Uwaga! Od dnia 1 lipca 2015 roku substancja w Polsce NIELEGALNA.
Pierwszą z opisywanych przeze mnie substancji będzie Pentedron, znany również jako 1-fenylo-2-metyloaminopentan-1-on / alfa-metyloamino-walerofenon.
Właśnie opublikowane zostało badanie, które skupiło się na wpływie alkoholu na zdrowie osób w różnym wieku. Okazuje się, że po 50 roku życia szkodliwość alkoholu znacznie spada.
Właśnie opublikowane zostało badanie, które skupiło się na wpływie alkoholu na zdrowie osób w różnym wieku. Okazuje się, że po 50 roku życia szkodliwość alkoholu znacznie spada.
Spożywanie dużych ilości alkoholu niesie ze sobą poważne konsekwencje. Należą do nich niektóre nowotwory, choroby wątroby, serca czy uszkodzenia układu nerwowego i mózgu. Jednakże picie z umiarem może przynieść pewne korzyści zdrowotne.
Badania wskazują, że umiarkowane picie chroni przez wszystkimi rodzajami śmierci oraz mniejsza śmiertelność związaną z chorobami sercowo-naczyniowymi. Jednakże większość tych badań dotyczyła osób w sile wielu, mało gdzie uczestniczyły osoby przed 50 rokiem życia.
Według autorów najnowszej publikacji ponad 40% zgonów związanych z alkoholem ma miejsce przez 50 rokiem życia. Oznacza to, że badania nie uwzględniają w swoich wynikach tych zgonów i nie doceniają zagrożeń.
W nowym badaniu kluczową rolę odgrywał wiek. Okazało się, że ryzyko związane ze spożywaniem alkoholu jest w pełni od wieku zależne. Łącznie 35,8% zgonów miało miejsce u osób w wieku od 20 do 49 lat. Jedynie 4,5% zgonów zostało powstrzymanych dzięki spożywaniu alkoholu. W wieku powyżej 50% również 35% zgonów miało miejsce, jednakże aż 80% zgonów zapobiegał alkohol.
Wynika z tego, że młodsi ludzie częściej umierają z powodu picia alkoholu niż z powodu braku picia. Jednakże starsi ludzie mogą czerpać spore korzyści z jego umiarkowanego picia. Wyniki nie są może jakieś rewolucyjne, ale dają nam wgląd na to, jak alkohol wpływa na nasze zdrowie. Warto przy tym pamiętać, że spore spożywanie alkoholu za każdym razem, niezależnie od wieku, ma tylko negatywny wpływ.
Różne.
Uwaga! Od dnia 1 lipca 2015 roku substancja w Polsce NIELEGALNA.
Pierwszą z opisywanych przeze mnie substancji będzie Pentedron, znany również jako 1-fenylo-2-metyloaminopentan-1-on / alfa-metyloamino-walerofenon.
Nastawienie jak zazwyczaj przy amfetaminie: podniecenie, ekscytacja. Miejsca przyjmowania: Katowice, dwór oraz mój dom.
No cóż, jestem uzależniony od amfetaminy. Tak naprawdę zacząłem w lutym 2021r. brać nałogowo. Do dzisiaj, czyli do listopada 2021r., zdarzały mi się naprawdę nieduże przerwy. Najdłuższa była w maju do czerwca. Przyjechał kumpel z ośrodka, młodszy ode mnie i poleciałem znowu w lipcu. W sumie to teraz góra były dwa tygodnie bez amfetaminy. Kosztowało mnie to wykończeniem psychicznym, jak 2g wsunąłem pewnego pogodnego dnia w październiku. Nie było to dużo, a jednak bardzo negatywnie zadziałało na moją psychikę. Dwa tygodnie katorgi, myśli samobójcze i niepokój.
W ciągu miesiąca poprzedzającego opisywane wydarzenia, miałem okazję wychodzić na tripy aż trzy razy. Opisywany miał być czwarty i ostatni. Przynajmniej na jakiś czas. Wszystkie poprzednie były z założenia lekkie, więc jeżeli pojawiła się tolerka to niewielka. Umysł również daleki był od wyżęcia, choć czułem już lekkie zmęczenie psychodelikami. Zdecydowałem się jednak tripować ze względu na to, że była okazja zrobić to z bliskimi mi osobami. Do moich dawnych towarzyszy podróży - P i S doszli jeszcze inni lokatorzy z mojego starego mieszkania - J, H i Se. Trip miał miejsce w nocy w lesie pod miastem, na najwyższym wzniesieniu w okolicy, przy ognisku.
Wstęp: Okres sylwestrowo-świąteczny, będący dobrą okazją do odwiedzin starych znajomych i stron rodzinnych dobiegał końca. Mimo tego, wciąż nie udało się zorganizować wspólnego wyjścia na tripa. Na szczęście, z okazji Święta Trzech Króli, w ledwie rozpoczętym nowym roku, przytrafił się długi weekend. Postanowiłem więc złożyć wizytę w moim byłym mieszkaniu i zgodnie z planem, potripować na homecie. Było go trochę mało, bo jakieś 75-80mg na 5 osób, jednakże wystarczyło na całkiem wesoły psychodeliczny spacer. Raport jak zwykle pisany po długim czasie (3 lata).
Przyjazna atmosfera, trip spędzony w domu w klimatycznej wsi na odludziu, potem miasto(zakupy), dużo znajomych w tripie, nastawienie standardowe - ciesze się, że to mam.. Ogólnie dobre samopoczucie.
W dzień przyjścia zamówienia powiadomiłem o tym kolegów, z którymi miałem się owym cackiem podzielić jeden z nich postanowił skumać się i stestować w 2-3 osoby specyfik, reszta miała zostać na weekend. Wieści o tym rozeszły się jednak dalej i z 2-3 osób zrobiło się 5-7 (przyszli, poszli..). Opiszę w skrócie pozostałych badaczy którzy zostali do końca byli to: D,P,B,L i Ja.. D i P mieli podobne doświadczenia jak jak. Dla B i L jednak było to coś zupełnie nowego. Wszyscy z wyjąkiem L wypiliśmy po 1ml(10mg) substancji (L wypil 2 godziny pozniej), dopalone kilka rur... Czekamy na wstęp.