Brał marihuanę? (inkwizycja atakuje)

Łukasz Gąsior został wycofany z ekipy, która dziś rozpoczyna walkę o medale na pływackich mistrzostwach Europy. Wykryto u niego ślady marihuany.

Anonim

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita

Odsłony

3763
Próbkę moczu pobrano od 19-letniego Gąsiora podczas zawodów Grand Prix Polski rozegranych w Krakowie w połowie października. Wyniki przyszły wczoraj. O rezultatach badań przekazanych Polskiemu Związkowi Pływackiemu przez komisję do zwalczania dopingu w sporcie poinformowano organizatorów mistrzostw wTrieście oraz Międzynarodową Agencję Antydopingową (WADA). Wyrok zapadnie po zbadaniu próbki B moczu.

Prezes Polskiego Związku Pływackiego Krzysztof Usielski przyznał, że Gąsiora wcześniej przyłapano na paleniu marihuany, ale tylko pogrożono mu palcem. Są z nim również inne kłopoty wychowawcze - nadużywa alkoholu.

"Nie paliłem marihuany. Przyrzekam" - stwierdził w "Przeglądzie Sportowym" Łukasz Gąsior, który został wycofany ze składu reprezentacji Polski na zaczynające się w czwartek mistrzostwa Europy w pływaniu na krótkim basenie.

\'\'Ukarano mnie, gdy na obozie trenerzy wyczuli ode mnie alkohol. Marihuany też kiedyś spróbowałem i miałem kłopoty. Nie jestem tak głupi, aby ryzykować powtórnie" - zarzeka się Gąsior. "Wpadłem do rodzinnego miasta i byłem na imprezie, na której kilka osób paliło. Nie byli to sportowcy. Nawdychałem się. Nie wiedziałem, że to też może zaszkodzić. To dla mnie tragedia, bo po wydarzeniach sprzed roku nikt nie będzie chciał uwierzyć, że jestem niewinny" - dodał.

Łukasz Gąsior miał startować w Trieście na 50, 100 i 200 m st. dowolnym. Jest wielkim talentem, Bartosz Kizierowski w tym wieku pływał wolniej od niego.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

dx (niezweryfikowany)

kanabinole to nie srodek dopingujący. Szybciej od tego na pewno by nie poplynal.
sasanka (niezweryfikowany)

dobrze ze przed wystepem nie pil kawy bo to juz doping pierwsza klasa
fao (niezweryfikowany)

moze sie nie zaciagał?????/
pływak (niezweryfikowany)

No to niezłych mamy expertów od dopingu. A swoją drogą czy Mary jest w wykazie środków d o p i n g u j ą c y c h?! wątpię...
Prorok (niezweryfikowany)

No to niezłych mamy expertów od dopingu. A swoją drogą czy Mary jest w wykazie środków d o p i n g u j ą c y c h?! wątpię...
jagas (niezweryfikowany)

W tym miejscu należałoby przytoczyć historię niejakiego Euzebiusza Smolarka,który został przyłapany na tym samym procederze nie tak dawno temu.Wówczas występował w jednym z kubów ligi holenderskiej.Kiedy tehace-testy dały pozytywny wynik został zawieszony na kilka miesięcy. <br>Teraz kiedy gra w Borussi Dortmund nikt nawet nie raczy wspomnieć tamtego zdarzenia zwłaszcza,że nasz zawodnik jest wiceliderem w klasyfikacji króla strzelców Bundesligi.Jaki płynie z tego morał?Że od zajebki to raczej nie można stać się patologiem,a &quot;joint i sport to nie rozłączna para &quot;.
Anton (niezweryfikowany)

mary jest na liście środków zabronionych w sporcie podobnie jak alkohol, a przeciez od wódki też się szybciej nie popłynie ;P
bleh (niezweryfikowany)

Ukarano mnie, gdy na obozie trenerzy wyczuli ode mnie alkohol. Marihuany też kiedyś spróbowałem i miałem kłopoty. Nie jestem tak głupi, aby ryzykować powtórnie &quot; - zarzeka się Gąsior. &quot;Wpadłem do rodzinnego miasta i byłem na imprezie, na której kilka osób paliło. Nie byli to sportowcy. Nawdychałem się. Nie wiedziałem, że to też może zaszkodzić. To dla mnie tragedia, bo po wydarzeniach sprzed roku nikt nie będzie chciał uwierzyć, że jestem niewinny &quot; - biedny chłpak. Nawiasem mówiąc marihuana to genialny środek dopingujący - jak się zbakam to biegam kilka godzin non-stop (...)
CABUL (niezweryfikowany)

MOze nie dotematu ale polecam najlepszy seedsbank w sieci <br>www.freecannabis.com
asd (niezweryfikowany)

MOze nie dotematu ale polecam najlepszy seedsbank w sieci <br>www.freecannabis.com
:P (niezweryfikowany)

moze sie nie zaciagał?????/
fao (niezweryfikowany)

moze sie nie zaciagał?????/
JAS (niezweryfikowany)

to niezlych mam ciolkow od dopinngu <br>co z tego ze palil?? to takjakby pil golde
djdx (niezweryfikowany)

Albo jest się sportowcem albo nie. Chcąc uprawiać sport wyczynowy, trzeba być profesjonalistą przez duże P. Oznacza to przyjęcie pewnego trybu życia jak również zrezygnowanie z niektórych przyjemności, dostępnych zwykłym śmiertelnikom, takich jak picie, palenie, ćpanie, obżarstwo, czy nawet dupczenie bezpośrednio przed zawodami. <br> <br>To nie jest jakaś tam inkwizycja, co sugeruje nadzwyczaj głupi tytuł artykułu, tylko normalka w sporcie wyczynowym. Nie chcesz się podporządkować normom- wypierdalasz z kadry na zbity pysk i nie ma przebacz. Kim jest zawodnik wobec trenera, czy federacji na poziomnie wyczynu ? Niczym. Ignaczak i Kadziewicz wylecieli z kadry na ME bo wypli po piwie, Stelmach nawet nie pił, a też wyleciał, tylko za wrócenie do hotelu grubo po północy. Bo nie po to związek ładuje w zawodnika grubą forsę, której i tak jest mało, żeby zawodnik robił sobie ze swojej pracy jaja. <br> <br>Upadek polskiego sportu spowodowały nie tylko takie zjawiska jak korupcja w związkach, kolesiostwo, przekręty i brak pieniędzy, ale też niepoważni sportowcy tacy jak ten szczyl. <br> <br>
moyo yoyo (niezweryfikowany)

W tym miejscu należałoby przytoczyć historię niejakiego Euzebiusza Smolarka,który został przyłapany na tym samym procederze nie tak dawno temu.Wówczas występował w jednym z kubów ligi holenderskiej.Kiedy tehace-testy dały pozytywny wynik został zawieszony na kilka miesięcy. <br>Teraz kiedy gra w Borussi Dortmund nikt nawet nie raczy wspomnieć tamtego zdarzenia zwłaszcza,że nasz zawodnik jest wiceliderem w klasyfikacji króla strzelców Bundesligi.Jaki płynie z tego morał?Że od zajebki to raczej nie można stać się patologiem,a &quot;joint i sport to nie rozłączna para &quot;.
imdemen (niezweryfikowany)

W tym miejscu należałoby przytoczyć historię niejakiego Euzebiusza Smolarka,który został przyłapany na tym samym procederze nie tak dawno temu.Wówczas występował w jednym z kubów ligi holenderskiej.Kiedy tehace-testy dały pozytywny wynik został zawieszony na kilka miesięcy. <br>Teraz kiedy gra w Borussi Dortmund nikt nawet nie raczy wspomnieć tamtego zdarzenia zwłaszcza,że nasz zawodnik jest wiceliderem w klasyfikacji króla strzelców Bundesligi.Jaki płynie z tego morał?Że od zajebki to raczej nie można stać się patologiem,a &quot;joint i sport to nie rozłączna para &quot;.
ZeteRDeBest (niezweryfikowany)

W tym miejscu należałoby przytoczyć historię niejakiego Euzebiusza Smolarka,który został przyłapany na tym samym procederze nie tak dawno temu.Wówczas występował w jednym z kubów ligi holenderskiej.Kiedy tehace-testy dały pozytywny wynik został zawieszony na kilka miesięcy. <br>Teraz kiedy gra w Borussi Dortmund nikt nawet nie raczy wspomnieć tamtego zdarzenia zwłaszcza,że nasz zawodnik jest wiceliderem w klasyfikacji króla strzelców Bundesligi.Jaki płynie z tego morał?Że od zajebki to raczej nie można stać się patologiem,a &quot;joint i sport to nie rozłączna para &quot;.
djdx (niezweryfikowany)

W tym miejscu należałoby przytoczyć historię niejakiego Euzebiusza Smolarka,który został przyłapany na tym samym procederze nie tak dawno temu.Wówczas występował w jednym z kubów ligi holenderskiej.Kiedy tehace-testy dały pozytywny wynik został zawieszony na kilka miesięcy. <br>Teraz kiedy gra w Borussi Dortmund nikt nawet nie raczy wspomnieć tamtego zdarzenia zwłaszcza,że nasz zawodnik jest wiceliderem w klasyfikacji króla strzelców Bundesligi.Jaki płynie z tego morał?Że od zajebki to raczej nie można stać się patologiem,a &quot;joint i sport to nie rozłączna para &quot;.
webster (niezweryfikowany)

no mj ci wyjebie klate że nieh mnie huj
crazy caban (niezweryfikowany)

mogl sie przyznac ciolek by byl lujem a tak jest piiiiizdą
Mar3cz3k (niezweryfikowany)

Witam. Od kiedy blanciwo jest dopingiem :/ ? W czym blanty moglyby mu pomoc? Rozumiem jakby speeda szamal, ale przeciez jonty ewentualnie mogly mu pomoc w przegraniu zawodow. To jest chore !!!
djdx (niezweryfikowany)

Witam. Od kiedy blanciwo jest dopingiem :/ ? W czym blanty moglyby mu pomoc? Rozumiem jakby speeda szamal, ale przeciez jonty ewentualnie mogly mu pomoc w przegraniu zawodow. To jest chore !!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Chęć przeżycia czysto narkotycznego. Miejsce: mieszkanie w bloku, prywatny pokój. Klimatyczny wieczór. Rodzina na kwadracie.

Poniedziałek 23:00. Wyposażyłem się w 3 butelki Pini. Ostatnio ćpałem kodeinę 4 miesiące temu. To mój 3 raz. Wróciłem z aptek o 17:00, cierpliwie czekając na odpowiednią chwilę. Po odwaleniu kilku rutynowych czynności, obejrzeniu meczu Polski z Meksykiem, umyciu się, pościeleniu łóżka mając do szkoły na jutro na12 przygotowałem się. Nie wszyscy poszli spać, ale mogę już zaczynać. 

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Dom ziomka, jesienny dzień, dobry klimat, nuta w głośniku, nastrój jak zawsze pozytywny.

 

Siema, to mój pierwszy raport, więc na starcie chciałem powiedzieć że zdarza mi używać lokalnego slangu, jeśli jakikolwiek wyraz bądź fraza nie byłaby zrozumiała, piszcie w komentarzach a wszystko wyjaśnię ;)

  • Grzyby halucynogenne

Grzyby



Spośród ponad pół miliona znanych roślin, badacze opisali ok. 5000 odmian

grzybów wyróżniających się tym ze świata roślinnego, że są pozbawione chlorofilu.

Z tej liczby ok. 80-90 odmian ma właściwości psychodelityczne i jest spotykane

(oprócz dalekiej północy) na każdej szerokości geograficznej. Z tego w

Europie Środkowej opisano ok. 150 odmian.


  • Bad trip
  • LSD-25

dojebana chata we wsi Wygoda, uczucie bezpieczeństwa pod względem odległości od miasta, zawsze się martwię o przypał ze strony sąsiadów, współlokatorów etc., natomiast towarzyszami mi byli mój przyjaciel i były partner + jego dziewczyna moje nastawienie było dobre a ów kumpel jest osobą, której najbardziej ufam, natomiast z jego dziewczyną niby się lubimy, ale jest w tym jakaś zazdrość i niezręczność wieczór i trap z głośników

Ponieważ kwas poleciał po pixach, wspomnę najpierw o nich. Były to różowe Donkey Kong o kształcie i wizerunku małpiej głowy. Googlaliśmy te pixy i było parę komentarzy, że ktoś po niej umarł, więc postanowiliśmy wziąć pół (19:45). Później okazało się, że o heinekenach (poprzednie doświadczenie) też tak pisali, a więc chyba o wszystkich są takie informacje. Niemniej dobrze wyszło, bo miło nas porobiło, a starczyło na dłużej. Wiedzcie, że z T. rozstaliśmy się rok temu po czterech latach związku, w tym 6 miesiącach mieszkania razem.