Boss ukraińskiego gangu oskarżony o zorganizowanie przemytu ponad ćwierci tony haszyszu

48-letni Siergiy G. został oskarżony przez rzeszowskie „pezety” Prokuratury Krajowej o kierowanie gangiem, który przemycał haszysz z Hiszpanii na Ukrainę. Narkotyk ukrywany był w luksusowych samochodach, a docelowo miał trafić do Rosji. Mafioso został zatrzymany w styczniu w Barcelonie, w której ukrywał się od blisko trzech lat.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
Rafał Pasztelański
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

149

48-letni Siergiy G. został oskarżony przez rzeszowskie „pezety” Prokuratury Krajowej o kierowanie gangiem, który przemycał haszysz z Hiszpanii na Ukrainę. Narkotyk ukrywany był w luksusowych samochodach, a docelowo miał trafić do Rosji. Mafioso został zatrzymany w styczniu w Barcelonie, w której ukrywał się od blisko trzech lat.

Upadek Siergiya G., bossa jednego z ukraińskich gangów i rezydenta w Hiszpanii, zaczął się w lutym 2017 r. Wtedy to pogranicznicy z Terespola i Korczowej zatrzymali troje kurierów z ukraińskimi paszportami. Okazało się, że w samochodach, którymi jechali (BMW X6 oraz BMW X5), znajdowały się zrobione w progach skrytki zawierające łącznie ponad 237 kg haszyszu. Wartość narkotyku oszacowano na ponad dziewięć milionów złotych.

Śledczy z Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej ustalili, że narkotyki zostały zakupione w Hiszpanii i miały trafić do Rosji. Tam haszysz cieszy się od lat bardzo dużą popularnością.

Ukrywał się prawie trzy lata

Z ustaleń prokuratury wynikało, że całą operacją mógł kierować 45-letni wówczas Sergiy G. Już w marcu 2017 roku wydano za nim list gończy, Europejski Nakaz Aresztowania i tak zwaną czerwoną notę Interpolu. Boss jednak skutecznie się wymykał organom ścigania. Wszystko wskazywało, że znalazł „azyl” w Hiszpanii, skąd wysyłał na wschód Europy haszysz z Maroka. Trudno się spodziewać, aby ukrywając się, zrezygnował ze swojego źródła zarobku. Jednak w Polsce nie natrafiono już na transport haszyszu, który można by mu przypisać.

Boss został zatrzymany 22 stycznia tego roku na lotnisku w Barcelonie. Już 14 lutego przekazano go do Polski i prosto z lotniska trafił do więzienia w Rzeszowie.

Przed kilkoma dniami rzeszowskie „pezety” skierowały do Sądu w Przemyślu akt oskarżenia przeciwko gangsterowi. Siergiy G. odpowie za „kierowanie na terenie Unii Europejskiej, Ukrainy i Rosji zorganizowaną grupą przestępczą dokonującą przemytu znacznej ilości narkotyków oraz usiłowania przemytu 237 kg żywicy konopi”. Ukraińcowi grozi do 20 lat więzienia oraz ponad milion złotych grzywny. Na proces będzie czekał za kratami

Wiosną ubiegłego roku, Sąd Okręgowy w Zielonej Górze skazał troje podwładnych bossa: Wiktora K., Jewhena S. i Olhę P. Pierwszy z mężczyzn usłyszał wyrok 8 lat więzienia, drugi – 7 lat. Obu wymierzono grzywny po 50 tysięcy złotych oraz obowiązek wpłacenia po 25 tysięcy złotych nawiązki na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii. Olha P. została skazana 3 lata i 6 miesięcy więzienia oraz 25 tysięcy złotych grzywny.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski


powtorzylem swoje doswiadczenie z i. tricolor. z silniejsza dawka (wczesniej jakies 300-350 ziaren) teraz 2 x wiecej.

tym razem poswiecilem na to calom noc, poprzednio dzien.


I.....


I przezycia byly niesamowite a wrecz unikalne nigdy wczesniej z czyms takim sie nie spotkalem


Najpierw oczywiscie zadbalem o techniczna strone przygotowan :

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nie mogę się doczekać, było już parę prób palenia (dopiero po pewnym czasie nauczyłem się jak się zaciągać), nastawienia pozytywne, chętnie zdobycia nowego doświadczenia. Palenie na łonie natury, zimny marzec, ja oraz grupa 3 kolegów mających już doświadczenie w jaraniu

Od kiedy kolega wspomniał że posiada dojście do MJ to nie wahałem się i chciałem spróbować. Aura czegoś zabronionego i trudno dostępnego dodatkowo mnie przyciągała. Pierwsza próba była wraz z nim niestety nieudana miał tylko jedną lufkę zioła i postanowił zrobić wodospad, on jako pierwszy wciągał i niefortunnie prawie wszystko wciągnął (niewiele dla mnie zostało), nie umiałem też wtedy się zaciągać wiec efekty były bardzo słabe na pograniczu placebo.  

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Tripraport

Pewien poniedziałek godzina 13.15, szkoła , przerwa między lekcjami( po wf )

Ja, Sandra, Ola, Marta, Ania, Dominika ,Aga

Razem z Sandra stwierdziłyśmy , że najaramy dziewczyny wymienione wyżej. Oprócz Ani i Dominiki wszystkie przeżyły przynajmniej swój pierwszy raz z jaraniem.( Dominika z nami nie paliła)

 

Miałyśmy gdzieś ok. 3g. Oprócz 2 lufek nie miałyśmy żadnego sprzętu wiec zabrałyśmy sie za robotę.

Godzina 13.25

  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Rozluźniony, spokojny, "słoneczny, siebiepewny i rad", brak jakichkolwiek lęków/przekonań/oczekiwań względem tripa; mnóstwo znajomych i przyjaciół wokół, kolorowy dom, szary garaż, zimno przez większość czasu.

11.11.2011