Dwa laboratoria „mety” zlikwidowane w polskim zagłębiu metamfetaminowym

Dwa laboratoria metamfetaminy zlikwidowali w ostatnich dniach funkcjonariusze CBŚP na ternie Dolnego Śląska, uchodzącego za polskie zagłębie „mety”. Podczas akcji ujęto dwóch chemików odpowiedzialnych za produkcję oraz przejęto sprzęt, chemikalia oraz pseudoefedrynę, o łącznej wartości kilkuset tysięcy złotych. Prawdopodobnie gotowy narkotyk był wysyłany do Niemiec lub Czech, gdzie jest nań największy popyt.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
Rafał Pasztelański
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

267

Dwa laboratoria metamfetaminy zlikwidowali w ostatnich dniach funkcjonariusze CBŚP na ternie Dolnego Śląska, uchodzącego za polskie zagłębie „mety”. Podczas akcji ujęto dwóch chemików odpowiedzialnych za produkcję oraz przejęto sprzęt, chemikalia oraz pseudoefedrynę, o łącznej wartości kilkuset tysięcy złotych. Prawdopodobnie gotowy narkotyk był wysyłany do Niemiec lub Czech, gdzie jest nań największy popyt.

Na trop pierwszej manufaktury, policjanci natrafili w powiecie zgorzeleckim. Udało im się ustalić okolicę, w której miało działać laboratorium, ale pod dokładny adres trafili, dopiero po przeszukaniu kilku nieruchomości.

W wynajętym budynku natrafili na kompletną linię produkcyjną do wytwarzania metamfetaminy w tym m.in. palniki gazowe i elektryczne, naczynia żaroodporne, a także ponad 35 litrów różnych środków chemicznych. Funkcjonariusze przejęli ponadto pewna ilość gotowej „mety”, a także pseudoefedrynę, która jest jej głównym prekursorem. Służby zabezpieczyły także odpady poprodukcyjne, które na szczęście przestępcy trzymali w kanistrach i nie zdążyli wylać, jak to zazwyczaj bywa. Ze wstępnych szacunków wynika, że wartość przejętych narkotyków, substancji chemicznych oraz zabezpieczonych urządzeń to ponad 260 tys. zł.

W laboratorium wpadł „chemik” doglądający produkcji. Dla pewności mężczyzna posiłkował się przy pracy sążnistymi notatkami odnośnie poszczególnych etapów wytwarzania metamfetaminy. Z przejętych zapisków wynika, że manufaktura działała co najmniej od grudnia 2020 r. A gros jej produkcji było wysyłane do Czech i Niemiec. U naszych zachodnich sąsiadów gram „mety”, znanej tam lepiej jako „tina” czy ice”, kosztuje ok. 100 euro.

Prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu przedstawił zatrzymanemu zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się produkcją narkotyków oraz wytwarzania znacznych ilości narkotyków. „Chemik” trafił do aresztu. Grozi im nawet 15 lat więzienia.

I po fabryczce

Kolejne laboratorium metamfetaminy odkryto w powiecie lwóweckim, gdzie wpadło dwóch producentów, w tym jeden uważany za „chemika”. Tak jak podczas poprzedniej realizacji przejęto kompletną linie technologiczną oraz 32 litry chemikaliów. Przejęto ponadto pewne ilości „mety” oraz MDMA.

Ta manufaktura działała co najmniej dwa miesiące dłużej niż fabryczka z okolic Zgorzelca. W Prokuraturze Rejonowej w Lwówku Śląskim dwóm zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty wytwarzania znacznych ilości narkotyków. I oni też trafili do aresztu.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, ciemność, własny pokój, słuchawki z ambientem i nie tylko. Nastawienie pozytywne, ciekawość po 4 latach przerwy, chęć sięgnięcia po III plateau.

Będąc jeszcze pod wrażeniem wczorajszej podróży postanowiłem przelać swoje wypociny na elektroniczną formę papieru - w końcu żyjemy w XXI w. - mimo, że dostałem jasną i czytelną informację ubiegłego wieczoru iż nie należy, albo może inaczej: nie powinno się tego robić, zdecydowałem się na małą formę rozprawki, dywagacji, aby dać wam "zarys" tego, czego opisać się po prostu nie da.

  • Grzyby halucynogenne

tia... grzybki w czerwcu to jest to. nie zarlismy [zrobil sie z nich przez rok taki mial ze nikt nie wiedzial jak to zezrec] ino wywarek. kawa+ cukier+proszek grzybkowy;). wyszlo ok pol litra. na trzech po 1/4 i jedna dawka zostawiona na pozniej dla kola ktory jak uslyszal slowo grzyb o tej porze roku to malo nie zemdlal;). 0 smaku grzybkow w wywarze. zero dzialania.... przez dwadziescia minut. do tego czasu palilismy sobie zwykla skuninke coraz bardziej watpiac w skutecznosc tego pomyslu. ale nie watpcie.

  • Heroina
  • Pierwszy raz

Toaleta w przychodni rehabilitacyjnej.

Jeśli chodzi o opioidy, jest to mój ulubiony typ środków odurzających. Doświadczenie moje bogate jest w kodeinę, tramadol, oksykodon oraz heroinę. Ową substancje zdobyłem w iście wyrafinowany sposób. Zamówiłem. Gdy odbierałem paczkę, pół grama brązowych oczek patrzyły na mnie z woreczka strunowego. Zleciały się gołębie. Omen? Co zwiastował? Heroinę zażyłem donosowo w ilości około 150mg. Wziąłem z domu dwie karteczki. Jedna zwinąłem w rulon drugą zgiąłem w pół. Grudkę i trochę proszku wysypałem na miejsce zgięcia drugiej karteczki.

  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.