Bydgoska młodzież przeciw narkotykom

O akcji `Gwiaździsty Szlak Czystych Serc` w Bydgoszczy.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Bydgoszcz 28.02.2001, jb

Odsłony

1756
Bydgoska młodzież przeciw narkotykom

Około tysiąc uczniów bydgoskich szkół ponadpodstawowych przyszło w południe na Stary Rynek, żeby zaprostestować przeciwko narkomanii.
Happening pod hasłem "Gwieździsty szlak czystych serc" zorganizował Monar. Uczniowie rozdawali przechodniom ulotki z informacją o szkodliwości palenia marihuany i adresem poradni, w której uzależnieni i ich rodzice mogą szukać pomocy.

Niektórzy przyszli z transparentami "Życie nie tylko po to jest by brać", "Raz zażyjesz już nie żyjesz".
Uczennica Zespołu Szkół Ogrodniczych: - U nas narkomanii nie ma, ale wiemy od koleżanek z liceów, że to jest zjawisko dość powszechne. Może dziś ktoś się opamięta i więcej nie zapali.

Narkotyków próbują także uczniowie gimnazjów. - Do naszej szkoły przyszedł kiedyś dealer, który miał marihuanę. Mój kuzyn mi to mówił, ale nikogo takiego mnie widziałem - zapewniał drobny chłopiec z gimnazjum nr 22.

W gimnazjum nr 20 nauczyciele przeprowadzili anonimowe ankiety dotyczące zażywania narkotyków. Odpowiedzi potwierdzają, że po trawkę sięgają już co raz młodsi uczniowie.
- Nie mamy zamiaru udawać, że ten problem nas nie dotyczy. Informujemy o tym rodziców. O skutkach palenia marihuany mówimy dzieciom, ale to ciągle mało. Brakuje spotkań ze specjalistami, którzy kompetentnie przedstawiliby zagrożenia wynikających z używania narkotyków. Na takie prelekcje trzeba jednak pieniędzy, których my nie mamy. Jedna godzina pogadanki kosztuje około 80 zł - mówi nauczycielka z gimnazjum nr 20 Urszula Rozmarynowska.

Punktualnie o 12.00 organizatorzy dali hasło, żeby wszyscy obecni na Starym Rynku złapali się za ręce na znak solidarności w zwalczaniu narkomanii.
To był moment kulminacyjny happeningu. Zaraz potem tłum zaczął się rozchodzić.
- I na tym koniec? - dziwili się nauczyciele.
- Pani profesor, najważniejsze, że dwie lekcje przeleciały - szczerze wyznały dwie nastolatki.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

eRha (niezweryfikowany)
heloł :D
MRX (niezweryfikowany)
Stronka zarąbista. Pewnie musiales poswiecic troche czasu <br> <br> <br> <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Dnia dzisiejszego, tj. 07.12.2002 postanowiłem wraz z dwoma kumplami

pierwszy raz spróbować dekstrometorfanu, w skrócie DXM. Wybór padł na lek

Acodin, mimo tego że jest on tylko i wyłącznie dostępny na receptę.

Acodin udało się kupić dopiero w trzeciej aptece, przy ściemnianiu że mama jest

chora, i znajomy lekarz ją zbadał w domu, i niefartem zapomniał recept :-P

Pani przystała na to, i podała specyfik, 30 tabletek 5,60 groszy.

Po powrocie na osiedle rozeszliśmy się na obiady do domów (zjadłem

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Ciekawość spróbowania nowej substancji, bez przejmowania się problemami, dobry kontakt z kumplem

Lek zakupiłem internetowo ;D W mieszkaniu byłem z dobrym kolegą. Obiad zjadłem ok. 14:00 i zaraz po tym zabrałem się do ekstrakcji 3 saszetek(najpierw wsypać, potem zalać zimną wodą, delikatnie przemieszać, przelać przez chusteczkę). Następnie suszyłem na kaloryferze.

 

T+0  18:00- Zeskrobałem co zostało i wrzuciłem do resztki soku pomarańczowego, chusteczke też dodatkowo opłukałem. 3-4 łyki paskudztwa i nie ma. Czekałem na efekty słuchając muzyki. 

  • Dekstrometorfan

Set & Settings: Właściwie żadne... Byłem chory i leżakowałem w łóżku z ciekawości zapodałem 450[mg]DXM i czekałem co będzie dalej ...

Substancja: 450 dxm.

Exp: Marihuana, Gałka muszkatołowa, Dekstrometorfan, Aviomarin

Waga i wiek: 21 lat, 60kg

TR:

Pierwszy kontakt z DXM, bardzo bardzo spontaniczny, co ma swoje plusy i minusy... miałem dużo szczęścia - bo nic w życiu nie przygotuje nas na takie wrażenia i taki stan świadomości jaki niesie ze Sobą Dekster.

  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Miła wizyta u sąsiada.

19.00

Zaczęło się niewinnie. Poszedłem do sąsiada, który mieszka pode mną, aby mi załatwił trochę zielska. Oczywiście był z tym problem bo jakieś łapanki policja uskuteczniła w moim mieście (70 tys mieszczkańców). Sącząc piwo wpadłem na pomysł mefedronu (będę go dalej nazywać M). Dawno nie zażywałem. Pomyślałem, że warto sobie odświeżyć wspomnienia.

20.00

randomness