zażyte środki:
- 350 - fety
- 1 gr - ziela
- 1 szt - krysztalka (LSD)
- 1 szt - XTC (Kiss)
2,5-letni chłopiec, który połknął kilka tabletek narkotyku - najprawdopodobniej ecstasy - trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu. Jego stan jest według lekarzy stabilny.
Jak ustalili policjanci, dziecko połknęło narkotyki, które przyniósł konkubent matki. Chłopiec bawił się na podłodze i z kieszeni rzuconych tam spodni wyjął kolorowe tabletki. Z objawami zatrucia i zaburzeniami równowagi chłopiec trafił w poniedziałek wieczorem najpierw do szpitala w Nowej Hucie. Tam lekarze zrobili dziecku płukanie żołądka i wyjęli prawie półtorej nierozpuszczonej jeszcze tabletki - powiedział we wtorek podkomisarz Marcin Kotulski z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Teraz chłopiec przebywa na obserwacji w szpitalu w Prokocimiu. Dziecko wiele zawdzięcza szybkiej interwencji lekarzy, ponieważ udało się wypłukać większość niestrawionych jeszcze tabletek. Prawdopodobnie narkotyki w takiej ilości mogły być zagrożeniem dla jego życia. Do naszego szpitala nie trafiło dotąd tak małe dziecko z tak dużą dawką narkotyku - powiedział rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego Marcin Mikos.
Policja czeka na ekspertyzę biegłych, czy narkotyki mogły stanowić zagrożenie dla życia chłopca. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Poszukiwany jest mężczyzna, który przyniósł narkotyki. Dziecko pozostanie pod opieką lekarzy jeszcze przez kilka dni.
zażyte środki:
- 350 - fety
- 1 gr - ziela
- 1 szt - krysztalka (LSD)
- 1 szt - XTC (Kiss)
Jak najbardziej pozytywne nastawienie, własny pokój
Jako że to jest mój pierwszy trip raport proszę o wyrozumiałość :)
T -1
Ciekawość zwyciężyła :).Jako że pogoda nie dopisywała a akurat miałem wolna chatę, postanowiłem zakosztować tych jakże magicznych grzybów we własnym
domu, pokoju.Ostatnie przygotowania ustawienie playlisty w winampie,
ewentualnie jakiś film, ogólnie nie wiedziałem czego mam się spodziewać.
T 0
Zmuła, znudzienie, ospanie, nie chęć
Zaczeło się tak - Bliska mi osoba kupiła lek sobie lek na bóle, z kodą. Jednak z niego nie korzystała, bo wywoływał u niego alergie czy coś takiego, więc pomyślałem, że się nie sprzyda. Minusem tego leku jest jego musujaca forma, jednak gdzies na H odnalazłem opis ekstrakcji, zeby chociaz troche przepuścic paragówna. Wypiłem troche białego roztworu, FUJ! obrzydliwe. Całosci wyszło 150 mg kodeiny, jednak zarzyłem tylko ok. 100 mg, bo reszta wywoływała u mnie odruch wymiotny. Po zarzuceniu kilka minut, miałem ochote zejść piętro niżej posiedzieć z babcią.
Godzina zażycia: Wczoraj około 17 :D:D:D
Substancja: Kofeina(w kawie z 5 łyżek)
Godzina zażycia: Dzisiaj koło 14 :D:D
Doświadczenie: Amfetamina-wiele razy(ponad sto było), Extasy-kilkanaście razy, Marihuana i haszysz-nie licze nawet bo nie chce marnować czasu :D:D, Bieluń-kilkanaście razy, Gałka muszkatałowa-raz.
Komentarze