Marihuanowa chemia

Prawie wszystko o tym co robi wam "dobrze"...

Tagi

Źródło

"Indoor Marijuana Horticulture", autor: Jorge Cervantes

Odsłony

18951
Konopie są jedyną rośliną, która wytwarza związki chemiczne zwane kannabinoidami, jednak jest tylko kwestią czasu kiedy, dzięki inżynierii genetycznej, kannabionoidy zastana dodane do innych roślin. Psychoaktywne kannabinoidy są odpowiedzialne za efekt zmiany stanów świadomości po zażyciu marihuany.
Do tej pory zostało potwierdzone istnienie około 40 kannabinoidów, z których większość nie jest psychoaktywna. Poniżej znajduje się krótki opis sześciu najważniejszych:

delta-9-THC - główny składnik, który wznosi cię na "wyżyny szczęśliwości" nazywa się delta-9-trans-tetrahydrokannabinol. Każda konopia, niezależnie od tego czy jest to "przemysłówka", czy odmiana hodowana dla uzyskania używki, zawiera pewne ilości delta-9-THC. Konopia uprawiana do celów przemysłowych zawiera jego znikome ilości, a z kolei susz z kwiatów "mocnych" odmian może zawierac aż do 25%. W przypadku tych drugich, prawdopodobnie wszystkie efekty psychoaktywne są skutkiem działania delta-9-THC.

delta-8-THC - znajduje się w konopii w bardzo małych stężeniach. Ma on także właściwości psychoaktywne, ale jest go w większości odmian na tyle mało, że naukowcy i hodowcy koncentrują się na występującym w większej ilości, mocniejszym delta-9-THC. Często mianem THC określa się łącznie delta-9- i delta-8-THC.

Kannabidiol - znany jako CBD i występujący w zasadzie we wszystkich odmianach konopi. Ilość CBD może się dość znacznie wahać - od ilości śladowych do ponad 95% wszystkich kannabinoidów znajdowanych w roślinie. CBD ma generalnie działanie uspokajające, ale w połączeniu z THC przedłuża "wkręcanie" się "jazdy"; jego dobra stroną jest to, że może przedłużać "high" nawet dwukrotnie. Sprawą indywidualną dla każdego palacza jest to, czy CBD zaostrza, czy łagodzi efekt psychoaktywny.

Kannabinol - CBN, powstaje, gdy THC utlenia się albo rozkłada. Tylko śladowe ilości CBN znajdują się w świeżych szczytach. Suszone i przechowywane "topy" albo haszysz posiadają wyższe stężenie CBN powstałego z THC. Marihuana zawierająca dużą ilość CBN powoduje przeważnie uczucie dezorientacji, a także ospałości i oszołomienia u palacza - "przygniatającą jazdę". CBN posiada maksymalnie 10% psychoaktywnej mocy THC.

Tetrahydrokannabivarin - inaczej THCV, jest krótszym 3-węglowym propylem zastępującym 5-węglowy łańcuch pentylowy. Związek ten jest odpowiedzialny za charakterystyczny zapach konopi. Wyższe temperatury powodują uwalnianie tego zapachu. THCV znajduje się w bardzo "mocnych" odmianach konopi naturalnie rosnących w Południowo-wschodniej i Centralnej Azji, jak również niektórych rejonach Afryki. Im więcej THCV, tym "high" pojawia się wcześniej i szybciej się kończy.

Kannabichromen - CBC, może stanowić do 20% całkowitej ilości kannabinoidów w roślinie. Związek ten został, jak do tej pory, mało zbadany. Naukowcy uważają, że może on wchodzić w interakcję z THC i intensyfikować doznania psychoaktywne.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

nikt (niezweryfikowany)

Napisano:

inaczej THCV, jest krótszym 3-węglowym propylem zastępującym 5-węglowy łańcuch pentylowy. Związek ten jest odpowiedzialny za charakterystyczny zapach konopi. Wyższe temperatury powodują uwalnianie tego zapachu.
cut

hmmm:
THCV nie jest związiem lotnym.
tak samo jak THC dwa węgle nie robią aż takiej różnicy.

za zapach odpowiedzalne są zupełnie inne związki.

ps:

daleJ:
CBN posiada maksymalnie 10% psychoaktywnej mocy THC.

podobno nie pasiada żadnej mocy ;-)
[ ale to tylko podobno..;P]

scr (niezweryfikowany)

CBN jest psychoaktywne, tylko że działa usypiająco i zamulająco.
a co do zapachu, to jak to jest? THC nie pachnie? mi się zawsze wydawało, że ten charakterystyczny haszyszowy zapach to w głównej mierze kanabinole.

nikt (niezweryfikowany)

CBN jest psychoaktywne, tylko że działa usypiająco i zamulająco.
a co do zapachu, to jak to jest? THC nie pachnie? mi się zawsze wydawało, że ten charakterystyczny haszyszowy zapach to w głównej mierze kanabinole.

saaassssasaaas (niezweryfikowany)

CBN jest psychoaktywne, tylko że działa usypiająco i zamulająco.
a co do zapachu, to jak to jest? THC nie pachnie? mi się zawsze wydawało, że ten charakterystyczny haszyszowy zapach to w głównej mierze kanabinole.

Dr Jacoby (niezweryfikowany)

Warto wspomnieć, że spory udział w tzw, mocy mają aktywne metabolity kanabinoidów (nie kanabinoli!), np. 11-OH-THC, szczególnie kiedy konopie sie je , a nie pali.

piekar polska (niezweryfikowany)

THC leczy głowy chore

Mocarz (niezweryfikowany)

Jaralem troche i na poczatku bylo Suuuper... lecz z czasem mialem wiecej doluw niz przyjemnych doznan wiec dalem luz...Nie wszyscy maja predyspozycje psychiczne.. tym ktozy maja takie dolujace odczucia odradzam bawienie sie w Marleya A tym co to sluzy nie przeszkadzam:)

Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Plan był prosty, raczej nic nie odbiegało drastycznie od tego co testowałem kilka razy w przeszłości. Mianowicie 675mg DXM, rozłożone na 3 równe dawki po 225mg, a także jakaś lufka filis, bądź dwie.
Zimowy ponury dzionek czwartego kwietnia, ni to wyjść na miasto bo pizga, ni polatać w plenerze. Zostało mieszkanie. Mieszkanie, które od prawie dwóch dekad jest ze mną przez większość mojego życia, które

  • 2C-P
  • Pozytywne przeżycie

Dobry nastrój, miałem nadzieję na dobry, kolorowy trip. Wolny dom, brak obowiązków.

*Jakość tego 2C-P mogła nie być najlepsza. Mam zastrzeżenia co do jakości, w dodatku przechowywałem je jakieś 3 tygodnie w dosyć ciepłym miejscu.

Godziny rzecz jasna podane są w przybliżeniu. Godzina zero - 16:00.

+00:00: Wypijam 16mg 2C-P mieszając z Coca-Colą, żeby zagłuszyć okropny smak wódki i fenetylaminy.

+00:20: Zaczynają się mdłości i ból brzucha. Siadam przed komputerem i staram się nie zwracać na to uwagi.

+00:40: Substancja zaczyna działać. Zaczyna się robić dziwnie, bodyload zdaję się ustępować.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Wszystko było idealnie zgrane w czasie i przestrzeni. Byłem na wsi, gdzie nie było żadnej latarni w okolicy, wokół cisza i spokój, niebo było bezchmurne i gwiaździste, mama smacznie spała sobie niczego nieświadoma, a ja na dodatek na działkę wziąłem, uwaga… “Spektrum świadomości” Kena Wilbera (akurat wszystkie inne skończyłem a tę mam pożyczoną więc mówię wypadałoby zacząć), w którym opisywał on połączenie wielkich systemów Zachodu z kontemplacyjnymi tradycjami Wschodu. Wszystko co przeczytałem do 109 strony i dwóch sposobach poznania i rzeczywistości jako umyśle, później potwierdziłem pragmatycznie w postaci doświadczenia psychodelicznego. Długo czekałem na tę chwilę. Całość tych rozmyślań utwierdziła mnie w przekonaniu, że to mój najlepiej ułożony i przygotowany trip w dotychczasowym życiu, o najlepszym set and setting jakim można marzyć. Dodajmy do tego okres spadających perseidów a dostaniemy z tego to, że to co wtedy robiłem to była najlepsza rzecz jaką można było w tamtym czasie robić i tak wtedy rzeczywiście czułem. Poza tym widziałem wiele spadających gwiazd oraz jedną perseidę ! Ale wracając do magii…

Dopiero co człowiek odpoczął od Pol’and’Rockowego festiwalu w Kostrzynie nad Odrą uznając go za jedno z lepszych wydarzeń w jego życiu, tak w jego życiu niedługo potem pojawia się coś równie, a może i bardziej spektakularnego. Astralny Wojownik miał pojechać sobie w tym roku na dwa festiwale, z czego jeden się nie odbył, więc odczuwał on niemały zawód. Po Woodstockowym szaleństwie plany były takie by pojechać jeszcze gdzieś. Może jakieś góry, Bieszczady jak w roku poprzednim albo coś nowego czyli Tatry. Plany były płonne, lecz nie wypaliły.

  • MDMA (Ecstasy)


randomness