Awantura w autobusie na Dębnikach

Młody człowiek cały czas wmawiał policjantom,że nie ma pojęcia skąd narkotyki wzięły się u niego w kieszeni i że prawdopodobnie to kierowca mu je podłożył.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Krakowska
Piotr Rąpalski

Odsłony

506

Nietrzeźwy pasażer wszczął awanturę w nocnym autobusie na krakowskich Dębnikach. Kiedy policjanci znaleźli u niego narkotyki, chciał zwalić winę na kierowcę.

2 kwietnia br. około godz. 1:30 w nocy oficer dyżurny policji w Krakowie przyjął zgłoszenie o awanturującym się pasażerze autobusu, który nie chce opuścić pojazdu. Na ul. Barską, gdzie autobus miał końcowy przystanek został skierowany patrol z Wydziału Sztab Policji KMP w Krakowie. Funkcjonariusze potwierdzili, że w pojeździe znajduje się nietrzeźwy młody mężczyzna, który zachowuje się wulgarnie w stosunku do kierowcy.

Okazało się, że agresor ma 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ujawnili przy nim pewną substancję, która po przebadaniu okazała się amfetaminą. Młody człowiek cały czas wmawiał policjantom,że nie ma pojęcia skąd narkotyki wzięły się u niego w kieszeni i że prawdopodobnie to kierowca mu je podłożył.

Policjanci nie dali się nabrać na te opowieści i sprawca został zatrzymany. Dalsze czynności z jego udziałem wykonywali już policjanci V Komisariatu Policji w Krakowie, którzy po zebraniu materiału dowodowego przedstawili mu zarzut posiadania narkotyków. (art.62 ust.1 Uopn). Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
3 promile i jeszcze logicznie dyskutował? nieźle
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie: dobre grupka kumpli Set: w miare okej zajarany że się upale Nastrój: przyjemny Myśli i oczekiwania: dość wysokie Setting: Natura do okoła śpiewające ptaki

Godzina koło 14 – dzień jak codzień w wakacje – obudziłem się i nie wiem co ze sobą zrobić. Zjadłem śniadanie i wyszedłem na miasto. Zobaczyłem 100zł w portfelu – na coś wydać je trzeba, i tak w moich rękach znalazły się 2g. Zadowolony wróciłem do domu było koło godziny 16, napisałem do kumpli z propozycją spotkania się i upalenia. Wszyscy się zgodzili.

  • Benzydamina

Czwartkowy wieczór , apartament matki rodzicielki zlokalizowany na piętrze 17. Zabezpieczone wyjście na balkon, ze względu na umiejscowienie na nadmiernie niebezpiecznej wysokości, decyzja podwarunkowana ogromną ilością aplikowanego medykamentu. Nastawienie jak najbardziej pozytywne, z lekką nutką niepewności, gdyż nie wiedziałem co może się wydarzyć, a dawka jest najwyższą obecnie na forum.

13.05.2008

x

  • Katastrofa
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)

  • Benzydamina
  • Retrospekcja

Bardzo pozytywne, jak to zwykle z takimi substancjami- Sam w domu

Godzina 20:57- Przed sobą mam szklankę z kwaśnym sokiem w którym rozpuszczona jest Benzydamina. Znam ten smak, nic nowego, nic przyjemnego.

21:22- Właśnie skończyłem męczarnię z wlaniem w siebie tego ustrojstwa. Czuję już jak się ładuje- Narasta pisk w uszach, a ja czuję się dziwnie. Później narasta pisk jescze bardziej, pojawia się lekkie znieczulenie ciała. Jest póki co niepokojąco, ale tak jest zawsze ;)

21:33- Pojawiają się pierwsze smugi i halucynacje, a raczej omamy których nie ma wiele- z 10 na 5 minut, a w dodatku każda ta halucynacja była związana z pająkami...

randomness