12 kg marihuany w zbiorniku na gaz w bagażniku auta

Mazowieccy policjanci znaleźli 12 kilogramów marihuany w samochodzie renault laguna, w garażu na jednej z posesji w Radomiu. W związku ze sprawą zatrzymano dwóch mężczyzn - poinformowała Mazowiecka Komenda Wojewódzka Policji.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1805

Marihuanę znaleźli w niedzielę późnym wieczorem funkcjonariusze z wydziału kryminalnego mazowieckiej policji.

Policjanci odkryli marihuanę pracując nad sprawą przemytu narkotyków z Holandii do Polski. Pochodzi ona prawdopodobnie z tego kraju.

Marihuana znajdowała się w dwudziestu czterech paczkach, które ukryto w specjalnie do tego przystosowanym zbiorniku na gaz, w bagażniku samochodu - powiedziała Magdalena Siczek-Zalewska z zespołu prasowego mazowieckiej policji.

Zatrzymani mężczyźni to 46-letni właściciel posesji i jego 32- letni kuzyn - właściciel samochodu. Wkrótce zostaną doprowadzeni do prokuratury.

Podczas przeszukania terenu policjanci znaleźli trzy sztuki broni: myśliwską oraz dwie gazowe. Jedną z nich właściciel domu posiadał bez wymaganego zezwolenia.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Miks

Cały dzień, dość pozytywna pogoda, wieczorem punk-rockowy gig w lokalnym pubie, dużo ludzi, pozytywna atmosfera, na końcu dom.

Cóż, narkotykowy dzień zaczął się od około godziny czternastej kiedy to poszedłem w miasto do jedynej czynnej wówczas apteki, żeby kupić dekstera - było nudno, nie wiedziałem czy wieczorem wyjdę, a siedzenie w domu na dexie jest z pewnością przyjemniejsze, niż na trzeźwo. Chciałem wziąć Tussidex, ale nie było. Acodin - tabletki - też nie. Tylko syrop. Taki stan rzeczy mnie niespecjalnie zadowolił, ale jako, że w kolejce co chwila wymuszałem kaszel, żeby nie było podejrzeń, to wziąłem ten syrop, bo gardło serio zaczęło mnie drapać.

  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Pogodny dzień. Miałem ochotę pozwiedzać trochę lasu.

O godzinie 14:00 zarzuciłem dwa kartony z AL-LADem. Spakowałem do plecaka potrzebne materiały i wyruszyłem w podróż której celem była ambona (taka wieżyczka postawiona przez leśniczego czy tam myśliwego) z widokiem na wielką łąkę otoczoną lasem. Jedna z dróg prowadziła przez las, tę też obrałem. Wyszedłem z domu jakoś o 14:20 i wyruszyłem do lasu.

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Set: podekscytowanie, pozytywny nastrój i ogromne pragnienie przeżycia czegoś mistycznego. Setting: noc, ciemny pokój w samotności.

- Everret, przyszła już paczka. Podrzucę ci ją za godzinę.

  • 4-HO-MET
  • Bad trip

Klub, podczas rejwu, nad ranem, trochę zmęczony, nieznacznie głodny, chillout room z czwórką znajomych, dwoje z nich również zarzyli tę substancję, jednak w ilości o połowę mniejszą. Przecież to tylko kolejny, ciekawy trip, forma spędzenia czasu, sposób zabawy na imprezie. Ciekawy działania i różnic nieznanej substancji.

Od razu przejdę do rzeczy, bo i potencjał substancji niewiele wart. 

Pierwsze pół godziny wypełnione było iskrą mdma. Na horyzoncie fala przyjemnego ciepła i rozleniwienia. Następne wydarzenia i zmiany potoczyły się bardzo szybko i nie byłem w stanie zarejestrować przedziału czasowego.

randomness