72-latka za młoda na papierosy?

72-letnia mieszkanka Norwegii, która chciała kupić paczkę papierosów, została zapytana o... dowód osobisty. Aida Hovik próbowała kupić papierosy w sklepie Prix w Nesset

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1706

"Byłam bardzo zaskoczona. Sytuacja była zupełnie niewiarygodna. Powinnam była wtedy po prostu wyjść ze sklepu" - powiedziała staruszka lokalnej gazecie "Levanger-Avisa". Dodała, że mimo wszystko zrobiło jej się miło.

Przedstawiciel sieci sklepów był równie zaskoczony. "Niemożliwe! Ale to zabawne" - przyznał. Wyraził też nadzieję, że starsza pani nie wzięła zbyt serio prośby o pokazanie dowodu. "Doceniamy to, że nasze sklepy tak dbają o przestrzeganie reguł, ale należałoby najpierw spojrzeć na klienta - dodał przedstawiciel. - Może ta kobieta naprawdę wyglądała bardzo młodo".

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

afik (niezweryfikowany)

I CZASAMI MNIE TEZ PYTAJĄ MNIE JAKIES PASZTETY ZCY SIE Z NIMI UMOWIE.HAAHAH
dr Jezzy Jeff (niezweryfikowany)

raz powiedzialem "czesc" do mamy koleznki bo myslalem ze to jej siostra. na szczescie wszystko dobrze sie skończyło :)
ciemnosci (niezweryfikowany)

chlopak sie zbulwersowal tym wiec zmasakrowal ekspedientke i spalil sklep. musial uciekac z kraju, z tego co wiem to przebywa gdzies z grupamu alkaidy w afganistanie (tam maja dobry towar i tanio), pytalem go o ostatni zamach w hiszpanii ale mowil ze nie wie bo ostatni tydzien byl w ciagu...
- (niezweryfikowany)

U nas w LO ZABAWA BYŁA PRZEDNIA, pewien zabawny nauczyciel z historii podszedł do osóbki i zaczął jej wydawać rozkazy z okazji &quot;dnia kota&quot;. Jak się później okazało był to nowy nauczyciel z informatyki. :D <br>Ale ubaw, ubaw po pachy, zabawa, że aż w biodra biere, klawo jak łokciem w pache strzelił, super jak piętom o kafelkę, ultra brehy jak bibułą w sufit rzucił.
Marcin Pozera (niezweryfikowany)

U nas w LO ZABAWA BYŁA PRZEDNIA, pewien zabawny nauczyciel z historii podszedł do osóbki i zaczął jej wydawać rozkazy z okazji &quot;dnia kota&quot;. Jak się później okazało był to nowy nauczyciel z informatyki. :D <br>Ale ubaw, ubaw po pachy, zabawa, że aż w biodra biere, klawo jak łokciem w pache strzelił, super jak piętom o kafelkę, ultra brehy jak bibułą w sufit rzucił.
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina

Nazwa substancji: Kodeina (lek Neoazarina – tabl)

Doświadczenie: niezbyt wiolkie: głównie: dxm, tramadol, tusippect i inne...

Dawka: doustnie 400mg (40 tabl po 10mg)


Na wstępie pragnę poinformować, że jest to mój pierwszy TR, który napisałem wspólnymi siłami z 'jak napisać trip raport' także proszę o wyrozumiałość

Do rzeczy:

...

SET & SETTING: Dobrze znany park, pobliskie osiedle, towarzyszem był kolega

(w dalszym tekście oznaczany jako K.) na końcówce tripu, czerwcowe popołudnie, całość wynikła na spontanie, w planach miałem po prostu spotkanie ze starym kolegą, nastrój raczej dobry,

  • Grzyby halucynogenne

  • Inhalanty
  • Pozytywne przeżycie

nastawienie: pozytywne miejsca: winda, pokój

Raport praktycznie "surowy", jest to scalony opis kilku przeżyć z trzech dni.

Kupiłem sobie z rana gaz, wracając do domu kirałem w windzie, kroki na klatce odbijały się mechanicznym pogłosem, przekręcanie klucza w zamku nasuwało skojarzenia z czymś o tyle mechanicznym co i owadzim, ot molibdenowy skarabeusz przebierający odnóżami. Później za dnia, były jeszcze 3 podejścia, ale prawdziwa faza zaczęła się wieczorem.

Kiram, "buchy" oporowe.
1 wdech: zaczyna się charakterystyczne pulsowanie;

2 wdech: dźwięk dostał echa, pogłosu, obrazek zaś dostał głębi;

randomness