83 osoby zatrzymane, 46 z narkotykami. Policja podsumowuje Sunrise Festival 2017

W ciągu zaledwie trzech dni policjanci zatrzymali w sumie 46 osób z narkotykami - mefedronem, amfetaminą, tabletkami ecstasy i innymi.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Onet Szczecin
Alicja Wirwicka

Odsłony

1333

W ciągu zaledwie trzech dni policjanci zatrzymali w sumie 46 osób z narkotykami - mefedronem, amfetaminą, tabletkami ecstasy i innymi. To wynik działań funkcjonariuszy podczas tegorocznego Festiwalu Sunrise. Zatrzymano też pijanych kierowców i wystawiono ponad 1100 mandatów.

Sunrise Fesital to jedna z największych imprez muzyki elektronicznej w Polsce. Co roku od 15 lat przyciąga tysiące ludzi. Policjanci podsumowali trzy dni festiwalu w Kołobrzegu, który zakończył się w niedzielę. Funkcjonariusze zabezpieczali zarówno drogi wokół terenu, na którym odbywał się Sunrise, jak i samą imprezę. Policjanci zatrzymali w sumie 83 osoby.

- 46 z nich posiadało przy sobie środki odurzające, głównie była to amfetamina, marihuana, ecstasy i mefedron - wylicza mł. asp. Karolina Rykaczewska z zachodniopomorskiej policji. - W trakcie działań na terenie Kołobrzegu oraz na drogach dojazdowych policjanci ujawnili 26 nietrzeźwych kierujących, siedem osób prowadzących pojazd pod wpływem działania środków działających podobnie do alkoholu, a także 45 kierujących, którzy popełnili wykroczenie, prowadząc pojazd w stanie po użyciu alkoholu - dodaje.

Dodatkowo funkcjonariusze wystawili ponad 1100 mandatów karnych za wykroczenia, zatrzymali 51 praw jazdy i 125 dowodów rejestracyjnych. Dla porównania w zeszłym roku wystawiono 237 mandatów, a policja zatrzymała tylko 40 osób.

Nad bezpieczeństwem uczestników festiwalu czuwało w sumie ponad 470 policjantów, a także ponad 100 funkcjonariuszy innych służb.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Podróż, którą opisuję poniżej, była moją najbardziej intensywną do tej pory. Przeżywałem w jej trakcie wiele emocji, od smutku do euforii. Zakończyła się wręcz mistyczną ekstazą.

Moja waga: ok. 70 kg

 

Poprzednie doświadczenia z psychodelikami: LSD (raz w życiu jeden kartonik, konkretna dawka nieznana), innym razem 15g magicznych trufli Shambhala. Do tej pory moje wrażenia z tego typu substancjami były bardzo pozytywne, dobrze radziłem sobie z intensywnymi momentami fazy.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie było takie by poznać siebie. Moją intencja były pytania : Kim jesteś ? oraz Po co tu jesteś ?

Umówiłem się z kumplem, że przyjdę do niego na cały dzień ( niedziela ). Wcześniej oczywiście zrobiłem zakupy byśmy mieli coś do jedzenia na obiad oraz jakieś picie. Jest godzina 9 rano, wstępnie umówiliśmy się, że od razu po przyjściu zarzucamy kwasa i czekamy na efekty. Jednak zleciało nam trochę czasu i ostatecznie zażyliśmy go ok 9:40. Według K. miał on wyraźny gorzki smak, z tego co wyczytaliśmy wcześniej to gorzkość świadczy o tym, że nie jest on czysty, natomiast ja smaku w ogóle nie poczułem. Może dlatego, że wcześniej wypiłem kubek kawy.

  • Bad trip
  • Marihuana

Bardzo dobry set & settings: sam na stancji, zaliczona sesja letnia, piwo i szama w lodówce. Znakomity humor i wielka ochota na bombę.

To mój drugi w życiu bad trip z MJ, chociaż wydawało mi sie, że jest to niemożliwe w warunkach w jakich zapodałem inhalację. W skrócie - nie lubię palić w towarzystwie, bo właśnie w taki sposób doznałem naprawdę nieprzyjemnego bad tripa i od tamtej pory wolę robić to gdy jestem sam. Kiedy jestem sam faza jest znakomita, bądź po prostu łapie mnie zwykła zamułka. Tym razem było inaczej...

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Nastawienie pozytywne, wieczorne zamulanie przy komputerze.

Witam, pierwszy raporcik więc trochę wyrozumiałości jeśli można prosić ;).

Trochę chory więc było trzeba wybrać się do apteki, zafundowałem sobie paczkę boxagrippalu ( nie wiem czy w Polsce jest dostępny ). Jedna sztuka zawiera 200 mg ibuprofenu i 30 mg chlorowodorku pseudoefedryny. 

21:30 - Biorę 10 tabsów i popijam mocną kawką.

Siedzę, skroluje facebooka, na słuchawkach grają rapsy i kończę palić fajkę. 

22:30 - No coś tam niby się dzieję lekkie pobudzenie, serducho zaczęło szybciej pikać pozatym nic ciekawego.