Amfetamina i amunicja dla gangu?

Udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel narkotykami na dużą skalę i nielegalne posiadanie broni - takie zarzuty postawiła częstochowska prokuratura trzem zatrzymanym mężczyznom. ski.

Alicja

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

907
Udział w zorganizowanej grupie przestępczej, handel narkotykami na dużą skalę i nielegalne posiadanie broni - takie zarzuty postawiła częstochowska prokuratura trzem zatrzymanym mężczyznom. W aucie jednego z nich znaleziono 3 kg amfetaminy i amunicję - poinformował rzecznik częstochowskiej prokuratury, Romuald Basiński. Prokuratura Okręgowa w Częstochowie razem z Centralnym Biurem Śledczym prowadzi śledztwo dotyczące gangu handlującego na dużą skalę narkotykami. Adam W., Michał F. i Mariusz W. to pierwsi zatrzymani w tej sprawie. Do sądu trafiły wnioski o ich aresztowanie. Adama W. zatrzymano w środę wieczorem pod jednym z hipermarketów w Poczesnej pod Częstochową. Policja otoczyła jego auto, w którym - jak się okazało - poza samym podejrzanym była jego żona i 8- letnia córka. Jak informowała policja, dziewczynka została raniona odłamkami szyby. Policjanci tłumaczyli, że auto, którym poruszał się podejrzany, miało przyciemniane szyby. Matka dziewczynki złożyła doniesienie na akcję policji. Jej okoliczności zbada jedna z prokuratur. Zachowanie policjantów w tej sytuacji było adekwatne do okoliczności, o ile nie wręcz powściągliwe - uważa Basiński. Jak podkreślił, policjanci nie użyli broni palnej, ale innych środków technicznych. Nie chciał powiedzieć jakich. Basiński wyraził ubolewanie, że w całej sytuacji została poszkodowana dziewczynka. Jak zaznaczył, policjanci nie wiedzieli, że w samochodzie - w którym później znaleziono amfetaminę i amunicję - jest dziecko. Całe zdarzenie sfotografował częstochowski fotoreporter Maciej Kuroń, współpracownik "Gazety Wyborczej" i PAP. Po akcji na polecenie policjantów pojechał do komendy, gdzie przesłuchano go w charakterze świadka. Na ich polecenie wydał też karty pamięci z aparatu. W piątek mu je zwrócono. Nie wiem, czy ktoś skopiował karty pamięci. Obiecano, że jeśli do tego dojdzie, to tylko w mojej obecności - powiedział Kuroń. Prokuratura uważa, że fotoreporter mógł mieć przeciek o planowanej policyjnej akcji i zamierza to zbadać. Wydaje się rzeczą wątpliwą, aby to był czysty przypadek - uważa Basiński. Nie miałem żadnego przecieku. To był czysty przypadek. Przejechałem do hipermarketu na zakupy - podkreśla Kuroń.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Nastawienie pozytywne, wieczorne zamulanie przy komputerze.

Witam, pierwszy raporcik więc trochę wyrozumiałości jeśli można prosić ;).

Trochę chory więc było trzeba wybrać się do apteki, zafundowałem sobie paczkę boxagrippalu ( nie wiem czy w Polsce jest dostępny ). Jedna sztuka zawiera 200 mg ibuprofenu i 30 mg chlorowodorku pseudoefedryny. 

21:30 - Biorę 10 tabsów i popijam mocną kawką.

Siedzę, skroluje facebooka, na słuchawkach grają rapsy i kończę palić fajkę. 

22:30 - No coś tam niby się dzieję lekkie pobudzenie, serducho zaczęło szybciej pikać pozatym nic ciekawego.

  • Amfetamina
  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Gałka muszkatołowa
  • Grzyby halucynogenne
  • Kodeina
  • Kofeina
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mefedron
  • Pentedron
  • Przeżycie mistyczne
  • Pseudoefedryna
  • Tabaka
  • Tytoń

zajebisty nastrój, oczekiwanie na wcześniej niedoświadczone halucynacje wizualne, rodzice w domu

Wydarzenie miało miejsce z piątku na sobote 16-17 grudnia, poszedłem do apteki po 3 paki tantum rosy, jako, że nie chciało mi się czekać z dojściem do domu,  wsypałem całość(start 19;30) do pół litrowej butelki wody, nie bez problemów wypiłem cały roztwór. Zgarnąłem 2 ziomków, po czym ruszamy do mnie. Jakieś 500 metrów od klatki zaczynam czuć lekkie otłumienie, ale i radość, czułem się jakby trochę podpity. Wchodzimy do domu, matula robi kawkę, a ja z kolegami słuchamy muzy i rozmawiamy.  W pewnym momencie(start+1.5h) wpatrując się w komputer machnąłem ręką do kolegi

  • 2C-P
  • Tripraport

spotkanie ze zdołowanym znajomym, z którym znamy się jak stare konie. Chęć otwarcia się na niecodzienność, wyabstrahowanie się z zelżałych wglądów. Całość tripa: bezpiecznie mieszkanie, dobra muzyka, park nocą.

Shulgin pisał, że 8 mg to mało, że się wymęczył fizycznie, ale zaskoczony był łatwością komunikacji z drugą osobą w trakcie tripa. Z grubsza potwierdzam.

Spotkaliśmy się wieczorem, zrobiliśmy zakupy, w tym jakiś nabiał na czas "po". Od znajomego dostaliśmy wcześniej 32 mg 2-CP. Proszek w domu rozpuściliśmy zgodnie z regułami sztuki w małej wódeczce, podzieliliśmy na pół, i znów na pół, co dawało 8 mg w ćwiartce płynu (nie w ćwierce wódki, bo nie chcieliśmy się najebać, tylko w jednej czwartej tego, co było, a było jakieś 100 ml). W smaku wódka oczywiście obrzydliwa.

randomness