12-latka handlowała alkoholem

W Augustowie (Podlaskie) 12-letnia dziewczynka brała udział w nielegalnym handlu alkoholem we własnym domu.

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1140

W Augustowie (Podlaskie) 12-letnia dziewczynka brała udział w nielegalnym handlu alkoholem we własnym domu.

- Policjanci byli świadkami, jak dziecko sprzedało wódkę dwóm mężczyznom - poinformował rzecznik prasowy podlaskiej policji Jacek Dobrzyński. Okazało się, że w tym domu funkcjonuje "sklep" z alkoholem z przemytu. W czasie przeszukania funkcjonariusze znaleźli 40 butelek alkoholu oraz 160 paczek papierosów bez znaków akcyzy. Wydarzenie miało miejsce we wtorek po południu na jednej z posesji w Augustowie, o której policjanci wiedzieli, że odbywa się tam nielegalny handel alkoholem. Patrol był świadkiem sprzedaży wódki dwóm mężczyznom, sprzedawcą okazała się 12-letnia dziewczynka, a cała transakcja odbyła się przez okno. 12-latka była w domu sama i została w nim zamknięta przez matkę. Po jej powrocie policjanci przeszukali mieszkanie. Policja ustala, czy dziecko wykazało się własną inicjatywą lub naśladowało dorosłych, sprzedając alkohol, czy może takie polecenie otrzymało od matki. Kobiecie grozi odpowiedzialność karna za nielegalny handel. Policja zamierza przekazać informację o zdarzeniu do sądu rodzinnego i nieletnich.

Oceń treść:

Average: 7.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Witam, chciałbym się podzielić moim średnio-przyjemnym aczkolwiek niesamowitym spotkaniem ze sqn\'em. A więc:


Doświadczenie:



  • MJ [kilka razy, w tym jeden bad-trip],

  • Alkohol [dużooo]...


Set & settings:



  • Wakacje, rowerowa wycieczka do lasu,

  • Okolica dobrze znana (daleko od domu),

  • Ciepło i pochmurnie,

  • Grzyby halucynogenne

Witam! Ludziska co ja wczoraj przezylem... nie wyobrazalna faza. Zjadlem 56 sztuk. I to byl blad. Chyba za duzo jak na pierwszy raz. Zjadlem o 22.10. Do godziny 2.30 bawilem sie zajebiscie. Potem zaczal sie myslotok, lezalem sam w lozeczku i myslalem, myslalem i myslalem.... wstydze sie przyznac, ale przechodzily przez moja glowe mysli samobojcze (oczywiscie z decyzja chcialem poczekac do zejscia fazy). Pozniej tak gdzies okolo 3.20 zrobilo mi nie dobrze i ruszylem w strone lazienki. Niestety obudzilem sie na podlodze w przedpokoju, a scislej mowiac obudzil mnie stary.

  • Inne


to bylo moje pierwsze starcie z opiatami (wczesniej jedynie zdazalo mi sie

lechtac receptory opioidowe Tramalem). do wydobytego z glebi kuchennej szafy

garnka wsypalem 0,5 kg maku, ktory dzien wczesniej zakupilem w Biedronce

(Mak "Bakaliowy", kl. I, op. 250g, cena: jedynie 1,69 zl/szt.). zalalem go

wrzatkiem (ok. 500ml) i wycisnalem don jedna cytryne sredniej wielkosci

(teoretycznie powinno sie do tego celu uzywac 3-4 cytryn, ale niestety na

  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Miks

Wszystko co trzeba załatwione, spokój, nie wiedziałem co mnie czeka ponieważ to pierwszy taki mix, więc nie miałem też żadnych oczekiwań. Puste mieszkanie, 16.20-19.20 słuchanie muzy.

16.20 - 300mg DXM - 5 tabletek co 5 minut.

Doczekałem się! Współlokatorzy wyjechali do domów na święta i całe mieszkanie dla mnie! Zasiadłem wygodnie przed komputerem wypijając wcześniej kubek mocnej kawy i rozpocząłem zarzucanie.

 

18.45 - Pierwsze efekty DXM

Pierwsze efekty pojawiły się już o 18.45 i dex działał coraz mocniej. Przez chwilę nawet zacząłem się zastanawiać czy zarzucanie dzisiaj całej 900 to dobry pomysł, ale odgoniłem od siebie złe myśli i poczekałem jeszcze pół godziny.