Amerykańska agencja federalna DEA ostrzega, że nastolatki używają emojis do wyszukiwania i handlu narkotykami, w tym także kokainą.
Niewinny płatek śniegu? Nie dla kogoś, kto chce kupić kokainę
DEA (Drug Enforcement Administration) wydała specjalny przewodnik, który pomaga zrozumieć emojis używane przez nastolatków, którzy chcą nabyć lub sprzedawać narkotyki. Przewodnik został opublikowany po tym, jak w Arizonie służby skonfiskowały ponad 10 milionów tabletek fentanylu podczas niedawnej operacji o kryptonimie PHOENIX.
I tak np. płatek śniegu może oznaczać kokainę, brązowe serce i smok – heroinę, a kryształowa kula lub niebieskie serce – metę. Niebieska kropka reprezentuje kogoś, kto szuka fentanylu, wybuch pokazuje, że internauta szuka dużej partii, zaś autobus informuje o tym, że używająca go osoba prosi o dostarczenie narkotyku bezpośrednio do domu. To tylko kilka przykładów z listy skomponowanej na podstawie dochodzeń DEA. Emojis są używane w wiadomościach, filmach w mediach społecznościowych i SMS-ach. I choć używanie tego typu kodu w odniesieniu do narkotyków nie jest niczym nowym, to, jak pokazuje amerykańska agencja, rzeczywiście ułatwia młodym ludziom zdobywanie nielegalnych narkotyków.
Kryzys narkotykowy w USA
USA zmaga się właśnie z kryzysem fentanylowym, który nęka społeczności w całym kraju. Niedawno US Drug Enforcement Administration wydała ostrzeżenie informujące społeczeństwo o „pojawiającym się niepokojącym trendzie” kolorowego fentanylu dostępnego w całych Stanach Zjednoczonych, a w zeszłym tygodniu uczeń przedawkował pigułkę nasączoną fentanylem i kokainą, co skłoniło do rozprowadzenia sprayów z naloksonem do szkół w Torrance i Calif.