Belgia: Przestępcy coraz częściej próbują odzyskać skonfiskowaną kokainę

Konfiskowana kokaina musi być szybciej niszczona ze względu na bezpieczeństwo pracowników – apelują belgijscy celnicy. Jak poinformowały media z Belgii, gangi narkotykowe coraz częściej próbują odzyskać przejęte ładunki narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

naszdziennik.pl
EKO, PAP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

71

Konfiskowana kokaina musi być szybciej niszczona ze względu na bezpieczeństwo pracowników – apelują belgijscy celnicy. Jak poinformowały media z Belgii, gangi narkotykowe coraz częściej próbują odzyskać przejęte ładunki narkotyków.

W ubiegły piątek dwóch pracowników doków w porcie Waasland zostało obezwładnionych i zakneblowanych przez kryminalistów, którzy chcieli odzyskać zarekwirowaną kokainę. To nie jedyny taki przypadek. W połowie ubiegłego miesiąca policja w Antwerpii uniemożliwiła uzbrojonym przestępcom odbicie skonfiskowanego transportu 10 ton kokainy.

Do tej pory przemoc ograniczała się głównie do samych gangów narkotykowych, jednak obecnie wydaje się to zmieniać i z tego powodu celnicy obawiają się o własne życie – podkreśliły belgijskie media.

„Musimy szybciej spalać kokainę, gdyż każdy, kto ma do czynienia z narkotykami, nie jest już bezpieczny” – podkreślił w rozmowie z dziennikiem „De Standaard” Kristian Vanderwaeren, szef belgijskich służb celnych (Douane). „W ostatnim czasie skonfiskowaliśmy mnóstwo narkotyków. Jednakże ochrona jest pilnie potrzebna podczas wszystkich procedur [związanych z] zajęciem, przechowywaniem i niszczeniem [kokainy]” – zauważył Vanderwaeren.

Bart Torrekens, celnik i przewodniczący związku zawodowego NUOD, zaznaczył, że kryminaliści dysponują ciężkim uzbrojeniem. „My mamy jedynie pistolety. Powinniśmy zakupić karabiny maszynowe” – twierdzi Torrekens, cytowany na łamach belgijskiej gazety.

Według informacji prokuratury w Antwerpii tylko w październiku przechwycono w tamtejszym porcie ponad 23 tony kokainy. Natomiast w ubiegły piątek w portowym kontenerze znaleziono kolejne 7,5 tony.

Port w Antwerpii jest jednym z głównych miejsc, do których docierają narkotyki z Ameryki Południowej, przeznaczone na europejski rynek. W ubiegłym roku przechwycono tam rekordową ilość 110 ton kokainy.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

nazwa substancji: extasy, alko, THC



poziom doświadczenia użytkownika: sredni (4 lata jaram bake; w zeszle wakacje zaczolem przygode z tabletkami; przez 2 miesiace w ciagu amfetaminowym, obecnie juz staram sie unikac scierwa; raz w zyciu grzyby; raz LSD-ale mnie nie porobilo; raz tusipect ktory moim zdaniem jest chujowy). mam 18 lat, 180 wzrostu jakies 70kg wagi. to chyba wszystko...



dawka, metoda zażycia: 2 tabletki znaczek: koperta; doustnie, po ok 2 godz kolejna doustnie


  • 4-HO-MIPT
  • Przeżycie mistyczne

Rezerwat Przyrody Meteoryt Morasko, marcowy dzień, obniżenie nastroju (depresja?) po koszu od ważnej dla mnie osoby, nadzieja poprawy nastroju

Wszystko to działo się 6 lat temu. Historia z kategorii osobistych. Zanim opowiem o samym doświadczeniu, opiszę okres życia, w którym się wtedy znajdowałem, i moje nastawienie. Około miesiąca wcześniej (w walentynki) postanowiłem wyznać swoje uczucia osobie, która była moją najlepszą przyjaciółką (na potrzeby raportu nazwijmy ją Ola). Właściwie, dla mnie od niedawna była kimś więcej niż tylko przyjaciółką. Znalazłem w sobie odwagę na wyznanie i … okazało się, że Ola nie odwzajemnia moich uczuć. :( Wpadłem w rozpacz.

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Miks

średni, niespodziewane wieczorne spotkanie z kolegami, podczas dość słabego samopoczucia

Zaczęło się niewinnie. Niczego nie spodziewający się ja, wyszedłem o godzinie 20 na dwór z trzema kolegami. Średnio się wtedy czułem. Miałem dość przybite popołudnie, jakieś spadki nastroju i ogólne rozbicie. Nagle dowiedziałem się, że dwóch z trzech kolegów będzie jadło resztkę grzybów, które im zostały z lata. Mieli zjeść po 1.45 g, ale zagadałem i udało się rozłożyć to na trzy porcje, żebym też się załapał.

 

  • Bad trip
  • Kannabinoidy

Chill, piątek, moje 4x4

Preludium

Podróż z października ub. roku, więc całość nie jest idealna, odrobinę pisana na kolanie bez absolutnie żadnych zdolności do ładnego i zgrabnego ubierania tekstu. Piątek, popołudnie, ja i 2 kumpli, nazwijmy ich X i Y.

X jest zawodowym testerem trunków wysokoprocentowych, ma lekkie doświadczenie w ryciu sobie bani najróżniejszymi specyfikami z najgłębszych otchłani tego świata

Y, poszkodowany, zielony w temacie gość, który przyszedł na spotkanie po paru miechach, a wyszedł bogatszy o wspomnienia z innego świata

randomness