7 nasion Powoju hawajskiego - Argyreia nervosa (Hawaian Baby Woodrose).
1.XI.2003r

To, co miało być transportem morskich specjałów, okazało się przerzutem narkotyków.
To, co miało być transportem morskich specjałów, okazało się przerzutem narkotyków. Agenci federalni przechwycili 20 kilogramów kokainy, która była ukryta w mrożonej rybie. W areszcie wylądowało dwóch przemytników.
Bandyci ostali zatrzymani w drodze do magazynu na Brooklynie po tym jak odebrali ładunek, który przyleciał do Nowego Jorku samolotem z Miami International Airport. W papierach opisujących przewożony towar było wpisane: „Large, frozen fish”. No i faktycznie była to duża ryba. I do tego jaka droga. Jak podają agenci federalni, wartość kokainy jaką została nafaszerowana, to ponad 600 tysięcy dolarów.
Władze nie podają żadnych innych detali na temat akcji. Zdradzają jedynie, że zatrzymani niemalże sami bez pytania powiedzieli, że „jadą z narkotykami” oraz że „importer” ryby był zamieszany w przemyt 82 kilogramów kokainy z Gujany.
7 nasion Powoju hawajskiego - Argyreia nervosa (Hawaian Baby Woodrose).
1.XI.2003r
Noc, wystylizowany do podróży pokój, odpowiedni strój, podniecenie i duży niepokój związany z dawką.
No i w końcu do tego doszło, lata czytania neurogroove oraz serwisów pokrewnych wreszcie doprowadziły mnie do mojego własnego trip raportu.
Miał to być mój 4 raz z tryptaminami, a drugi raz z 4-ho-met i stwierdziłem, że dalsze bawienie się w próbowanie dawek traci już sens, jeśli rzeczywiście chcę zacząć DOŚWIADCZAĆ, a nie ślizgać się po powierzchni doświadczenia. Można powiedzieć, że byłem gotów na wszystko, od totalnej euforii, do najgłębszego badtripa (którego oczywiście prorok mi nie poskąpił, hehe).
Total spontan. Lekko podpity, solidnie zjarany. Noc.
Witam. Nie przypuszczałem, że z tego wydarzenia będzie się dało zrobić TR, ale to co się stało przerosło moje oczekiwania. Pomijając oczywisty fakt, że cała historia zapewne nigdy się nie wydarzyła, zacząć powinienem od wyjaśnienia kontekstu kolei rzeczy. Wszystko działo się w innym wymiarze, więc nie wiadomo, czy milion lat temu, czy wczoraj.
Piękna zima była tej wiosny. Na wielkanoc spadł śnieg i połamał wiele drzew. Trwała szara, pochmurna majówka.
Pierwszy drops nie zrobił na mnie specjalnego wrażenia, podobne to do
tramalu, tyle że droższe i krócej trwa dziwny stan. potem kilka razy
było całkiem przyjemnie na jakichś chorych acid-techno-party na które
normalnie nigdy bym nie poszła, ale było cool. wszyscy wiemy jak :)