Alkohol osłabia słuch

Długoletnie picie alkoholu może osłabiać słuch - wskazują najnowsze wyniki badaczy z Niemiec

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

3312
Długoletnie picie alkoholu może osłabiać słuch - wskazują najnowsze wyniki badaczy z Niemiec, które publikuje pismo "Alcoholism: Clinical and Experimental Research".

Negatywny wpływ alkoholu na mózg jest zjawiskiem znanym badaczom. Doświadczenia wskazują, że alkohol może być przyczyną różnych uszkodzeń mózgu. Na przykład u niektórych alkoholików dochodzi do zmniejszenia tzw. istoty białej mózgu, zbudowanej głównie z długich wypustek komórek nerwowych (tzw. aksonów), które przewodzą sygnały do innych komórek nerwowych. Badania wskazują też, że może dochodzić do uszkodzenia niektórych obszarów kory mózgu.

Naukowcy z Uniwersytetu w Ulm przeprowadzili badania nad wpływem alkoholu na zmysł słuchu w grupach mężczyzn nadużywających alkoholu i pijących od czasu do czasu. Uczestnicy wypełniali ankietę na temat spożycia alkoholu. Pobrano też od nich próbki krwi do testów i przeprowadzono badania słuchu.

Upośledzenie słuchu naukowcy sprawdzali też mierząc tzw. potencjały wywołane pnia mózgu, w którym przebiegają drogi słuchowe. Potencjały wywołane to bioelektryczne odpowiedzi komórek nerwowych na bodziec, w tym przypadku słuchowy. Można je rejestrować jako wahania napięcia na powierzchni skóry głowy.

Dostarczają one informacji na temat różnych schorzeń, które dotykają nerwów słuchowych i centralnej drogi słuchowej w mózgu. Można je też wykorzystywać do diagnostyki stwardnienia rozsianego czy umiejscowienia przerzutów nowotworowych do układu nerwowego.

Okazało się, że długoletnie picie alkoholu było związane z uszkodzeniem dróg słuchowych w pniu mózgu. Jak tłumaczą autorzy, alkohol powoduje zmiany w połączeniach komórek nerwowych (tzw. połączeniach synaptycznych) oraz zmiany w neuroprzekaźnikach i ich receptorach.

Wynikiem tego są uszkodzenia dróg nerwowych, opóźnienie w przekazywaniu sygnałów akustycznych między neuronami słuchowymi i upośledzenie słuchu. Zwykłe badania słuchu nie wystarczają jednak do wykrycia tego defektu.

Co ważne, badacze zaobserwowali, że na osłabienie słuchu wpływa nie tylko nadużywanie alkoholu przez wiele lat, ale też długoletnie picie okazyjne. "Nasze wyniki wskazują, że długoletnie picie alkoholu w ilościach akceptowalnych społecznie ma również negatywny wpływ na zmysł słuchu" - podkreśla prowadząca badania Elisabeth S. Smith.

W przyszłości jej zespół chce zbadać związek między długoletnim piciem alkoholu a zaburzeniami mowy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Ludwig van Beethoven (niezweryfikowany)

dobrze że w html-u a nie w mp3 <br>oka, byda pamientoł
Dionizos (niezweryfikowany)

oo, to chyba wiem dlaczego wujka mam przygluchawego ;P
co (niezweryfikowany)

co ? <br>
kili (niezweryfikowany)

o bosze ,nic nie słysze ! ;-)
scr (niezweryfikowany)

a co to są zmiany w &quot;neuroprzekaźnikach&quot;? tzn. zamiast serotoniny mamy np. bufoteninę? ;) <br> <br>a mój ojciec, alkoholik, to wcale nie ma uszkodzonego słuchu - zawsze się dowali jak słucham głośno muzyki... <br>
stachu (niezweryfikowany)

<p>Bujda ! Jak sobie wypiję niedużą ilość alkoholu niskoprocentowego to muzykę odbieram dużo bardziej przestrzennie, dźwięki stają się bardziej soczyste... Inny świat ! Polecam ! Jedno piwo, albo kielich wina i na słuchawy !&nbsp;</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Jako, że posiadam nieznaczną wiedzę o narkotykach, wiem, że nie są zabawką. Podchodzę do nich poważnie, niemalże wypowiadając do nich w myślach intencję "Szanuję cię substancjo czynna, chcę, abyś ukazała mi dobrą stronę siebie i urozmaiciła percepcję." Do gałki podszedłem na luzie, w domu, w spokoju. Była to sobota- czas w miarę wolny. Spożyłem ją z najlepszym przyjacielem, nastawiłem się bardzo pozytywnie. Jestem z natury optymistą i to się opłaca.

Na wstępie trochę informacji o mnie:Wiek: Ledwo ukończona pełnoletniość ^^Waga: 82 kg przy sportowej budowie ciała, Wzrost: 185 cm
Duża skłonność do filozofowania, zaitneresowanie psychologią i anatomią, natura flegmatyczna, wiara w zjawiska paranormalne i Boga (niechrześcijańskiego, ani nawet niezwiązanego z żadną religią), duży dystans do życia, brak traum i wewnętrznych obsesji, które mógłbym w sobie tlić. Brak przewrażliwienia na jakimkolwiek punkcie, natura raczej ugodowa, choć w kaszę sobie nie daję dmuchać. 

  • Metoksetamina
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie

 

Po powrocie ze sklepu odmierzyliśmy trzy równe dawki i o 7:58 wsypaliśmy pod język. Proszek szybko się rozpuszcza. Ma gorzkawy, znośny smak.

8:05 Siedziałem na łóżku w jednej pozycji z oczekiwaniem na efekty. Język zaczął sztywnieć jak po znieczuleniu dentystycznym. Po chwili miałem pełne usta śliny.

  • Etizolam
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, nie był to pierwszy raz więc podszedłem do tej substancji jak do codziennej czynności.

Jest to mój pierwszy Trip Raport, więc proszę o wyrozumiałość. Większości nie pamietam lub pamiętam z opowiadań znajomych/rodziny. Zaczynamy.
Wszystko zaczęło się pewnego, piątkowego wieczoru. Wraz z kumplem, nazwijmy go A. wybraliśmy się za miasto, spotkać się z dwoma innymi kumplami B. i C. Celem spotkania było sponiewieranie się lekami bez alkoholowego mixu jak robiliśmy to zazwyczaj, tylko dlatego „żeby pamiętać czape”.

  • Benzydamina
  • Katastrofa

Nastawienie raczej pozytywne

Pewnego dnia ja oraz 3 moich znajomych podjęliśmy spontaniczną decyzję żebyśmy wszyscy tego dnia powtórzyli podróż z Tantum Rosa. Chcieliśmy ją powtórzyć, bo za pierwszym razem były zaledwie 4 saszetki i nie zadowolily nas efekty. Więc poszliśmy do apteki i zakupiliśmy 4 opakowania tantum rosa. Mina sprzedawczyni kiedy mój grubszy ziomek poprosił ją o 4 paczki Tantum Rosa była bezcenna. Początkowo myślała, że chodzi o 4 saszetki lecz znajomy szybko to naprostował i powiedział, że 4 opakowania po 10 saszetek w każdym .A więc byliśmy już przygotowani.