"Benzobabcia" zrobiła awanturę w gabinecie lekarza

"Benzobabcie" w pułapce tabletek! Okazuje się, że w Polsce mamy poważny problem z nadużywaniem psychotropów przez osoby starsze. Jeden z lekarzy opowiedział o tym, co działo się w jego gabinecie, gdy odmówił kobiecie wypisania recepty. O zgrozo! Najgorsze, że to nie jest jednostkowy przypadek.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakt
Patrycja Malik
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

125

"Benzobabcie" w pułapce tabletek! Okazuje się, że w Polsce mamy poważny problem z nadużywaniem psychotropów przez osoby starsze. Jeden z lekarzy opowiedział o tym, co działo się w jego gabinecie, gdy odmówił kobiecie wypisania recepty. O zgrozo! Najgorsze, że to nie jest jednostkowy przypadek.

Kim są "benzobabcie"? To starsze kobiety uzależnione od benzodiazepin. Do tej grupy leków należą leki o działaniu przeciwlękowym, uspokajającym, nasennym i przeciwdrgawkowym. Przez lata problem był przemilczany, a teraz fakty wychodzą na światło dzienne.

Dr Mateusz Kowalczyk, znany psychiatra i wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL) przekazuje szokujące dane w rozmowie z interia.pl: najczęściej z problemem uzależnienia od tych tabletek borykają się właśnie starsze kobiety.

Dr Kowalczyk przypomina, że benzodiazepiny powinny być stosowane jedynie przez kilka tygodni! A co z praktyką? Medycy przez lata zbyt łatwo przepisywali te leki, a to doprowadziło wielu pacjentów w sidła uzależnienia. Lekarze biją na alarm — to nie są cukierki, a niektórzy pacjenci są w potrzasku nałogu.

Skutki takiego wieloletniego przyjmowania tych leków potrafią być opłakane — pacjenci mają problemy z koncentracją czy zaburzenia pamięci.

Co się dzieje, gdy lekarz odmówi przepisania "magicznych" tabletek? Sceny jak z filmu — od nerwowych wybuchów, przez groźby, po "cudowne ozdrowienia" po otrzymaniu recepty.

Chcący pozostać anonimowymi lekarzami z POZ opowiedzieli o tym, jak bardzo są bezradni wobec agresji i manipulacji uzależnionych.

"Raz zdarzyło się, że pacjentka we wściekłości zrzuciła mi wszystko z biurka" — przywołuje przerażającą historię z gabinetu jeden z lekarzy, który rozmawiał z interia.pl. Dodał, że zdarzało mu się też słyszeć groźby odebrania sobie życia od pacjentki, której nie chciał wypisać leku.

Portal opisał też historię z udziałem jeszcze jednej "benzobabci". Po wejściu do gabinetu była "nieuprzejma, agresywna i zdesperowana", aby dostać swoje, czyli receptę na lek. Kiedy udało jej się ją wymusić "cudownie ozdrowiała" i stała się wobec niego "miła".

Dr Kowalczyk zdradza metody leczenia uzależnienia od tego preparatu — od zamiany leku po wsparcie terapeutyczne. Podkreśla, że jest to proces wymagający czasu i determinacji ze strony pacjenta.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Wzgórze, 12-13 sierpień - noc spadających perseidów

Pierwszy raz z opoidami. Najśmieszniejsze jest to, że mieliśmy oglądać gwiazdy, a nie pamiętam szczerze żadnej.

 

17:00

Zapaliłem papierosa i spojrzałem na moich znajomych (powiedzmy, że będą to A, K, R) z ironicznym smutkiem w oczach, po chwili gałki oczne zostany zwrócone w stronę zarzącego się ogniska, a później na A - "Ej no, kołujemy się na coś czy nie?" - odpowiedziałem, że na mieście jest syf, a zapasy K się skończyły. Po chwili otworzyłem swojego browara jak moi rówieśnicy i spoglądałem w niebo.

17:15

  • Alprazolam
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Kodeina
  • Tramadol
  • Uzależnienie

Zupełna świadomość swoich działań

Jest to moj zbiór doświadczeń związanych głównie z kodeina, jak  opis prawdopodobnie postępującego uzależnienia. 

 

Nigdy nie planowałem próbować opioidów. W końcu mało jest osób które nie żałują swojej pierwszej próby. Zawsze miałem wrażenie że to najłatwiejsza droga prowadząca do przyjemności. Ale przecież nigdy nie spróbować to jak stracić. Wiedziałem że to kwestia czasu, bo jeśli nie mówi się stanowczo NIE, to w końcu powie się Tak.

 

Pierwsza próba 150mg kodeiny zupełnie nie planowana i przypadkowa. Również nieudana, bo trip podobny jak wypicie melisy.

  • Kodeina
  • Oxazepam
  • Pozytywne przeżycie
  • Temazepam

Strych szeregowca, rodzice i starszy brat na dole. Dobry humor, trochę zestresowany.

Chodzę do pierwszej klasy liceum. Interesuję się światem. W przyszłości chciałbym reżyserować filmy fabularne. Substancje ,,psychoaktywne,, traktuję po części jako środek poszerzający moje poznanie a po części jako zwyczajną rozrywkę. Po prostu to lubię.

W zeszłym tygodniu w piątek poszedłem na przysługujący mi urlop olimpijski (przygotowuję się do rejonowego etapu olimpiady z wiedzy o filmie i komunikacji społecznej). Już gdy oddawałem wniosek o urlop wiedziałem, że chcę coś wtedy chlupnąć. Myślałem, że jak zazwyczaj w piątek walne z kumplem po 300mg kody i na tym się skończy...

  • 2C-P
  • 4-MEC
  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Tripraport

Samopoczucie doskonałe, przed, w trakcie i po tripie, dzięki ludziom, muzyce i nastawieniu. Nastawienie: "eksperymentujmy! bo kto jak nie my?" Miejsca: Dom, trasa przez miasto, klub, dom.

2C-P jest definitywnie moim ulubionym RC z półki z psychodelikami, a ten piątek miałem spędzić korzystając z jego uroków i pięknej pogody. Okazało się jednak, że w jednym z większych klubów w moim mieście jest "ponoć dobra" impreza...