Akt oskarżenia w tej sprawie trafił właśnie do Sądu Okręgowego w Katowicach.
- Najpoważniejsze postawione członkom tej grupy zarzuty dotyczą udziału w zorganizowanej grupie, która trudniła się produkcją i wprowadzeniem do obrotu znacznej ilości zarówno amfetaminy, jak i innych środków - zarzuty dotyczą też niewielkiej ilości kokainy i haszyszu. Trzech mężczyzn odpowie za założenie związku i kierowanie nim. Za najcięższe zarzuty grozi do 15 lat pozbawienia wolności - powiedział dzisiaj rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach Tomasz Tadla.
Prokuratura ustaliła, że członkowie grupy od marca 2000 r. do lutego 2001 wytwarzali, a następnie wprowadzili do obrotu co najmniej 200 kg amfetaminy. Linia technologiczna działała najpierw w Mysłowicach, potem - w obawie przed wykryciem -przenoszono ją do Gliwic i Porąbki.
- Początki tej sprawy sięgają 1997 r., kiedy dwaj obecnie oskarżeni, handlujący wówczas używanymi samochodami, przebywając na Litwie nawiązali kontakt z tamtejszą grupą przestępczą i za 3 tys. dolarów kupili przepis na amfetaminę [LOL, nie mieli internetu? :P] oraz uczyli się produkcji w specjalnym laboratorium w Kownie - mówił prokurator Tadla.
Środki niezbędne do produkcji narkotyku oskarżeni kupowali na Śląsku, w Warszawie, Piasecznie, Krakowie. Do transakcji dochodziło najczęściej na parkingach przed dużymi hipermarketami. 1 kg amfetaminy sprzedawali za 2,5 tys. dolarów.
Wśród oskarżonych są dwie kobiety - w tym Rosjanka - oraz ojciec i syn. Najstarszy z oskarżonych ma 54 lata. Wobec 15 osób zastosowano areszt.
Komentarze