W sobotę 11 grudnia grupa uzbrojonej po zęby policji, wtargnęła bez jakichkolwiek podstaw prawnych na teren częstochowskiego ośrodka kultury - Skłotu Elekromaryjka, pacyfikując muzyczną imprezę. Interwencja była kierowana przez wysokich oficerów komendy miejskiej, a udział w niej wzięły oddziały prewencji z całego miasta.
Bezprecedensowa interwencja ma miejsce nad ranem. Ludzie w atmosferze szykan wywlekani są z budynku i podawani "rutynowej kontroli". Opieszałych przywołuje się do porządku popychaniem i biciem. Gdy okazuje się że nikt z nich nie pasuje do scenariusza policyjnej interwencji, bez zgody mieszkańców, ani ich obecności przeszukiwane są pomieszczenia skłotu. Bez protokołu rewizji, rekwirowany jest sprzęt komputerowy i elektroniczny. Giną pieniądze. Aby uzasadnić akcję, funkcjonariusze "znajdują" jakieś narkotyki. Policja zatrzymuje 15-stu wyrwanych z tłumu uczestników imprezy. 11-stu stawia zarzuty (paragrafy 48 i 42 - posiadanie i przemyt narkotyków), 3 osoby oddaje do dyspozycji prokuratury, 3 cudzoziemców (wszyscy oskarżeni o przemyt). Mieszkańcy skłotu, jak i ich goście, stają się kolejnymi ofiarami policyjnej "antynarkotykowej" nagonki. Bo to właśnie pod pretekstem walki z narkomanią dochodzi do tego zajścia. Tym razem policja znajduje kuriozalny powód - by pokazać, kto jest "panem" przestrzeni publicznej.
Częstochowski skłot od trzech lat stanowi swoiste centrum młodzieżowej kultury alternatywnej miasta i regionu. W tym czasie na jego terenie odbyło wiele imprez kulturalnych, koncertów, prelekcji i wykładów. Od dwóch lat środowisko skupione wokół tego miejsca w ramach akcji "Jedzenie Zamiast Bomb" rozdaje darmowe obiady bezdomnym i innym potrzebującym - nie korzystając przy tym z państwowych ani samorządowych dotacji. To właśnie rozbita przez policję impreza miała zasilić konto tej inicjatywy.
Mimo wartościowej społecznie działalności, częstochowski ośrodek jest inwigilowany od samego początku istnienia. Osoby uczestniczące w animacji tego miejsca były szczególnie poddane czynnościom (godnych nazwania esbeckimi) rozpracowania ruchu alterglobalistycznego, w ramach wspólnej akcji "Szczyt", przeprowadzonej w tym roku przez Policję i ABW. Miało to miejsce przed Europejskim Forum Społecznym w Warszawie. Trzeba zaznaczyć że szykany dotyczyły również środowiska związanego z poznańskim skłotem Rozbrat. Bezpodstawne nachodzenie, wzywanie na komisariat, "wywiady środowiskowe" w szkołach i miejscach pracy - to tylko niektóre, bardziej lub mniej oficjalne sposoby działania Policji w tej dziedzinie.
Po raz kolejny mamy okazję obserwować spektakularny atak na wolności obywatelskie w naszym kraju. Szczególnie rzucają się w oczy nader częste szykany ruchu alternatywnego i wolnościowego w Polsce. Władza delegalizuje demonstracje ograniczając konstytucyjne prawo do zgromadzeń, jak w przypadku Komitetu Wolny Kaukaz. Kiedy pozwala demonstrować, wprowadza w społeczeństwie atmosferę zbiorowej psychozy i strachu przed nastawionymi pokojowo demonstrantami (patrz: Europejski Sczyt Ekonomiczny w Wraszawie w kwietniu b.r.). Bez żadnej odpowiedzialności, wykorzystuje wszystkie dostępne środki do kryminalizacji wszelkich form krytyki panującego systemu. Kiedy nie skutkują te rzekomo "prewencyjne" działania i ludzie nadal domagają się swoich praw, upominają się o prawdę i prawo głosu, stawiani są przed sądem pod pretekstem "nielegalnego zgromadzenia" lub "zakłócania porządku publicznego" - zarzutami, które świetnie pamiętamy z minionej epoki. Częstochowski atak na miejsce spotkań ruchu alternatywnego to kolejna odsłona tak pojmowanego "państwa prawa". Za pretekst tym razem służy walka z narkotykami.
Solidaryzujemy się z częstochowskimi anarchistami i skłotersami i upominamy o zaprzestanie policyjnych szykan. Jako wolni ludzie, domagamy się respektowania prawa które jest przecież fundamentem państwa. Dawno przestaliśmy wierzyć w taką konstrukcję stosunków społecznych, jednak skandal, że urzędnicy, którzy mają stać na straży prawa i obowiązujących procedur, łamią je, lub nadużywają swych uprawnień do uprzedmiotowienia społeczeństwa. Frazesy o bezpieczeństwie wykorzystuje się w celach ograniczania wolności. Dość cynizmu władzy.
Federacja Anarchistyczna
Anarchistyczny Czarny Krzyż
Kolektyw Rozbrat
Poznań , 14 grudnia 2004
Mieszkańcy oraz przyjaciele skłotu apelują o wszelką możliwa pomoc m. in. słanie protestów:
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie
42-200 Częstochowa, ul. Dąbrowskiego 23/35
tel.: +34/32405 71 lub 3246668 fax: +34/324 11 69
kontakt@czestochowa.kmp.gov.pl
Informacja e-mail: info@czestochowa.um.gov.pl
Prezydent e-mail: prezydent@czestochowa.um.gov.pl
Rzecznik Prasowy e-mail: rzecznik@czestochowa.um.gov.pl
Webmaster e-mail: webmaster@czestochowa.um.gov.pl
Relacja z akcji solidarnościowej
14 grudnia- wtorek- godz. 14
ul. Półwiejska, obok pomnika Starego Marycha
PIKIETA solidarnościowa ze skłotersami z Częstochowy
PRZECIW BRUTALNOŚCI POLICJI!
info o sprawie:
http://www.pl.indymedia.org/pl/2004/12/10841.shtml
www.faczestochowa.most.org.pl
nasze info na temat brutalności policji:
http://rozbrat.org/ulotki/policja.htm
http://rozbrat.org/rowerowa#relacje
Komentarze