Czy marihuana może się zepsuć?

Najgorszym rodzajem marihuany jest suchy, kruszący się na pył topek, który na dodatek nie posiada smaku. Nie ma znaczenia jak silny jest to szczep. Błędne przechowywanie marihuany może spowodować, że stanie się ona niesmaczna.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Odsłony

2144

Najgorszym rodzajem marihuany jest suchy, kruszący się na pył topek, który na dodatek nie posiada smaku. Nie ma znaczenia jak silny jest to szczep. Błędne przechowywanie marihuany może spowodować, że stanie się ona niesmaczna.

Czego unikać?

Istnieją cztery czynniki, które mogą spowodować, że świeży zapas trawki szybko pogorszy swoją jakość. Pierwszym z nich jest ciepło, które może wysuszyć lepkie od żywicy topy. Narażenie na nadmierne ciepło może sprawić, że THCA zostanie przekształcone do CBNA i CBN. Kannabinol (CBN) ma właściwości psychoaktywne, ale jego efekty są zauważalnie krótsze w porównaniu z THC. Przechowywanie konopi we właściwych warunkach zachowuje poziom THC, zapobiegając konwersji do CBN.

Kolejnym czynnikiem, którego należy unikać jest światło. Ekspozycja na światło może mieć negatywny wpływ liczbę trichomów. Jeśli swoją marihuanę chcesz przeznaczyć na koncentrat lub pyłek musisz upewnić się, że gruczoły żywiczne nie są uszkodzone. Trichomy odpowiedzialne są za powstawanie kannabinoidów i terpenów.

Powietrze jest kolejnym czynnikiem, który może przeszkodzić w zakonserwowaniu marihuany. Dostęp zbyt dużej ilości powietrza sprawi, że trawka wyschnie a to wpłynie na jej moc i smak.

Ostatnią rzeczą, która może wpłynąć na jakość marihuany jest jej nadmierne dotykanie. Może to spowodować, że trichomy spadną z topa, czego efektem będzie mniejsza moc. To dlatego powszechną praktyką w sklepach z legalną marihuaną jest podawanie jej za pomocą specjalnych pałeczek.

Jak przechowywać?

Zachowanie marihuany w odpowiedniej formie nie jest trudne, a trzymając się kilku zasad będziesz w stanie utrzymać świeżą trawkę przez długi okres czasu. Hermetyczne słoiki są najlepszym rozwiązaniem. Wielkość słoika powinna być dobierana pod kątem ilości przechowywanego suszu. Duże pojemniki zawierają więcej powietrza, więc dla małych zapasów byłoby wskazane, aby użyć mniejszego słoika. Podczas przechowywania, umieść słoik w ciemnym i chłodnym miejscu, z dala od źródeł światła. Osoby, które planują przechowywać zapasy sześć miesięcy lub dłużej, mogą wykorzystać worki próżniowe.

Przechowywanie marihuany w lodówce lub zamrażarce nie jest dobrym pomysłem. Różny poziom wilgotności i ekstremalne temperatury mogą uszkodzić marihuanę. Ponadto, wilgoć może również doprowadzić do powstania pleśni i bakterii wewnątrz pojemnika.

“Kiedy zamrażasz marihuanę, trichomy stają się kruche, przez co łatwo spadają z kwiatów. Im więcej marihuany wsadzisz do zamrażalnika, tym stracisz więcej aktywnych składników, które powodują stan, którego poszukujesz,” powiedział jeden z ekspertów Harborside Health Center, czołowego ambulatorium z marihuaną w Kalifornii.

Oceń treść:

Average: 8.4 (8 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

"To dlatego powszechną praktyką w sklepach z legalną marihuaną jest podawanie jej za pomocą specjalnych pałeczek" lol,odwiedziłem mnóstwo "sklepów z legalną marihuaną" w holandii i w żadnym z nich nikt żadnych specjalnych pałeczek nie używał...
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Wspaniały humor - wielkie podniecenie, lekki strach. Bardzo sprzyjające warunki: ciepły, majowy dzień, zielony park oraz moje mieszkanie.

   Moja styczność z narkotykami była niewielka, dlatego też na spotkanie z kwasem cieszyłam się niebywale. Byłam w znakomitym nastroju, słońce zaglądało mi w oczy, a chmury układały się w pierzaste okrągi niczym w malowidłach słynnych impresjonistów. Czułam taką euforię, której nie da się opisać werbalnie.

nic

  • 2C-P

  • Bad trip
  • Kannabinoidy
  • Mieszanki "ziołowe"

Długo wyczekiwane drugie palenie, pozytywne nastawienie, lekki strach

Info od moderacji: Zmieniono substancję na "mieszanki ziołowe". Opisane efekty z pewnością nie mogły być wywołane marihuaną!

Wydarzyło się to jakiś czas temu i średnio pamiętam co konkretnie się działo, ale myślę, że warto to opisać.

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Podróż, którą opisuję poniżej, była moją najbardziej intensywną do tej pory. Przeżywałem w jej trakcie wiele emocji, od smutku do euforii. Zakończyła się wręcz mistyczną ekstazą.

Moja waga: ok. 70 kg

 

Poprzednie doświadczenia z psychodelikami: LSD (raz w życiu jeden kartonik, konkretna dawka nieznana), innym razem 15g magicznych trufli Shambhala. Do tej pory moje wrażenia z tego typu substancjami były bardzo pozytywne, dobrze radziłem sobie z intensywnymi momentami fazy.