Alkoholowy odwyk z cyfrowym doradcą

- W leczeniu uzależnienia najważniejsze jest wsparcie. To szczególnie ważne zwłaszcza na wstępnym etapie, gdy ludzie diagnozują u siebie problem, lecz brak im jednak odwagi, aby prosić innych o pomoc. Aplikacja ma zastąpić wsparcie specjalisty lub przyjaciela – tłumaczy Marcin Brysiak.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Puls Biznesu
Mirosław Konke

Odsłony

151

Jak wyjść z uzależnienia, gdy brakuje odwagi, aby porozmawiać z lekarzem? Nadzieja w bezpłatnej aplikacji Alky Recovery, która służy radą, motywuje i kontroluje postępy w walce z nałogiem.

„Jeszcze się nie zdarzyło, żebym jadł spaghetti i nie ubrudził swojego T-shirtu”. „Gdy wracam po zmroku z pracy, jestem tak nakręcony, że mimo zmęczenia nie mogę zasnąć”. Na takie utyskiwania reakcje zwykle są dwie. Pierwsza – słuchacz kiwa głową ze zrozumieniem i zaraz zaczyna opowiadać swoją historię, jak to kiedyś „uwalił” jasny garnitur na firmowej imprezie albo ile się musiał natrudzić, by z Ameryki sprowadzić pigułki na bezsenność. Druga – słuchacz kiwa głową ze zrozumieniem, a w duchu myśli „Jaki z niego niewychowany brudas (lub pracoholik) – i jeszcze się tym chwali!”.

Są też osoby, które obie powyższe reakcje uważają za bezproduktywne i wskakują na trzecią ścieżkę: „A gdyby stworzyć aplikację, która…”.

Zamiast łączyć się ze znajomym w narzekaniu albo czerpać radochę z jego smutku, próbują rozwiązać społeczny bądź konsumencki problem. Należy do nich Marcin Brysiak, pomysłodawca i twórca bezpłatnej aplikacji mobilnej Alky Recovery, która ułatwia walkę z uzależnieniem od alkoholu. Innowacja przeznaczona jest zarówno dla ofiar nałogu, jak i ich bliskich. Wyposażone w wiele skomplikowanych algorytmów rozwiązanie dostarcza codziennej porcji rad, kontroluje, a przede wszystkim motywuje użytkowników do zachowania trzeźwości.

- W leczeniu uzależnienia najważniejsze jest wsparcie. To szczególnie ważne zwłaszcza na wstępnym etapie, gdy ludzie diagnozują u siebie problem, lecz brak im jednak odwagi, aby prosić innych o pomoc. Aplikacja ma zastąpić wsparcie specjalisty lub przyjaciela – tłumaczy Marcin Brysiak.

Według szacunków, od alkoholu uzależnionych jest 600-700 tys. Polaków, co stanowi prawie 12 proc. mieszkańców naszego kraju. Mimo dużej skali problemu w wielu środowiskach pozostaje on tematem tabu. Tylko część chorych – wskazuje innowator – leczy się poradniach lub ośrodkach (takich jak Polana) bądź uczęszcza na spotkania Anonimowych Alkoholików. Trafiają tam głównie najbardziej zdesperowane jednostki i te z nakazem sądowym.

Marcin Brysiak w światku krajowych programistów to osoba znana i uznana. Jednym z jego największych sukcesów jest wprowadzenie na polski rynek narzędzia o nazwie forDrivers, które wykorzystując mechanizmy grywalizacji, uczy kierowców bezpiecznej jazdy. Doświadczenie zdobyte przy tym przedsięwzięciu (i wielu innych mobilnych wdrożeniach) – podkreśla specjalista – procentuje przy rozwoju Alky Recovery.

- Mimo minimalnych nakładów na marketing i znikomego rozgłosu liczba pobrań i pozytywnych rekomendacji z każdym tygodniem rośnie. Trudno o lepsze potwierdzenie, że naprawdę trafiliśmy w potrzebę całkiem dużej grupy. Jeśli dzięki produktowi co najmniej kilku osobom uda się wyjść z nałogu, będę naprawdę szczęśliwy – uśmiecha się Marcin Brysiak.

Aplikacja AlkyRecovery dostępna jest w Google Play i działa na Androidzie, najbardziej rozpowszechnionym systemie operacyjnym w naszym kraju. Jedną z ważniejszych funkcjonalności tej cyfrowej nowinki jest Ankieta Głodu, która w dwa tygodnie została wypełniona ponad 5,3 tys. razy. Świadczy to o tym, jak bardzo potrzebujemy takich rozwiązań.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

 

Pierwsze przeżycie z tą magiczną substancją.

Spożywałem wraz z kolegą ekstrakt x15 zakupiony w Smartshopie w Amsterdamie.

Ekstrakt paliliśmy za pomocą drewnianej fajki w parku wieczorem gdzie atmosfera była idealna.

Ciężko będzie mi to opisać, lecz postaram się jak tylko umiem.

Pierwszy buch.

Po chwili obraz typowo rozpłaszczony nic po za tym, więc decyduję się na następny krok.

Drugi buch.

Uczucie lekkiego swędzenia nic więcej.

Trzeci buch.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Od jakiegoś czasu jestem "zajarana" tą jakże interesującą substancją. Nieco więcej uszłyszałam o niej od mojego kumpla, który w aptecznych specyfikach jest nad wyraz obeznany. Opowiadał mi o tym błogim spokoju, euforii i tym słynnym ciepełku, który ogarnia całe ciało. Postanowiłam, że i ja spróbuje tego cudeńka. Chciałam zapomnieć o moich problemach i zatracić się w muzyce. Do zakupu Thiocodinu zbierałam się pół roku aż nadszedł ten dzień kiedy kupiłam opakowanie mojego wymarzonego zapomnienia od codzienności. 

  • Dekstrometorfan
  • Uzależnienie

Nie powinnam tego tu wstawiać, bo nie mam nawet prawa nikogo umoralniać. Wiem jednak, że wiele osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z dragami zagląda tutaj. Może to zobaczą, może to przeczytają. Mam nadzieję, że pomoże. Wcale nie uważam się za kogoś w chuj doświadczonego, bo znam osoby siedzące w tym dłużej ode mnie i będące w gorszym stanie. Jednak uważam, że za mało takich tekstów. Uzupełniam. Jeśli znacie kogokolwiek kto Wam powiedział "Chcę być jak "My dzieci z Dworca Zoo", "Chcę być ćpunem" itp. to proszę, pokażcie mu to.

  • Katastrofa
  • Mefedron
  • Metedron
  • Odrzucone TR

Trafiłem na ta strone po raz pierwszy.... Pamiętam jak już skonczyłem branie czegokolwiek szczególnie w takich ilościach jak kiedyś...czyli naprawde duzo po 10 piguł na Stwierdziłem ze palic szajsu jakiegos nie bede albo ziolo albo nic ale czemu nie sprobowac proszku albo tabletek z dopalaczy skoro lsd czy mdma jadłem... no i pojechaliśmy.... Trafiliśmy z kolegami na miasto akurat mieliśmy 40 zł i nie wiedzielismy czy sie napic czy co....no to zaprtoponowałem zebysmy walneli sobie coco-mint...akurat promocja nabój po 10 złtych nas czterech...

randomness