81-latka uprawiała i sprzedawała "trawkę"

81-letnia kobieta ze wschodniej Australii została aresztowana i oskarżona o uprawę i sprzedaż marihuany – poinformowała australijska policja.

Koka

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

553
81-letnia kobieta ze wschodniej Australii została aresztowana i oskarżona o uprawę i sprzedaż marihuany – poinformowała australijska policja. Starsza kobieta, której danych na razie nie ujawniono, jest siódmą osobą aresztowaną w związku z policyjną operacją prowadzoną w niewielkiej miejscowości Young, położonej około 250 kilometrów na południowy zachód od Sydney. Akcja wymierzona jest przeciwko dilerom narkotyków w tej okolicy. Kobiecie postawiono jeden zarzut dotyczący uprawy marihuany i jeden dotyczący dostarczania zakazanych substancji. Staruszka została zwolniona za kaucją, ale musi stawić się w sądzie w przyszłym.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
Ciekawe czy ją zamkną....
proch (niezweryfikowany)
haha :p jak pamiętam moją babcię, to zawsze mówiła, że ziółka są dobre na wszystko :)
polana anonim (niezweryfikowany)
jak dla niej to jakakolwiek kara bez zawiasow. to bedziedozywocie ehh nawet na starosc nie daja odpoczynku
Zajawki z NeuroGroove
  • Miks
  • Pregabalina
  • Tianeptyna

Pokój, łóżko, fotel od komputera, rozmowa przez telefon

Pregabalina przyjęta w dawce 2,7 g o godz. 09:40
Tianeptyna w dawce 250 mg przyjęta o godz. 11:45
Pacjent w bardzo dobrym nastroju, zaraz idzie włączyć sobie muzykę
celtycką, ponieważ uważa że Enya to najlepsza toważyszka to chillowania.
Caribbean blue, odtwarzane na loop...
12:01 - pacjent twierdzi, że się rozpływa i mizia kota, przy okazji
mruczy jak on, confortably numb.
Pacjent co jakiś czas albo wychodzi na fajka, albo pali e-fajka.
@demis położył sobie poduszkę pod głowę i leży na łóżku sklepany i

  • Inne
  • Inne
  • Pierwszy raz

Sam w domu, TR pisany z pierwszego użycia. Wrzucane na średnio zapełniony żołądek, nie najedzony i nie pusty. Chęć przetestowania tej rzeczy. Wrzucane na niewyspaną głowę po nocce w pracy.

Timetable

[10:44 => T=0min] Start. Szykuje sobie ~100mg dziambe, dziele na dwie części i wciągam ~50mg.

[T=04min] Zauważalne znieczulenie nosa.

[T=05min] Tłumienie apetytu, lekka mentalna stymulacja, poprawa nastroju.

[T=07min] Dorzutka pozostałych ~50mg tą samą drogą podania.

[T=09min] Mocniejsze znieczulenie razem z górną szczęką, lekkie znieczulenie w gardle,  widoczna mentalna stymulacja i wkręta w muzykę.

[T=10min] Chęć słuchania muzyki, cisza mnie nudzi.

[T=11min] Lekki dyskomfort w brzuchu.

  • Marihuana

Bardzo dawno temu wybrałem się na obóz żeglarski nad Wdzydze (to takie duże jezioro koło Kościeżyny - woj. gdańskie). Oczywiście na obozie ponowały jasne zasady: żadnego alkoholu, fajek, nie mówiąc już o dragach. A że organizator był trochę pojebany to przestrzegał tych zasad, w każdym razie trzeba było strasznie uważać. Do wyjazdu długo się przygotowywałem i ostatecznie zabrałem kilka lufek i ze 4 gramy dobrego skunika. Jedengo wieczora uznałem, że czas już iść przypalić. Było już ciemno i niepostrzeżenie mogłem się oddalić z obozu.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Powój hawajski
  • Pozytywne przeżycie

wieczór w polskim getcie

Była to moja pierwsza przygoda z powojem, nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale postaram się opisać ją najdokładniej jak potrafię.

 

randomness