Bush próbował marihuany

W nagranej bez jego wiedzy rozmowie przed kilku laty, obecny prezydent USA George W. Bush przyznał, iż w młodości próbował marihuany.

Anonim

Kategorie

Źródło

BBC

Odsłony

3091

Brytyjska stacja BBC News na swej stronie internetowej informuje o dwunastu taśmach z nagraniami luźnych rozmów Busha w latach 1998- 2000 z jego ówczesnym konsultantem, dawnym doradcą jego ojca, Dougiem Weadem. Biały Dom nie skomentował treści nagrań, stwierdzając jedynie, iż na taśmach zarejestrowano - bez wiedzy Busha, będącego w owym czasie gubernatorem Teksasu - luźne wymiany zdań.

Bush przyznał się w jednej z rozmów, że próbował marihuany - zaznaczył jednak, iż nigdy by tego nie powiedział głośno w obawie, by nie dawać złego przykładu. Nie chciałbym, żeby jakieś dziecko powtórzyło moje doświadczenie.

Musisz to zrozumieć: chcę być prezydentem, chcę kierować krajem... Czy chciałbyś, żeby twój mały przyszedł do ciebie i powiedział: Hej, tato - prezydent Bush próbował marihuany; czy ja też mogę? - mówił Bush na jednej z taśm.

To luźne rozmowy, jakie ówczesny gubernator Bush prowadził z kimś, kogo wówczas uważał za przyjaciela - to tylko to - skwitował rewelacje cytowany przez BBC rzecznik Białego Domu, Scott McClellan. (aka)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

poucz (niezweryfikowany)
bush jarał ale sie nie zasiągał <br>tak smao jak clinton!! <br>Jara większośc młoodzierzy i to jest dobre, bo co mają robić. <br>CANNABIS!!! <br>
posel Dorn (niezweryfikowany)
zadna rewelacja skoro wachal koks to trudno zeby trawy nie probowal
dagi (niezweryfikowany)
Prawda ZAWSZE wyjdzie na jaw : ) szczególnie jak jarało się baty i sie jest prezydentem, ale wg mnie to nie jest złe :D
zchlopakamidzis... (niezweryfikowany)
zadna rewelacja skoro wachal koks to trudno zeby trawy nie probowal
jezusiczek (niezweryfikowany)
zadna rewelacja skoro wachal koks to trudno zeby trawy nie probowal
kwas (niezweryfikowany)
olek nam powie niedlugo ze w zamieszlych czasach ladowal w baty kompot z jolom ale teraz chce byc kanonizowany i musi nas uświecić
.chudy. (niezweryfikowany)
Prawda ZAWSZE wyjdzie na jaw : ) szczególnie jak jarało się baty i sie jest prezydentem, ale wg mnie to nie jest złe :D
shahid (niezweryfikowany)
motyla noga, no to ostoja moralności padła
dzba (niezweryfikowany)
jaral jaral ale nic mu to nie dalo hehe
ela (niezweryfikowany)
jaral jaral ale nic mu to nie dalo hehe
wielebny (niezweryfikowany)
Bush to złamany chuj i straszny idiota. Podsumowując: CHUJ MU W DUPĘ!
Theo (niezweryfikowany)
Ja też kiedyś paliłem zioło. Czy ktoś o tym napisze? Szkoda mi tylko że to on sam nie wyjawił ludzkości tego sekretu na naszym hyperreal&amp;#8217;owym forum:)
jaaaaa (niezweryfikowany)
bush jest narkomanem! przeciez na jednym sie nie konczy! do wiezienia z nim! :D
BenY (niezweryfikowany)
do pierdla Dablju
djdx (niezweryfikowany)
do pierdla Dablju
scr (niezweryfikowany)
jest alkoholikiem i miał problem z koksem. ale to nic. próbował marihuany. to straszne.<br>
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Doświadczenie:

Natura- Galka Muszkatołowa (wielokrotnie), MJ (regularnie), haszysz

Chemia-Amfetamina, pixy, Kodeina, Tramadol, Dopalacze (Tajfun, Smoke, Ja Rush, Konkret i wieeele innych)

Wiek: 18 lat (70kg)

Ilość: 30g świeżej mielonej gałki firmy kamis

Oczekiwania: Nadzieja na mistyczne doznanie

Obsada:

Murzyn

Mariusz

Emilia

Kolega 1

Kolega 2

I wiele innych nieznaczących osób (zbieżność imion/pseudonimów przypadkowa)

Treść:

  • Szałwia Wieszcza

Substancja: Salvia Divinorum

Doświadczenia: małe:) SD trzeci raz

Set&setting: Pokój i łóżko, godz. 0:30, ojciec śpi w drugim pokoju:P



  • Bad trip
  • Kannabinoidy

Nastawienie bardzo pozytywne, zaproszono mnie na ''zabójczy pyłek z bonga'', wypadło to spontanicznie. Kilka osób ze mną, w dalszej części tripa zostali najbliżsi kumple.

Siedzieliśmy wtedy nie robiąc nic, nie mając żadnych planów na resztę dnia, aż przypadkiem spotkały nas dwie koleżanki z wypchanym plecakiem. Spoglądając na ich oczy każdy zorientował się co jest w środku, a dziewczyny zaproponowały nam wspólne spalenie pyłku ze sporego bonga.

Po codziennym paleniu kilka razy przez jakieś pół roku, zrobiłam sobie przerwę aż do wtedy. Nie sądziłam, że będzie aż tak mocno.

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Miejsce : las , domek na drzewie Osoby : jedna osoba oprócz mnie Nastrój : wesoła Myśli : moj chłopak nie był by zadowolony jak by sie dowiedział co robię Oczekiwania : chce być po tym wyluzowana i chce sie śmiać

Mój pierwszy raz z marihuaną według mnie był to bad trip. 12.00 rano poszłam z koleżanka nazwijmy ją litera P do lasu na taki domek na drzewie. Miałyśmy ze sobą 2 piwa i zielone. Nie wiem skąd ono było (zielone) bo to było P. Mojej koleżanki to nie był pierwszy raz mówiła,że jest fajnie , że jest sie wyluzowanym i sie ze wszystkiego śmieje. Stwierdziłam ze czemu nie można spróbować. 12.30 byłyśmy na miejscu. Siedzimy juz w domu na drzewie otworzyłyśmy piwa. P nabiła fifke i dała mi ją. Powiedziała, że mam palić pierwsza.

randomness