Ave

Amerykańscy naukowcy krystalizują białko, które pokaże co się dzieje w mózgu, gdy osoba uzależnia się od nikotyny.
Amerykańscy naukowcy krystalizują białko, które pokaże co się dzieje w mózgu, gdy osoba uzależnia się od nikotyny.
Przez dziesięciolecia naukowcy próbowali określić strukturę białka, znanego jako alfa-4-beta-2 (α4β2), które jest receptorem nikotyny. α4β2 znajduje się w komórkach nerwowych mózgu.
W najnowszym badaniu uczeni znaleźli sposób na produkcję dużej liczby receptorów nikotynowych, przez zakażenie ludzkiej linii komórkowej wirusem. Umieścili ludzkie geny kodujące białka, które chcieli uzyskać, w wirusie. Komórki zainfekowane wirusem, zaczęły produkować duże ilości receptora.
Naukowcy oddzielili receptor od błony komórkowej i wyeliminowali wszystkie inne białka. W ten sposób otrzymali miligramy czystego receptora. Następnie wymieszali receptor z substancjami chemicznymi, które powodują krystalizację. Udało im się wyhodować kryształy receprotora.
Następnym krokiem będzie przyglądanie się strukturze kryształów, badanie, gdzie nie ma nikotyny i gdzie uaktywniają się cząsteczki pełniące poszczególne funkcje w komórce.
Receptor nikotyny jest też związany z niektórymi rodzajami padaczki, chorób psychicznych i demencji - na przykład choroby Alzheimera.
Mój pierwszy kontakt(i chyba ostatni) z gałką.
16:15 Do szklanki wsypałem 4 paczki mielonej gałki Kamis w sumie 60g,
zalałem letnią wodą i po paru minutach zabrałem się do spożycia.
Poszło na 4 razy. Smak okrutny, popijałem herbatą. Później jeszcze zabijałem ten smak musztardą
Po 1,5h lekko zacząłem odczuwać efekty. Zaburzenia widzenia, pojawiały się jakieś niebieskie wędrujące łaty. Cały czas odbijał mi się smak gałki - ochyda, do tego jeszcze zaczął mnie boleć brzuch.
ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:) robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie zasiadlem do czytania neuro-groove. Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie po-lekowych:)))) juz dawno sie tak nie usmialem.........
Różnie, z reguły dobry nastrój, w sam raz na fazę.
To nie jest Trip Raport a podsumowanie konsumpcji różnych środków odurzających w ciągu 2 lat. Dlaczego postanowiłem to napisać? Aby pokazać, że takie substancje mają na nas ogromny wpływ, zmieniają psychikę i prawdopodobnie powodują duże zmiany w mózgu. U mnie zadziałało to pozytywnie ale może to tylko przypadek. Piszę ten teks aby uzmysłowić Wam, jak silne działanie mają środki dostępne w aptece bez recepty, w sklepie i u dilera. Niniejszy tekst należy potraktować jako analizę jednego przypadku a nie regułę.