Godzina koło 14 – dzień jak codzień w wakacje – obudziłem się i nie wiem co ze sobą zrobić. Zjadłem śniadanie i wyszedłem na miasto. Zobaczyłem 100zł w portfelu – na coś wydać je trzeba, i tak w moich rękach znalazły się 2g. Zadowolony wróciłem do domu było koło godziny 16, napisałem do kumpli z propozycją spotkania się i upalenia. Wszyscy się zgodzili.
Awantura w autobusie na Dębnikach
Młody człowiek cały czas wmawiał policjantom,że nie ma pojęcia skąd narkotyki wzięły się u niego w kieszeni i że prawdopodobnie to kierowca mu je podłożył.
Kategorie
Źródło
Odsłony
506Nietrzeźwy pasażer wszczął awanturę w nocnym autobusie na krakowskich Dębnikach. Kiedy policjanci znaleźli u niego narkotyki, chciał zwalić winę na kierowcę.
2 kwietnia br. około godz. 1:30 w nocy oficer dyżurny policji w Krakowie przyjął zgłoszenie o awanturującym się pasażerze autobusu, który nie chce opuścić pojazdu. Na ul. Barską, gdzie autobus miał końcowy przystanek został skierowany patrol z Wydziału Sztab Policji KMP w Krakowie. Funkcjonariusze potwierdzili, że w pojeździe znajduje się nietrzeźwy młody mężczyzna, który zachowuje się wulgarnie w stosunku do kierowcy.
Okazało się, że agresor ma 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ujawnili przy nim pewną substancję, która po przebadaniu okazała się amfetaminą. Młody człowiek cały czas wmawiał policjantom,że nie ma pojęcia skąd narkotyki wzięły się u niego w kieszeni i że prawdopodobnie to kierowca mu je podłożył.
Policjanci nie dali się nabrać na te opowieści i sprawca został zatrzymany. Dalsze czynności z jego udziałem wykonywali już policjanci V Komisariatu Policji w Krakowie, którzy po zebraniu materiału dowodowego przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków. (art.62 ust.1 Uopn). Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Komentarze