Dopalacze są plagą Wielkiej Brytanii

W tym kraju dopalacze zabijają średnio jedną osobę tygodniowo. Na brytyjskim rynku pojawia się tam co miesiąc około 150 nowych narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita.pl

Odsłony

510

W tym kraju dopalacze zabijają średnio jedną osobę tygodniowo. Na brytyjskim rynku pojawia się tam co miesiąc około 150 nowych narkotyków.

W żadnym innym państwie europejskim nie konsumuje się tylu dopalaczy, co w Wielkiej Brytanii. Ludzie myślą, że legalne substancje są bezpieczne, a i te kupowane od handlarzy będą jedynie miłym doświadczeniem. Pierwsze dopalacze produkowano z ziół i sprzedawano w hippisowskich sklepach. Nowe substancje są legalne, gdyż można je znaleźć w produktach używanych w każdym domu.

Tymczasem tygodniowo z powodu narkotyków trafia do brytyjskich szpitali ponad 250 osób. Nieraz nie wiedzą, co biorą, nie wiedzą też, kiedy przestać. Na rynku pojawiają się ciągle nowe substancje, więc często ratownicy medyczni są bezradni.

Liczba zgonów po zażyciu nielegalnych narkotyków jest na Wyspach dwa razy wyższa niż średnia europejska – sięga po nie co trzeci młody człowiek. Na ciągle powiększającej się liście narkotykowych substancji figuruje już 31 tysięcy pozycji . Niektóre są sto razy silniejsze od marihuany. Bywają – jak zobaczą widzowie -telewizyjnej Dwójki – ładnie zapakowane w błyszczące torebki. Stoją w sklepie i wcale niedługo czekają na klientów.

- Ustaliliśmy, że ecstasy upośledza działanie mózgu, a kokainiści mają częściej niż inni zawały serca – wylicza brytyjski naukowiec specjalizujący się w badaniu składu narkotyków.

Popularna angielska DJ-ka, B. Traits, jest w filmie przewodniczką po mrocznym świecie – zażywających je, a także produkujących. Problem w tym, że nowe substancje są mieszane według uznania producenta – nieraz wytwarzającego narkotyki chałupniczymi metodami. Niektórzy, by pozbyć się odpowiedzialności, sprzedają je jako „towar nie do spożycia dla ludzi".

- Liczy się zabawa, odlot do nieba – mówi odbiorca świadomie kupując narkotyk o nieznanym składzie.

Tyle, że do odlotów potrzeba coraz większych dawek – granice wytrzymałości organizmu stale są przesuwane.

- Nie chciała umrzeć, chciała odlecieć – mówi ze zrozumieniem mama 15-latki, która zmarła po zażyciu pięciu działek narkotyku.

Ekipa filmowa składa też wizytę doktorowi chemii z Amsterdamu, który twierdzi, że komponuje coraz to nowe dopalacze w trosce o dzieci. Także własne. Jeden z jego wynalazków okazał się przebojem i przy okazji uśmiercił kilka osób.

- Chcę zadbać o bezpieczną przyszłość moich dzieci – mówi przekonany, że brać będą i tak, kwestia tylko co.

Ekipy ratownicze na Ibizie, wyspie cieszącej się opinią ekscytującej letniej dyskoteki w Europie, informują, że codziennie w czasie niekończących się imprez spożywa się tu 40 tysięcy nielegalnych tabletek dopalaczy.

Premiera brytyjskiego dokumentu „Życie na dopalaczach" we wtorek, 15 września o godz. 22.55 w TVP 2.

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Festiwal Psytrance-owy w Bieszczadach. Pozytywne, festiwalowe nastawienie. Byłem pewny, że otoczenie jest bezpieczne i w razie złych doświadczeń mogę liczyć na pomoc mojego towarzysza, tripsitterów albo innych festiwalowiczów

Drugiego  dnia  festiwalu,  około  północy  spożyliśmy  z  towarzyszem  po  połowie  dawki suszonych  grzybów  psylocybinowych.  Pałaszowaliśmy  je  w  namiocie  na  chlebie  z  powidłem,  nie spodziewając  się  specjalnych  fajerwerków.  Grzyby  miały  podobno  działać  bardzo  słabo.

  Zaraz  po zjedzeniu  spakowaliśmy się i  poszliśmy  na  szczyt  wzgórza  na,  trwający  w  najlepsze  od  dwóch  dni, festiwal. Skierowaliśmy się w stronę leśnych ścieżek, które biegły między scenami i wypatrywaliśmy pierwszych grzybowych efektów. 

  • Bad trip
  • Inne

W swoim domu, przyjaźnie, lekko spięty bo w domu była rodzina

Jest to mój pierwszy TR więc proszę o wyrozumiałość. Wszystko było miesiąc temu więc nie mogę pamiętać wszystkich szczegółów.

 

Dzień jak co dzień, tyle że dzisiaj do mnie przyszedł list z Niemiec a w nim znalazłem substancję opisaną na górze. Zamówiłem z Deep Webu kolejne "darmowe" probówki za które nie miałem zamiaru płacić. Szykowałem się na sylwestra z kolegami więc zbierałem co tylko się da, a ze względu na to że ten środek jest tak popularny i tani wybór padł na to. Dzisiaj także miałem spróbować i zobaczyć efekty działania tego cuda.

 

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

62kg Dom, zmęczenie i senność wyjątkowo dają o sobie znać, nastawienie neutralne, nie wiedziałem czego się spodziewać ze względu na bardzo odmienne TR’y, oczekiwałem przypływu chęci do życia i pracy.

Paczkę znanego wszystkim leku sudafed miałem zakupioną dzień wcześniej, oczekiwałem ciekawego efektu bo wydałem 2 razy więcej niż normalnie ze względu na najdroższą aptekę w mieście.

16:20
4 tabletki (240mg) zapiłem filiżanką kawy, ogarnąlem mieszkanie i siadłem do książek.

  • Inne
  • Tripraport

Tego dnia czułem się spełniony jak nigdy. Nawet nie wiedziałem że taki trip nagle się nasunie. Była idealna pogoda, słonecznie, cieplutko. Nie miałem żadnych intencji ani oczekiwań.

To było jakieś 2 lata temu. Szedłem akurat do garażu po jakieś nieistotne narzędzie i rzuciła mi się w oczy ona - 3 kilogramowa pomarańczowa świeżo napełniana butl gazu. "Trippowałem" wcześniej po izopropanie, ale izo przy tym to chuj. Sprawdziłem dokładnie czy nie ma nikogo, kto może mnie nakryć albo zdemaskować i przystąpiłem do obrzędu. Siadłem po turecku na betonowej posadzce i zacząłem ceremonię. Wziąłem jednego strzała. Nie wiedziałem że po tym ma się tak zajebisty głos.

randomness