Autor: Pan Piotr
Substancja: dxm 300mg + Salvia ekstrakt x20
Doświadczenie: MJ i dopalaczowe podróbki, LSD, dxm, klej i parę innych
To mój pierwszy Trip Raport, proszę o wyrozumiałość.
Od początku 2018 roku 5 tysięcy młodych Australijczyków pobierających świadczenie dla bezrobotnych, weźmie udział w pilotażowym programie w ramach którego będą - losowo - poddawani testom na obecność narkotyków w organizmie.
Od początku 2018 roku 5 tysięcy młodych Australijczyków pobierających świadczenie dla bezrobotnych, weźmie udział w pilotażowym programie w ramach którego będą - losowo - poddawani testom na obecność narkotyków w organizmie.
Pilotażowy program ma trwać dwa lata i jest elementem reform systemu świadczeń socjalnych. W ramach tych samych reform australijski rząd chce ujednolicić świadczenia dla bezrobotnych (obecnie istnieją osobne świadczenia dla różnych grup wiekowych) oraz doprowadzić do tego, by osoby, które nie chcą podjąć oferowanej im pracy, traciły świadczenia.
Od 2018 roku młodzi bezrobotni, biorący udział w pilotażowym programie, będą poddawani testom na obecność w organizmie narkotyków - w tym m.in. marihuany.
Jeśli test wykaże obecność narkotyku, wówczas bezrobotny straci świadczenie pieniężne i otrzyma specjalną kartę płatniczą, na którą trafiać będzie kwota zasiłku - działa ona tak samo jak karta wydawana przez bank z tą różnicą, że znajdujących się na niej pieniędzy nie można wypłacać, ani przeznaczać na zakup używek czy hazard.
Jeśli młody bezrobotny po raz drugi nie przejdzie testu narkotykowego, wówczas ma być kierowany na leczenie.
Rząd Malcolma Turnbulla podkreśla, że chce skończyć z rzeczywistością, w której zasiłki są przeznaczane na finansowanie nałogów.
Od 2020 roku Australia ma wprowadzić jeden zasiłek dla bezrobotnych w miejsce siedmiu świadczeń tego typu istniejących obecnie.
Autor: Pan Piotr
Substancja: dxm 300mg + Salvia ekstrakt x20
Doświadczenie: MJ i dopalaczowe podróbki, LSD, dxm, klej i parę innych
To mój pierwszy Trip Raport, proszę o wyrozumiałość.
Meo Mipt: Set nastrój dobry, podniecony, brak złych myśli. Setting: dość kolorowy pokój i chwila w mieście. Grzyby: Set nastrój dobry, trip trochę nieoczekiwany. Setting: cały czas las.
Nie jest to zwykły TR. Zamieszczam tu historię bad tripa, oraz flashbacka który nastąpił miesiąc później pod działaniem łysiczek lancetowaych, których działanie też opiszę. Użyte imiona są fałszywe. Wszelka zbieżność przypadkowa. Nie myślałem o pisaniu trip raporta więc nie zwracałem uwagi na czas.
Spontaniczny, nieplanowany trip z dwójką bliskich przyjaciół i współlokatorów (P oraz S) i zarazem towarzyszy poprzedniego tripa, który miał miejsce pół roku wcześniej. Słoneczny dzień, miasto, później plaża a na koniec mieszkanie kumpla (znany może niektórym z poprzednich raportów W). Dobre nastroje, utrzymuje się dobry humor (oraz prawdopodobnie resztki alkoholu) jeszcze z imprezy, która odbyła się poprzedniego wieczoru.
Wstęp: Tradycyjnie już, niniejszy TR jest retrospekcją sięgającą prawie 2,5 roku wstecz. Podobnie jak w przypadku moich poprzednich raportów, staram się spisać jak najwięcej szczegółów, nawet jeżeli będzie się to odbywało kosztem płynności historii. Uczciwie przestrzegłem, przechodzę więc do części właściwej.
Komentarze