

ja pierwszy raz zapodałem połówkę (rzecz nazywała się OM i miała taki dziwny

wzorek) i pojechałem do Katowic.Cóż,było dziwnie,raczej lajtowo, udało mi

się dostrzec głębię trzeciego wymiaru(mam to do dziś - ten efekt nie mija)-

mój kumpel nazwał to 4D i to jest chyba najlepsze określenie.Do dziś też

pamiętam melancholijną podróż pociągiem przez brudny Śląsk z muzyką DCD na

słuchawkach,widok starych ,zczerniałych kamienic,brudnego słońca, zmęczonych

życiem współpasażerów ...eeh...



  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

Noc, wystylizowany do podróży pokój, odpowiedni strój, podniecenie i duży niepokój związany z dawką.

No i w końcu do tego doszło, lata czytania neurogroove oraz serwisów pokrewnych wreszcie doprowadziły mnie do mojego własnego trip raportu.

 

Miał to być mój 4 raz z tryptaminami, a drugi raz z 4-ho-met i stwierdziłem, że dalsze bawienie się w próbowanie dawek traci już sens, jeśli rzeczywiście chcę zacząć DOŚWIADCZAĆ, a nie ślizgać się po powierzchni doświadczenia. Można powiedzieć, że byłem gotów na wszystko, od totalnej euforii, do najgłębszego badtripa (którego oczywiście prorok mi nie poskąpił, hehe).

 

  • Zolpidem

Substancje: stilnox 20 mg, hydroksyzyna 25 mg

Doświadczenie: niewielkie-głównie alkohol i benzodiazepiny

Opis tego tripu opiera się w dużej mierze na relacjach mojego kumpla (mieszkam w akademiku) i także oczywiście na moich :-)

randomness