
Billboardy, które kaszlą, gdy tylko poczują dym z papierosa, to część kampanii mającej zachęcać do rzucenia palenia.
Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w nieodległej od nas Szwecji. W największych miastach słynącego z praktyczności kraju ten sam mężczyzna pojawia się w miejscach, gdzie panuje wzmożony ruch. Części przechodniów zwyczajnie się przygląda, ale w obecności niektórych z nich zaczyna intensywnie kaszleć. Nic dziwnego, skoro ci mają w ustach papierosa.
Kaszlący Szwed nie musi co rusz kursować między różnymi przystankami. W tym samym czasie jest stale obecny w centrum Sztokholmu i innych miast. Widnieje bowiem na billboardach, które zostały wyposażone w czujniki wykrywające dym papierosowy. Kiedy obok oryginalnej reklamy przejdzie ktoś palący papierosa, mężczyzna z ruchomego plakatu doznaje ataku kaszlu.
Billboardy, które kaszlą, gdy tylko poczują dym z papierosa, to część kampanii mającej zachęcać do rzucenia palenia. Za jej powstanie odpowiada agencja Akestam Holst, która antynikotynową akcję wymyśliła dla marki Apotek Hjärtat. Szwedzka sieć aptek chce w ten sposób promować środki pomagające w uwolnieniu się od nałogu.
Cel akcji jest szczytny: zachęcić jak największą grupę ludzi do zdrowego stylu życia. Reagujący na palaczy mężczyzna z plakatu ma uzmysłowić amatorom dymka, że to, co robią, szkodzi nie tylko im, ale także naszemu otoczeniu. A więc dawać jasno do zrozumienia, że bierne palenie ma również bardzo negatywny wpływ na zdrowie.
Kaszlący billboard nie pozostawia palących tytoń przechodniów bez drogowskazu – kiedy przestaje już zanosić się kaszlem, wyświetla produkty, które mogą okazać się pomocne w zerwaniu ze szkodliwym nałogiem.
Z dostępnego w serwisie YouTube filmiku wynika, że opracowana przez Apotek kampania przykuła uwagę Szwedów. Jedni, widząc kaszlącego mężczyznę, patrzyli z niedowierzaniem i upewniali się, czy to aby reakcja na wydychany przez nich dym. Co poniektórzy wybuchali śmiechem, gdy odkrywali, że paląc w pobliżu interaktywnego plakatu, wpływali na jego zachowanie.
Czy akcja odniesie oczekiwany skutek wśród palaczy? Czas pokaże. Na razie o kreatywnej reklamie Apotek Hjärtat rozpisały się media na całym świecie, zarówno te tradycyjne, jak i elektroniczne, co szwedzka marka może już uznać za swój wizerunkowy sukces. Niewykluczone, że z czasem pomysł podchwycą twórcy z innych krajów, którym leży na sercu zdrowie publiczne.
Szwecja zalicza się do krajów, w których odsetek osób nałogowo palących papierosy jest najniższy w Europie. Z badania Eurostat Tobacco Consumption Study wynika, że zaledwie 16,7 proc. Szwedów powyżej 15. roku życia jest palaczami. To najniższy wskaźnik w całej Unii Europejskiej (średnia unijna – 24 proc). Pomimo tak dobrego wyniku Szwecja wciąż aktywnie walczy z paleniem.
Od 2005 roku obowiązuje tam zakaz palenia w barach i restauracjach, podejmowane są także kroki, aby rozszerzyć go na zewnętrzne tarasy oraz inne miejsca publiczne. Jednocześnie Szwecja jest krajem, w którym dużą popularnością cieszy się snus, czyli wkładany pod wargę tytoń. W innych krajach Wspólnoty produkcja i handel tej zażywanej doustnie używki są zakazane.
I rok studiów, maj. Czekałem na to od kilku miesięcy. W dniu wzięcia "zastrzyk" adrenaliny, jednakże niepewność i lekki strach przed obcym, ogólnie bardzo pozytywne.
WSTĘP I TŁO
Jest to pierwszy raport, ale bardzo osobisty, toteż jest obszerny, tak dla nastawienia się.
Codzienna depresja
Kilka słów wstępu
Jakiś czas temu dodałem raport opisujący moje delirium i podróże kosmiczne pod wpływem DXM. Raport niesamowity i niewiarygodny - jestem przekonany, że wielu czytających uważa, iż po prostu sobie to wszystko zmyśliłem. Również tym razem zabiorę Was na chore ścieżki mojego skrzywionego umysłu i mam nadzieję, że spodoba się Wam ta podróż.
set $ setting: dzisiejsza noc, mój pokój, w dalszej części trochę dokładniej.
dawkowanie: dwie saszetki Tantum Rosa na moje 50kg wagi, radze poświęcić chwilę czasu na ekstrakcję bo smak nawet po niej jest bardzo nieprzyjemny (1 saszetka/25ml wody, mieszamy, odstawiamy na chociaż 5minut, przepuszczamy przez bibułkę filtracyjną i na bibułce pozostaje benzydamina, można ją rozpuścić w wodzie- ja tak zrobiłam, niecała szklanka wody na 0,5g czyli 1 saszetkę- ale lepiej jest chyba wsadzić ją do kapsułek po lekach i połknąć).