Crack w opakowaniu pasty do zębów. Policja sprawdza teraz, kto umieścił w środku narkotyki

Pomysłowość osób usiłujących przemycić substancje odurzające nie zna granic. Tym razem narkotyki umieszczone zostały w paście do zębów. Dobrano nawet odpowiedni jej kolor.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

lublin112.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

393

Pomysłowość osób, usiłujących przemycić substancje odurzające, nie zna granic. Tym razem narkotyki umieszczone zostały w paście do zębów. Dobrano nawet odpowiedni jej kolor.

Narkotyki ukryte w paście do zębów znaleźli funkcjonariusze Służby Więziennej z Zakładu Karnego w Opolu Lubelskim. Podczas rutynowej kontroli paczki higienicznej zaadresowanej do jednego z osadzonych, znajdujące się w niej produkty sprawdzili w urządzeniu do prześwietlania. Podejrzenia wzbudziły opakowania z pastą do zębów.

Po ich rozcięciu okazało się, że wewnątrz znajdują się granulki masy plastycznej. Podobnie jak pasta, były one w czarnym kolorze. Łącznie z dwóch tubek wyciągnięto 42 gramy substancji. Po jej sprawdzeniu narkotestem wyszło na jaw, że jest to Crack.

Zabezpieczone narkotyki wraz z danymi nadawcy paczki, zostały przekazane funkcjonariuszom policji. Teraz ustalają oni, kto umieścił substancję odurzającą w paście.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

W ostatnia sobote testowalem, jak moja swiadomosc zachowa sie i mozg po calym kocie....swiezutkim...pachnacym...prosto z Holandii.. Po ok. 20 minutach od zapodania w buske jusz mnie zaczelo krecic....apogeum dopadlo mnie w knajpie, gdzie mialem z przyjaciolmi i kobieta (lacznie czworo nakwaszonych kotami) ogladac mecz Niemcy - Chorwacja....knajpa obca, ludzie obcy...muza dziwna..jakies duby...mecz w telewizji...w drugim jakies psychiczne amatorskie filmy krecone przez wlasciciela restauracji.....ogolnie kosmos.....

  • Gałka muszkatołowa


doświadczenie: prawie zadne kilka razy mj

substancja: galka muszkatolowa i piwo



no wiec tak przypadkiem wpadlam na ta stronke i od razu przypadl mi do gustu pomysl wyprobowania galki.



poniedzialek: namowilam chlopaka na opakowanie galki na nas dwojke. zgodzil sie wiec wypilismy napoj ze startej wlasnorecznie galki. ochyda! ale po 40 min wziely nas smiechy i hihy. po godzinie przeszlo i njuz nic nie wystapilo. pomyslelismy ze albo lipa albo za malo


  • Benzydamina
  • Pozytywne przeżycie

pozytywne nastawienie, ekscytacja. Niepewność i lekki strach. Bardzo chciałem doświadczyć halucynacji które odbiorą mi mowę, liczyłem na przyjaznego tripa bez szkieletów, zombie i innych straszydeł. Najdłuższą i najistotniejszą część tripa spędziłem w lesie. Wziąłem ze sobą tylko papierosy, wodę, coś do jedzenia i koc. Spotkałem (jak mi się wydawało) parę osób.

Halucynacje są dla mnie czymś naprawdę intrygującym. To z jednej strony duże pole do popisu wspaniałego organu jakim jest mózg, a z drugiej duża zagadka. Pod wątpliwość podchodzi czym jest świat i wszystko wokoło, gdy ich doświadczamy. Możnaby powiedzieć, że dla ludzi świat jest reakcją chemiczną w ich mózgach. Takie rozumowanie towarzyszyło mi przy podejmowaniu decyzji o zakupie opakowania tantum rosa po uprzednim przeszperaniu hypera i neurogroove.

 

  • Bromo-DragonFLY

Wiek Psychonauty: 23 lata

Przetestowane światy do kropki w kolejności: papierosy alkohol kawa, aco dxm, Ganja, przy własnym jaraniu brak petów i alkoholu, dlatego jestem za legalizacją zieleni!. DOI, Grzyby, Hasz, Salvia Susz, Amanita Muscaria, niewiadoma mi mieszanka ziół, szmata, przejrzały mak opiumowy wywar, bananina średnio przyrządzona trochę przypalona, leki niewiadomego pochodzenia, mózgi, książki, życie, muzyka, mixy, joint nieznanej mieszanki i mocy pierdolniecia.

randomness