DK 16: Litwini wieźli narkotyki. Chcieli dać 5 tys. łapówki

Pięć tysięcy euro łapówki w zamian za odstąpienie od czynności służbowych – taką kwotę oferował funkcjonariuszom Straży Granicznej obywatel Litwy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Współczesna

Odsłony

430

Pięć tysięcy euro łapówki w zamian za odstąpienie od czynności służbowych – taką kwotę oferował funkcjonariuszom Straży Granicznej obywatel Litwy.

3 stycznia br. funkcjonariusze z Placówki SG w Płaskiej na drodze krajowej numer 16 zatrzymali do kontroli opla. Podróżowało nim dwóch obywateli Litwy. W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze nabrali podejrzeń, iż kierowca oraz pasażer mogą znajdować się pod wpływem środków odurzających. Przeszukano auto. W nim, w saszetce należącej do kierowcy, funkcjonariusze ujawnili skręty bibułki wypełnione suszem roślinnym nieznanego pochodzenia.

Mężczyzna w zamian za odstąpienie przez funkcjonariuszy od prowadzenia dalszych czynności służbowych próbował im wręczyć 5 tys. euro. Został zatrzymany. Na miejsce wezwano patrol Policji, który za pomocą testów narkotykowych sprawdził jakiego rodzaju są to środki. W saszetce znajdowało się ponad 8 g marihuany warte około 300 zł.

Policjanci przebadali również mężczyzn na obecność narkotyków. Jak się okazało pasażer był pod ich wpływem. Kiedy narkotyki przestały działać złożył wyjaśnienia, po czym został zwolniony. Prokurator Rejonowy w Augustowie kierowcy przedstawił zarzuty za próbę wręczenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie przez funkcjonariuszy od czynności służbowych oraz za posiadanie marihuany. Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia i dobrowolnie poddał karze 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby 2 lat oraz wpłaty poręczenia w wysokości 10 tys. zł.

Oceń treść:

Average: 7.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Późny wieczór, dobre nastawienie, organizm wypoczęty po kilkugodzinnej drzemce, w ciągu dnia sporo ruchu, przed chwilą jeszcze wieczorny spacer i rozmowa telefoniczna z dziewczyną, której mogłoby nie być (rozmowy oczywiście), gdyż wyprowadziła mnie nieco z równowagi. Szklanka soku porzeczkowego z własnoręcznie przygotowanego koncentratu z ubiegłego lata.

23:30

Dobre nastawienie, organizm wypoczęty po kilkugodzinnej drzemce, w ciągu dnia sporo ruchu, przed chwilą jeszcze wieczorny spacer i rozmowa telefoniczna z dziewczyną, której mogłoby nie być (rozmowy oczywiście), gdyż wyprowadziła mnie nieco z równowagi. Półtorej godziny temu szklanka soku porzeczkowego z własnoręcznie przygotowanego koncentratu z ubiegłego lata. 

  • Lobelia Inflata
  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Marihuana
  • Szałwia Wieszcza


trip1:

 


Spalono 1,2 g mieszanki (stosunek 1:1) Lobelia Inflanta i Ganjii (a
jednak :)). Nastepnie 40 mg SD i 3,2 g wysuszonego i skruszonego Peyotla
(biedaczek zmarl dwa dni temu, zostalolo jeszcze 6 roslin o ktore bardzo
dbam, no i San Pedrosy sztuk 6, wielkie jak.... niewazne jak co wielkie :)).

 

  • Bad trip
  • Benzydamina
  • Odrzucone TR

oczekiwania : miłe halucynacje otoczenie : w domu,z bratem i mamą nastrój : neutralny

Na samym początku chcę ostrzec ludzi słabych psychicznie, aby nie próbowali tego specyfiku , bo może Wam się w baniach poprzewracać ,ale zacznę od początku.
Nigdy nie próbowałam żadnych środków halucynogennych ,nie miałam do nich dostępu, jednak bardzo chciałam zobaczyć "jak to jest".
Poczytałam trochę w necie o "Tantum Rosa" i wydawało mi się, że coś takiego jest w apteczce ! I rzeczywiście było .

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Set: ciekawy co się stanie, jak posiedzę w ciemnościach i spalę się tą mieszanką ziołową. Settings: ciemno, całkowicie ciemno. Brak bodźców słuchowych i wzrokowych.

UWAGA!!!!! Czytanie tego raportu może wam się spodoać i też zapragniecie takiej fazy. Jednak odradzam takie coś. Gdybym więcej tego spalił, to pewnie był nie wrócił do zmysłów. To, co mnie spotkało jest jak dotąd najlepszym moim przeżyciem. Składnia będzie pewnie tragiczna, ale pisałem to kilka minut po całym zdarzeniu i jeszzce troche dziwnie mi się myśli. Tak więc odradzam palenia mieszanek "ziołowych" w całkowitych ciamnościach, bo możecie skoczyć gorzej, niż ja i już nie wrócić. Chociarz uważam, że dla tekiej fazy warto zwariować. To tylko moje zdanie.

randomness