24 tysiące tabletek ecstasy nie trafi na rynek.

Paczkę z narkotykami znaleźli policjanci ruchu drogowego z Węgrowa w samochodzie 22-letniego mieszkańca tej miejscowości. Mundurowi podejrzewają, że mężczyzna trudnił się sprzedażą narkotyków na wielką skalę.

a.

Kategorie

Źródło

Policja.pl

Odsłony

1171
Paczkę z narkotykami znaleźli policjanci ruchu drogowego z Węgrowa w samochodzie 22-letniego mieszkańca tej miejscowości. Mundurowi podejrzewają, że mężczyzna trudnił się sprzedażą narkotyków na wielką skalę. Będą wnioskować o tymczasowe aresztowanie dilera. To była rutynowa kontrola drogowa. Policjanci węgrowskiej drogówki zatrzymali wczoraj późnym wieczorem volkswagena golfa. Sprawdzili dokumenty kierowcy i zlustrowali auto. Jeden z funkcjonariuszy zauważył w pewnym momencie paczkę schowaną pod siedzeniem pasażera. Po rozpakowaniu okazało się, że są to tabletki ecstasy. Policjanci byli zszokowani ilością narkotyków. 24 tysiące tabletek miało trafić prawdopodobnie do odbiorców w Węgrowie i okolicach. Jeszcze dziś 22-latek tłumaczył się będzie przed prokuratorem. Policjanci będą wnioskować o areszt dla dilera i ustalać, gdzie konkretnie miały trafić narkotyki.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
To czopki?
Anonim (niezweryfikowany)
Czopy musujące...
DigitalHC (niezweryfikowany)
jadłem to jakieś trzy lata temu, jak sie przełamie ma żółty środek bodajże.. Kopny sprzęt...
tomahawk (niezweryfikowany)
co za niefart ;/
kmieciu (niezweryfikowany)
o kurde gosc z mojego miasta... ale lipa.. i nie sprobuje tych klepiących czopków :/
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Park, przyroda, ludzie (niestety)

Gotuję, gotuję. Coś ciekawego z krzaka męskiego. Litr mleka wlewam z wątpliwościami przez minut trzydzieści bijąc z myślami. Gotowy wywar biorę ze sobą, w parku spożywam ze znaną osobą. W proporcjach z przesadą - sześć do jednego- wypijam wywar z dobrym kolegą. Nie wierząc w siłę owego napoju, brniemy w głąb parku w dobrym nastroju. Kilometr minął, siadamy na ławce poddając myśli, nastrojów huśtawce. Minuty zleciały na wspólnej rozmowie, że brałem narkotyk, nikt mi nie powie.

  • LSD
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, dobry opiekun i dobry współpodróżnik. Miejsce zamieszkania znajomej, zaufanej.

Hej. Opiszę moje pierwsze zetknięcie z LSD, postaram się dość zwięźle, ponieważ lubię się rozpisywać.

Razem ze znajomą, wzięłyśmy po 150 ug na głowę. Chciałam na początku za pomocą wody destylowanej zarzucić nam dawkę 100 ug, ale obie uznałyśmy, że polecimy z całym papierkiem.

Było to dość dawno, więc czas będę podawać orientacyjnie. Nawet nie pamiętam dokładnie, o której zarzuciłyśmy, więc uznam, że była to 17.

Papierek na język. 30 minut ssałam, potem połknęłam. Znajoma niechcący połknęła po 20 minutach, ale raczej to nic nie zmieniło, jeśli chodzi o doznania.

  • LSD-25


uwaga: *[trip zostanie opisany z punktu widzenia Cogla]



  • MDMA (Ecstasy)

I kolejna impreza techniczna z pod znaku CITYBEATS tym razem gościem była Gizelle, miejsce bibki (dom działkowca) masakrycznie wypasione a to dzięki idealnej izolacji od otoczenia :) fajny undergroundowy klimacik ;). Bibka była wypasiona pod względem muzy i ludzików z których duża część to były mi dobrze znane mordki (Pozdrowionka dla wszystkich bibowiczów). Pozatym była cudna pogoda, nawet ognisko było hehe czegoś takiego jeszcze nie widziałem - istne acidowe ognicho, które płonęło tuż przed lokalem z którego dochodził rytmiczny pulsujący bicik :D mmmmmmm.