Dilerzy narkotykowi z Lubska w areszcie

Policja z Lubuska wpadła na ślad większej grupy dealerów handlujących heroiną.

Anonim

Kategorie

Odsłony

3639

Już dziesięciu handlarzy narkotyków zatrzymała policja z Lubska. - Wpadliśmy na ślad większej grupy. Dlatego nie wykluczamy w najbliższych dniach dalszych zatrzymań - zapewniają funkcjonariusze

Policyjna akcja rozpoczęła się w sierpniu br., kiedy Komenda z Lubska dostała anonimowe informacje o grupie handlarzy narkotyków działających na terenie miasta. Już kilka dni później zatrzymanych zostało pierwszych pięć osób handlujących narkotykami.

Okazało się, że dilerzy mają powiązania z hurtownikiem, który zaopatrywał ich w poporcjowane działki heroiny. W październiku nastąpiły kolejne aresztowania. Wpadły cztery inne osoby, w tym hurtownika. Okazało się że wprowadził on do obiegu aż 28 tys. działek heroiny. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli sprzęt do porcjowania narkotyków i broń gazową. W śledztwie policjanci ustalili, że zatrzymany hurtownik sam odbierał od narkomanów zaległe pieniądze za heroinę.

- Gdy odbiorcy nie płacili na czas, byli zastraszani, wywożeni do lasu i bici - powiedział nam jeden z lubskich policjantów. W ubiegły weekend w Lubsku został aresztowany dziesiąty handlarz heroiny. Jest to 25-letni mieszkaniec Lubska. Według policji wprowadził on do obiegu ponad 3,5 tys. działek heroiny o wartości ponad 50 tys. zł. - Podejrzany mógł przebywać w kilku miejscach - wyjaśnia nasz informator. - Dlatego uderzyliśmy w kilka dziupli jednocześnie, aby nie dać handlarzowi szansy ucieczki.

Dilerzy działali na obrzeżach miasta, handlowali w mieszkaniach lub piwnicach. W obawie przed wpadką nie rozprowadzali narkotyków na dyskotekach. Grupa pojawiała się również w okolicach szkoły w Lubsku.

W sumie handlarze wprowadzili do obiegu ponad 32 tys. działek heroiny, tj. ok. 3 kg narkotyku o wartości prawie 600 tys. zł. Wszyscy zatrzymani są uzależnieni od heroiny. Wobec pięciu sąd zastosował już tymczasowy areszt. Kolejni trafią za kratki w ciągu kilku dni. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Piotr Jędzura

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan
  • Pseudoefedryna

Piątek, brzydka pogoda, totalna nuda, 5 dyszek w kieszeni. Dzień zapowiadał się jak co tydzień- jaranko, szama i spać do domu. Postanowiłem zrobić sobie mały odskok w bok.

Godzina 16:20
Po odwiedzinach w aptece wracam z 2 paczkami acataru 30mg pseudoefedryny/tabs.
Razem z ziomkiem zjedlismy po 7 tabsów, reszte wyrzuciliśmy by najpierw dokładnie poznać dawkowanie.

Godzina 17:00
Zero skutków. Totalne dno i smutek na twarzy. Kolejna wycieczka do apteki.
W obawie przed brakiem fazy, tym razem pizdnelismy sobie po paczuszce acodinu- 30 tabs
15mg dekstromorfanu/tabs .
Następnie, poszliśmy do domu by wypić ciepłą herbatkę na rozpuszczenie tabsów w żołądku.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Wynajęty domek na zielonym zadupiu, nastawienie 110% pozytywne

 

Uczestnicy – M (poznany na Ozorze), P (dziewczyna M, same story), L (kumpel P i M), E (z którym już swoje wyćpałem :D). No i ja.

 

  • Grzyby halucynogenne


Zjadłem 26 . 06. 2004 30 par suszonych Psilocybe semilanceata. Oto opis jeszcze dziwniejszego tripu od delfinów.Nie można zaliczyc go do "bad trip". Gadałem z kimś w myślach. Ten ktoś pokazał mi moje zachowanie . Byłem z nim i obserwowalem siebie w roznych sytuacjach ,ktore mialy miejsce w moim zyciu.Bylem jako osoba postronna ,widzialem jak się kłuce, jaki jestem w stosunku do innych.