doświadczenie: tak
set&setting: jak na okoliczność pierwszej komunii co najmniej
W ciągu roku przemytnicy sprowadzili do Polski z Holandii co najmniej 50 litrów płynu, z której według policji można było uzyskać nawet do 180 kg czystej amfetaminy wysokiej jakości.
Grupa gangsterów ze Śląska sprowadzała z Holandii płynną amfetaminę, którą sprzedawała grupom przestępczym na terenie województw: małopolskiego, opolskiego i dolnośląskiego. Tzw. woda zawierała zasadową amfetaminę, z której można było w prosty sposób odzyskać narkotyk. W ciągu roku przemytnicy sprowadzili do Polski co najmniej 50 litrów „wody”, z której według policji można było uzyskać nawet do 180 kg czystej amfetaminy wysokiej jakości.
Przed dwiema dekadami nie było w Polsce województwa, na terenie którego nie działałoby przynajmniej jedno laboratorium amfetaminowe. A tzw. speed uchodził za specjalność polskich grup przestępczych i jako produkt największej czystości podbijał czarne rynki Europy.
Przed dekadą udało się znacznie ograniczyć rynek produkcji amfetaminy w Polsce i obecnie nie jest to w naszym kraju aż taka plaga. Tym bardziej że coraz częściej polskie grupy przestępcze zaopatrują się w narkotyk w Holandii, gdzie zresztą produkują go również nasi rodacy, którzy uciekli z Polski.
Policjanci lubelskiego CBŚP w czasie rozpracowywania figurantów jednej ze swoich spraw odkryli, że zaopatrywali się oni w płynną amfetaminę od gangsterów ze Śląska. – Można powiedzieć, że dystrybucją amfetaminy zajmowali się prawdziwi, ostrzy bandyci. Co ciekawe, przemycali oni do Polski przede wszystkim tzw. wodę, czyli zasadową amfetaminę w płynie. To był niemal finalny produkt, którego uzyskanie wymagało znacznie mniejszych nakładów sił i środków niż produkcja od podstaw. Dzięki temu odzyskiwanie narkotyku wiązało się z mniejszym ryzykiem wpadki takiego minilaboratorium – opowiada oficer lubelskiego CBŚP.
Funkcjonariusze CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach w ciągu kilku miesięcy rozpracowali śląski gang. Pierwszy wpadł jeden z kurierów, który miał przy sobie kilogram gotowej amfetaminy i 10 litrów oleju narkotykowego. W ciągu kilku kolejnych miesięcy funkcjonariusze zatrzymali w sumie 25 osób. Podejrzanym przedstawiono w większości zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz udziału w produkcji i obrocie substancji psychotropowych i środków odurzających.
– Według ustaleń śledczych w trakcie działania grupy od kwietnia 2016 do marca 2017 r. przetworzono około 33 litrów cieczy zawierającej zasadową amfetaminę, z czego można było wyprodukować co najmniej 121 kilogramów amfetaminy. Członkowie grupy mogli także wprowadzić na rynek około 17 litrów płynnej amfetaminy, z której można by wytworzyć co najmniej 50 kg narkotyku w postaci stałej – powiedziała kom. Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka CBŚP.
Z ustaleń śledczych wynika, że terenem działania grupy były województwa: śląskie, małopolskie, opolskie i dolnośląskie. Śledczy podkreślają, że można się spodziewać kolejnych zatrzymań.
doświadczenie: tak
set&setting: jak na okoliczność pierwszej komunii co najmniej
hmmm ja jestem klijetka ktora uwielbia imprezki techniczne...no i jakby nie bylo na takich imprach drops idzie w ruch... pewnego razu udalam sie na mocno skrecona imprezke razem z moja najlepsza kumpelka ktora wlasnie wtedy namowilam na dropa...to byl jej 1 krażek w życiu...tylko miala najlepsza jazde nie mogla go polknac...bi niby jej sie zatrzymywal w przelyku..wiec G.
Autor: Adam Selene, 29.04.2007
Substancja: tryptaminy zawarte w yopo, głównie DMT, 5-MeO-DMT i bufotenina
Doświadczenie: alkohol, marihuana, kofeina, LSA, tatarak, calea zacatechichi, salvia divinorum, DXM, benzydamina, jaskółcze ziele i pewnie jeszcze pare rzeczy, których teraz nie pamiętam