CBŚ szkolił Meksykanów w walce z narkotykami

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego przez dwa tygodnie szkolili w Meksyku tamtejszych policjantów w zwalczaniu przestępczości narkotykowej, przede wszystkim w likwidowaniu produkujących narkotyki

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl

Odsłony

1437

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego przez dwa tygodnie szkolili w Meksyku tamtejszych policjantów w zwalczaniu przestępczości narkotykowej, przede wszystkim w likwidowaniu produkujących narkotyki laboratoriów. Jak powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, przez dwa tygodnie trzech polskich policjantów szkoliło ok. 40 meksykańskich funkcjonariuszy, którzy na co dzień rozpracowują gangi narkotykowe. - Meksyk od wielu lat boryka się z problemem przemytu i produkcji narkotyków.

Cztery lata temu prezydent tego kraju ogłosił plan walki z gangami narkotykowymi. Od tego momentu kartele narkotykowe zaostrzyły walkę o obszary swoich wpływów. Są coraz brutalniejsze w stosunku do policji, polityków oraz zwykłych mieszkańców Meksyku. W ostatnich 4 latach w wojnach narkotykowych zginęło tam ponad 23 tys. osób, każdego tygodnia znajdowanych jest kilkadziesiąt ofiar gangów narkotykowych - dodał rzecznik. Jak podkreślił, w ostatnich latach w Meksyku zaobserwowano też zmianę rodzaju działalności karteli narkotykowych, które z przemytu kokainy przerzucają się na produkcję narkotyków syntetycznych, głównie metamfetaminy.

- Policja meksykańska nie jest wystarczająco przygotowana do przeciwdziałania temu zjawisku. Szkolenie prowadzone przez funkcjonariuszy Wydziału Operacji Międzynarodowych CBŚ koncentrowało się na wykrywaniu, badaniu i likwidacji nielegalnych laboratoriów produkujących narkotyki syntetyczne - wyjaśnił Sokołowski.

Polscy policjanci uczyli więc meksykańskich kolegów jakie są metody produkcji narkotyków syntetycznych, jakie wykorzystuje się do tego półprodukty, a także w jaki sposób przeprowadzić bezpiecznie akcję, począwszy od wejście do laboratorium, skończywszy na demontażu sprzętu. Koszty związane z udziałem polskich ekspertów w szkoleniu pokryte zostały w ramach planu Merida, finansowanego przez USA i mającego na celu wsparcia walki z przestępczością narkotykową w Meksyku.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
<p>Po co oni tam. Statystyki wzrosną bo beda łapali tylko niegroźnych zwyklych ludzi ze sztuka mj na wlasny uzytek. bym wolal tam nikogo nie wysylac niz polska policje. Oni tylko moga tylko to spierdolic .&nbsp;</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Tego dnia chyba wstałem lewą nogą. Dom, autobus, uczenia, przystanek, autobus, dom.

Dzień jak co dzień. Sesja zaliczona, dużo wolnego czasu. Ranek, wstaje jedną nogą z myślą - " kurwa kto zaczyna kosić trawę tak za wczas ". Poprawiam jajca i wychodzę na balkon, "ja pierniczę ale dzisiaj będzie grzało". Wchodzę do środka, a na zegarku 10.30. Zastanawiam się jak to jest możliwe, ze przespałem blisko 11 godzin i się nie wyspałem. No nic, trochę późno - czas zapalić trawkę. Nabijam lufkę, pale ją na trzy buchy. Idę do kuchni - oczywiście lipa. Zrobiłem coś na szybko i myślałem czy mam coś do załatwienia. KUR!! Miałem odebrać z dziekanatu dokumenty dla pracodawcy.

DMT

  • Ayahuasca
  • DMT
  • Tripraport

Zamieszczony tekst pochodzi od znajomego, jest długi, ale może Was zainteresować, całe info w samym tekście.

 

Zdecydowałem się - z przyczyn, których nie czuję potrzeby tutaj wyjawiać - zataić dokładne nazwy przyjętych przeze mnie substancji; jednak były to analogi składników ayahuaski.

Relacja jest dość chaotyczna, jednak wychodzę z założenia, że ma ona mieć cel dokumentalny - podarowałem sobie wysiłki w kierunku języka literackiego.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Inne
  • Marihuana
  • Tripraport

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że nie był to mój pierwszy kontakt z psylocybina. Rok temu testowałem na sobie kołpaczki. Prawda jest, że mają śladowe ilości psylo, ale w większej ilości dają bardzo ciekawe efekty, ale do rzeczy...

W miniony weekend postanowiłem sprawdzić, jak działają Holenderskie magiczne trufle. Te, które przyjąłem w swoje ciało nosiły nazwę „Atlantis".
15 gram trufli, które to swoim wyglądem przypominają rodzynki w czekoladzie, a smakiem orzechy.

  • Alprazolam
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

Ciepłe mieszkanie. Przyjazny dyskont. Chłodna ławka w parku. W zasadzie to podczas działania mieliśmy "wyjebane". Ciekawość Xnanaxu - jako środka występującego dość często w popkulturze. Zmęczenie i chęć relaksu po ciężkim tygodniu w pracy.

Ktoś jadł z mojego talerzyka.

Obudziłem się całkiem wyspany. Niedziela. Wreszcie wolne. Dalej w mocno sennym nastroju podnoszę głowę i słyszę głos A "Co tu się działo?". Od łóżka aż po kuchnię totalny rozpierdol. Powoli wracają wspomnienia...