Antynarkotykowy happening

Czy pierwszy dzień wiosny będzie dniem bez narkotyków?

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Radom 19.03.2001
Inga Pawłowska

Odsłony

2481
Radomska młodzież chce, aby pierwszy dzień wiosny uznano za dzień walki z narkotykami. W dzień wagarowicza w parku Kościuszki odbędzie się antynarkotykowy happening.

W dzień wagarowicza młodzież z radomskich szkół zbierze się w parku Kościuszki, aby wyrazić sprzeciw wobec narkotyków. - Pozwalamy, a nawet zachęcamy do takich wagarów - mówi Barbara Wierzbicka z wydziału edukacji Urzędu Miejskiego.

Pomysł narodził się podczas Gwiaździstego Szlaku Czystych Serc, kiedy młodzi ludzie, śpiewając i trzymając się za ręce, manifestowali swój sprzeciw wobec narkotyków. Po tym happeningu radomianie zaapelowali do młodzieży z całej Polski, aby pierwszy dzień wiosny uznać dniem walki z narkotykami. Listy w tej sprawie wysłano do prezydenta RP, premiera, marszałków Sejmu i Senatu. "Pragniemy i dołożymy wszelkich sił i starań, by nasze miasto Radom było wolne od narkotyków i narkomanii" napisali uczniowie.

Jasny cel

W środę w parku Kościuszki od godz. 11.30 do 15 dla "wagarowiczów" zagrają zespoły Fermata, Living Rock, Reproduktor, Magnat, Squash. Zaprezentują się również dzieci z Arki i młodzieżowych domów kultury. Rozdawane będą ulotki informujące, do kogo w Radomiu zwrócić się po pomoc w leczeniu narkotykowej choroby.

Przyjazd na imprezę zapowiedział Marek Kotański. Z młodzieżą będzie również ksiądz Marek Dziewiecki, rzecznik praw dziecka Włodzimierz Wolski i rzecznik prasowy komendanta mazowieckiej policji komisarz Tadeusz Kaczmarek. - Chcemy uświadomić młodym, że nie ma bezpiecznego brania i wskazać alternatywę dla używek - mówi Lech Kułakowski, szef radomskiego Domu Nadziei Monaru. Jego zdaniem nawet jeśli jedna osoba nie sięgnie po narkotyk dzięki tej akcji - cel zostanie osiągnięty.

Do parku legalnie

Młodzi ludzie wybierający się do parku Kościuszki nie będą musieli uciekać ze szkoły. Wydział edukacji UM rozesłał do dyrektorów szkół informacje o planowanej imprezie z apelem o umożliwienie młodzieży uczestniczenia w niej. - To będą legalne wagary. Zresztą i tak tego dnia w szkołach nie ma normalnych lekcji - wyjaśnia Barbara Wierzbicka. Jak mówi, środowa akcja to uzupełnienie edukacji antynarkotykowej prowadzonej w szkołach. - Takie formy przemawiają do młodzieży bardziej niż pogadanki z nauczycielami. Trzeba pokazać problem z drugiej strony - że wielu młodych ludzi nie bierze i jest przeciwnych narkotykom - mówi Wierzbicka.

Ma to być także czytelny przekaz dla młodzieży, że nie jest sama ze swoimi problemami, że dorośli rozumieją i chcą pomóc.

W organizację dnia walki z narkotykami zaangażowały się: Monar, Teatr Powszechny, Resursa Obywatelska, Arka, MDK, domy kultury z Borek i Idalina. Imprezę poprowadzą Robert Utkowski, Monika Stasiak i Grzegorz Molenda. Honorowy patronat objęli biskup Jan Chrapek i prezydent Radomia Adam Włodarczyk.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>Jakoś nie wierzę w skuteczność tego typu działań. Lepiej zainteresować czymś młodzież, to nie będą mieli czasu na narkotyki. Jakiś sport na przykład? Squash, tenis, siłownia, fitness - to na prawdę może wciągnąć i "uzależnić" w pozytywny sposób.</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Alprazolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.

To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).

  • Marihuana

Substancja: Amfetamina (ok.1g)


Godziny zażycia: Pierwsza ścieżka godz 8.20-16.IX i co kilka godzin kolejne kreseczki dla podtrzymania mocy :D - ostatnia: godz 12.45 - 17.IX


Substancja: Marihuana (ok.0.5g)


Godzina zażycia: ok. godz 18.00 - 17.IX - na złazie po fe.


Sprzęt: Fajka do tytoniu (zakupiona kiedyś tam na ceremonię spróbowania SD) z drzewa wiśniowego :D + zwykła zapalniczka.


  • Dekstrometorfan

I tak oto nadejszła wiekopomna chwila... Sobota 15.11.2003

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Wszystkie próby badawcze dokonano we własnym pokoju (często nazywanym laboratorium). Testowano na szczurze. Łóżko; dobra muzyka na słuchawkach. Wieczór jako podstawowa pora badań. Aplikowano zwykle w okolicach 19-20 godziny.

 

Bazując na kilkukrotnym doświadczeniu z tryptaminami, badany obiekt postanowił swoje pierwsze doświadczenie spisać i zawrzeć w bardzo krótkim (after) trip reporcie. Będzie to TR z perspektywy szczura laboratoryjnego.

 

Próby badawcze zostały popełnione w 2010 roku w maju i wrześniu. Tekst oparto na podstawie zaobserwowanych, zapisanych, zapamiętanych odczuć w trakcie (i tzw. wrażeń „po”) psychodelicznej eksploracji.

 

 

 

randomness