Egzekucja przemytników narkotyków

Sześciu wietnamskich przemytników narkotyków, skazanych na kary śmierci, zostało straconych przez pluton egzekucyjny - podano w Hanoi.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1713

Wśród zastrzelonych była jedna kobieta. Egzekucję przeprowadzono w prowincji Ha Tinh w centrum kraju w środę, po odrzuceniu przez prezydenta Wietnamu apelacji skazanych.

Przemytnicy wchodzili w skład gangu narkotykowego, działającego w latach 1996-2002. Przemycał on opium i heroinę z Laosu do Hosziminu (d. Sajgonu).

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Gordon (niezweryfikowany)

i huj, dzieki temu ini tylko więcej zarabiać będą
hashcake (niezweryfikowany)

i huj, dzieki temu ini tylko więcej zarabiać będą
u_ran (niezweryfikowany)

Zabili ich za nieplacenie podatkow (co zaiste jest czynem nagannym) a nie za przemyt narkotykow. Wladze w dupie maja czy ich ludzie cpaja - byleby placili podatki :)
ucho (niezweryfikowany)

Za here im sie nalezalo.
nic (niezweryfikowany)

ci ludzie robia to z przymusu zmusza ich do tego skrajna bieda, postawcie sie ww ich sytuacji, co musiel czuc jak do nich strzelano
bxw (niezweryfikowany)

W Polsce tez niedlugo do tego dojdzie , ostatnio w moim miescie pały złamały chlopakowi reke , bo mial bluze HWDP.
cyclone (niezweryfikowany)

spierdalaj chuju kolesie byli niezle kozaki i ich spraztneli i tyle
sajberszaman (niezweryfikowany)

szkoda chlopakow ale w tam tych krajach tak jest nie placisz podatkuw to cie zgarna bywa
Zajawki z NeuroGroove
  • Alprazolam
  • Inne
  • Katastrofa
  • Kodeina
  • Tramadol

Kolejny dzień smutnej i żałosnej egzystencji, ciepły i słoneczny dzień w kawalerce znajomego, następnie mój dom

 Zaczeło się niewinnie tak jak każdy poprzedni opioidowy trip który miałem przyjemność przeżyć, lecz w tym momencie jeszcze nie wiedziałem co czeka mnie tego wieczoru. Kilka opakowań kodeinowego syropku oraz opakowanie Tramalu było już przygotowane do spożycia. Wiedząc, że owy tramal jest w wersji retard czyli takiej z wydłużonym działaniem a co za tym idzie z dłuższym czasem do pojawienia się pierwszych efektów ochoczo zabieram się za gorzkawe tableteczki.

 

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Byłem bardzo podekscytowany ale również troszkę zestresowany. Troszkę momentami pobolewał mnie brzuch, ale nie wiem czy to z głodu czy ze stresu po prostu. Jako otoczenie wybrałem mój pokój, w którym to testowałem wszystkie używki które mi przyszło wziąć. Rola Trip sittera wypadła na mojego brata. Zawsze jak coś testowałem to właśnie z nim, a dodatkowo sam parę dni później miał zarzucić trochę kwasku, więc mógł popatrzeć jak to wygląda z zewnątrz.

O LSD czytałem od naprawdę długiego czasu. Podobała mi się bardziej duchowe przeżycie tej substancji niż "rozrywkowe". Udało mi się zdobyć dzięki cebulki.
Zamówiłem 5 blotterów po 110 µg. Paczka doszła po 2 dniach. Postanowiłem na następny dzień już wziąć, ponieważ warunki mi odpowiadały - miałbym mieszkanie dla siebie i brata na najbliższe 9h.
 

Dzień brania
Godzina 4:50

  • Szałwia Wieszcza

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie będzie to klasyczny TR, raczej opis dwóch prób z szałwią. Doświadczeni użytkownicy

SD zapewne nic ciekawego tu nie znajdą, natomiast początkujący mogą i owszem, choć niekoniecznie. Aha, jeszcze...

Wszystkich buraków, którzy czytają TR`s tylko po to, żeby je oceniać (pod względem literackim, czy oddania głębi

przeżyć), proszę, niech sobie odpuszczą. Nie będzie tu nic głębokiego, a i literacko niezbyt.




Okej, jedziemy.