Białko chroni płód przed wpływem alkoholu

Wypijany przez matkę alkohol może uszkadzać mózg płodu

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP 2003-06-12

Odsłony

2587
Mechanizm chroniący nienarodzone potomstwo przed wpływem alkoholu udało się zidentyfikować w badaniach na myszach "alkoholiczkach" - informuje pismo "Proceedings of the National Academy of Sciences".

Wypijany przez matkę alkohol może uszkadzać mózg płodu. Jednak istnieją mechanizmy obronne, które mogą ochronić komórki nerwowe przed jego wpływem, między innymi naturalnie występujące w organizmie specyficzne białko.

Jego aktywny fragment składa się z ośmiu aminokwasów i nosi nazwę NAP (pełna nazwa to NAPVSIPQ). NAP wykazuje działanie ochronne nawet w małych stężeniach - udowodniono, że chroni na przykład płody myszy przed uszkodzeniami mózgu i zaburzeniami rozwojowymi.

Naukowcom z Harvard Medical School oraz University of North Carolina w doświadczeniach z pochodnymi NAP (z określonymi modyfikacjami) udało się zaobserwować w jaki sposób mogą one zapobiegać szkodliwemu wpływowi alkoholu na rozwijający się układ nerwowy zarodka.

Badacze zaobserwowali, że NAP blokuje wpływ alkoholu na cząsteczkę L1, która kontroluje przyleganie komórek i formowanie układu nerwowego.

Płodowy zespół alkoholowy jest w USA najważniejszą (z możliwych do uniknięcia) przyczyn opóźnienia umysłowego. Dotyczy 6 procent dzieci matek - alkoholiczek. W ciągu całego życia koszty związane z zespołem alkoholowym u jednej osoby oblicza się na 1,8 mln dolarów - licząc zarówno koszty opieki zdrowotnej, jak i utraconą produktywność.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

wza (niezweryfikowany)
nie wiedzialem ze to sie da przeliczyc na kase
hmm (niezweryfikowany)
ja tez :-))
prophet (niezweryfikowany)
w stanach maja wszytko przekalkulowane ;) <br>nie wiecie??? <br>co do dolarka...
prophet (niezweryfikowany)
w stanach maja wszytko przekalkulowane ;) <br>nie wiecie??? <br>co do dolarka...
kauboy czau-czau (niezweryfikowany)
co do centa panie dzieju, no a jak nie wierzycie to kalkulator w łapki i do dzieła, dodawać każden jeden umi :)
Pompalon Gustaw (niezweryfikowany)
co do centa panie dzieju, no a jak nie wierzycie to kalkulator w łapki i do dzieła, dodawać każden jeden umi :)
prophet (niezweryfikowany)
co do centa panie dzieju, no a jak nie wierzycie to kalkulator w łapki i do dzieła, dodawać każden jeden umi :)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25


Sobota. 6 Stycznia 2001.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Zimowe popołudnie. Razem ze znajomym, w towarzystwie Kurwika mam skonsumować swojego pierwszego kwasa. Lekki niepokój.

To już ponad 3 lata od tego pamiętnego dnia w którym poznałem świat psychodeli. Opisuję je jeszcze raz, z punktu widzenia osoby, która już się zadomowiła w psychodelicznych wymiarach, również dlatego, że stary TR gdzieś zaginął. W związku z tym, że miało to miejsce, chronologia może być nieco zaburzona, ale to raczej mało istotna sprawa, gdy czas jest równie plastyczny co cała reszta rzeczywistości. :)

  • Calea zacatechichi



  • Dimenhydrynat

Moje pierwsze Avio.


Stopien zaawansowania: niski(mj sporadycznie, 1x Tussipeckt w przyszłosci

gałka muszkatałowa i benzydamina)


Substancja: Aviomarin


Metoda zażycia(nie po śmierci): doustnie 20x50mg


Set & setting: Dom, mieszkanie w bloku siostra tuż obok ojciec ma zaraz

wrócic z roboty, oczekuje haloonow


Efekty: Fajne Haloony, oszołomienie, poważne problemy z mową i rownowaga