Jak zrobić miodowy olej haszyszowy?
Metoda ta pozwala otrzymać wysokiej jakości olej haszyszowy z badziewiastych liści przy pomocy plastikowej rurki i gazu do zapalniczek :)
Potrzebne rzeczy:
- liście marihuany
- plastikowa rura o średnicy 32 mm i długości ok. 0,5 m z dwoma szczelnymi zatyczkami
- kawałek bibuły filtracyjnej lub filtr do kawy
- 4 pojemniki gazu do zapalniczek po 80 ml każdy (albo jeden duży 320 ml)
- słoik
- przydałby się jakiś statyw
Pojemnik gazu 80 ml 2,50 zł, rura 3,50 zł (maj 2002).
Podczas ekstrakcji należy zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa, ekstrakcję przeprowadzać na wolnym powietrzu, z dala od ognia, nie palić.
Cała ekstrakcja trwa ok. pół godziny od startu do otrzymania końcowego produktu. Olej jest czyściutki, nie zawiera chlorofilu, ma zapach trawy z której został zrobiony (w przeciwieństwie do produktu otrzymanego przez macerację spirytusem).
Trawa musi być całkiem sucha i dobrze rozdrobniona. Zatyczki muszą szczelnie pasować do rury. W jednej zatyczce robimy 5 malutkich dziurek na środku (jak w solniczce), na koniec rury nakładamy kawałek bibuły filtracyjnej i naciskamy zatyczkę z dziurkami. Powinna siedzieć mocno i szczelnie. To będzie dno. Do rury wsypujemy trawę, nie ubijając ale też nie za luźno. Kiedy cała rura jest wypełniona nakładamy drugą zatyczkę, w której wcześniej zrobiliśmy jedną dziurkę na środku. Rurę trzymamy pionowo nad słoikiem i przez dziurkę u góry zaczynamy wpuszczać gaz. Powinno się go wpuszczać dość szybko. Rura zrobi się bardzo zimna, później nawet pokryje się lodem więc dobrze mieć jakiś kawałek szmaty przez który będziemy trzymać rurę, albo można ją czymś owinąć. Dolny odcinek rury trzymamy kilka centymetrów nad dnem słoika. Przy drugiej puszce gazu z dziurek w dolnej zatyczce zacznie kapać skroplony gaz. Kiedy zużyjemy cały zapas gazu rurę należy zostawić nad słoikiem do momentu aż przestanie kapać a następnie słoik pozostawić na otwartej przestrzeni żeby gaz się ulotnił. Płyn na początku jest jasno-żółty, jak wyparuje na dnie słoika pozostaje żółto-brązowy osad i trochę wody. Woda, bo skraplająca się para zamarza i wpada do słoika, tę wodę trzeba wylać. Osad w słoiku rozpuszczamy odrobiną etanolu i odparowujemy. Powinno to wyglądać mniej więcej tak:
Przy pierwszej ekstrakcji użyłem ok. 30 gramów liści, dość słabych, za słabych by je palić. Olej wyszedł ok. Pali się go najlepiej nanosząc kroplę lub dwie na folię aluminiową i wciągając przez rurkę dym po podgrzaniu od spodu. Tylko ilość nie jest zbyt duża ale chyba więcej thc w tych liściach nie było :)
Zajebiście się czułem ogólnie, feta dawała uczucie błogostanu, zajebiście się gadało. Zapaliłem to chaotycznie-spontanicznie za supermarketem kiedy miałem udać się na małe zakupy.
Po raz kolejny moja nieciekawa historia z dopalaczami zaczęła się spontanicznie, znowu przez przypadek spotkałem kogoś kto miał ''palenie''. Jako że byłem już dosyć nafutrowany a w takim stanie mały buszek dawał przyjemne uczucie błogostanu, euforia zaczyna uderzać falowo i ogólnie człowiek się zajebiście czuje. Ale wracając do opisywanych tu wydarzeń, spotkałem przed supermarketem zachodniej sieci mojego dosyć dobrego kolegę, nazwijmy go D - o tak, D jak debil do niego pasuje.
Ogromne podekscytowanie perspektywą pierwszego tripa, nastawienie na głębsze, mistyczne doznania. Chęć zajrzenia wgłąb siebie, dotarcia do najgłębiej skrywanych warstw własnej psychiki, zmotywowania się, przeżycia czegoś przełomowego. Pragnienie przemyślenia dotychczasowego życia w innym stanie świadomości, wyciągnięcie wniosków. + odzyskanie i pogłębienie kapryśnej weny. Dom, głównie mój pokój, momentami na dworze. Właściwie cały trip w samotności, chwilami obecny jedynie Kot.
21.03.2013
Dopiero teraz, prawie rok od opisywanych zdarzeń, zebrałam się na odwagę, aby wrzucić tego trip raporta na neuro. Relacja jest dokładna i rzetelna, bo dużo pisałam w czasie tripu, a opis na jej podstawie ogarniałam przez następne 2-3 dni. Wersja pierwotna ma 28 stron i zawiera bardzo dużo osobistych kwestii, dlatego też wrzucam wersję znacznie okrojoną.
Sam w pustym domu, własny pokój. Pełen komfort psychiczny
Słowem wstepu
Dość już dawno nie udało mi się naćpać dysocjantami. Lubię tą grupę narkotyków, ale ostatnimi czasy potrzebuję do pełnego zdysocjowania się dobrych warunków. Warunki w końcu się znalazły, znalazła się i paczka acodinu. Zazwyczaj wsuwam sobie 2, ale tym razem postanowiłem uskutecznić wzmacnianie dysocjantu dysocjantem. Testowałem już ten miks, jednak w zbyt dużych dawkach - totalna amnezja. Miałem nadzieję, żetym razem stosunek faza/pamięć będzie nieco lepszy.
no w pyte, słuchajcie
Zbliżałem się do ślęży, siedząc w przepełnionym autobusie ludźmi, uzbrajam się w poważnie, wręcz samobójczo nabitą lufkę i wypalam całość na pierwszym lepszym znalezionym placu zabaw- po wyjściu z pojazdu, nie zostało mi nic więcej jak tylko doczłapać się na szczyt.
Komentarze
Nieźle Ci to wyszło ;)
napaliłem na taka extrakcje.
Zaczynam gromadzić sprzęt.
ps;
tak się zastanawiam.. moze by lepiej wyszło gdyby tak zmodyfikowac aparaturę żeby butan był nie tylko płynny, ale także był w stanie nadkrytycznym. Zastanawiajace.. -> czy dało by się domowym sposobem zrobić aparaturę do preparatywnej ekstarakcji nadkrytycznej.
Cos mi świata że osiągnięcie odpowiedniego ciśnienia i temperatury było by raczej "trudne "..[nie mówie niewykonalne ;-) ]
A szkoda, można by bardzo selektywnie wydzielac poszczególene składniki.[ ;).. otrzymywanie w jednym etapie prawie czystych związków ze skompliokowanej matrycy.. niam niam.. rozmazyłem się..
od jutra siadam do deski kreślarskiej i robie projekt.. moze zmodyfikuje projekt aparatury do wydzielania kofeiny z kawy??.. zobaczy sie..]
Ha.. a może by preparatywną SPE [solid phase extraction] ?!..
Szalom.
ps;
Opierałes sie na texcie z lycaeum ?. czy korzystałes z czegoś jeszcze.
Nieźle Ci to wyszło ;)
napaliłem na taka extrakcje.
Zaczynam gromadzić sprzęt.
ps;
tak się zastanawiam.. moze by lepiej wyszło gdyby tak zmodyfikowac aparaturę żeby butan był nie tylko płynny, ale także był w stanie nadkrytycznym. Zastanawiajace.. -> czy dało by się domowym sposobem zrobić aparaturę do preparatywnej ekstarakcji nadkrytycznej.
Cos mi świata że osiągnięcie odpowiedniego ciśnienia i temperatury było by raczej "trudne "..[nie mówie niewykonalne ;-) ]
A szkoda, można by bardzo selektywnie wydzielac poszczególene składniki.[ ;).. otrzymywanie w jednym etapie prawie czystych związków ze skompliokowanej matrycy.. niam niam.. rozmazyłem się..
od jutra siadam do deski kreślarskiej i robie projekt.. moze zmodyfikuje projekt aparatury do wydzielania kofeiny z kawy??.. zobaczy sie..]
Ha.. a może by preparatywną SPE [solid phase extraction] ?!..
Szalom.
ps;
Opierałes sie na texcie z lycaeum ?. czy korzystałes z czegoś jeszcze.
Nieźle Ci to wyszło ;)
napaliłem na taka extrakcje.
Zaczynam gromadzić sprzęt.
ps;
tak się zastanawiam.. moze by lepiej wyszło gdyby tak zmodyfikowac aparaturę żeby butan był nie tylko płynny, ale także był w stanie nadkrytycznym. Zastanawiajace.. -> czy dało by się domowym sposobem zrobić aparaturę do preparatywnej ekstarakcji nadkrytycznej.
Cos mi świata że osiągnięcie odpowiedniego ciśnienia i temperatury było by raczej "trudne "..[nie mówie niewykonalne ;-) ]
A szkoda, można by bardzo selektywnie wydzielac poszczególene składniki.[ ;).. otrzymywanie w jednym etapie prawie czystych związków ze skompliokowanej matrycy.. niam niam.. rozmazyłem się..
od jutra siadam do deski kreślarskiej i robie projekt.. moze zmodyfikuje projekt aparatury do wydzielania kofeiny z kawy??.. zobaczy sie..]
Ha.. a może by preparatywną SPE [solid phase extraction] ?!..
Szalom.
ps;
Opierałes sie na texcie z lycaeum ?. czy korzystałes z czegoś jeszcze.
Nieźle Ci to wyszło ;)
napaliłem na taka extrakcje.
Zaczynam gromadzić sprzęt.
ps;
tak się zastanawiam.. moze by lepiej wyszło gdyby tak zmodyfikowac aparaturę żeby butan był nie tylko płynny, ale także był w stanie nadkrytycznym. Zastanawiajace.. -> czy dało by się domowym sposobem zrobić aparaturę do preparatywnej ekstarakcji nadkrytycznej.
Cos mi świata że osiągnięcie odpowiedniego ciśnienia i temperatury było by raczej "trudne "..[nie mówie niewykonalne ;-) ]
A szkoda, można by bardzo selektywnie wydzielac poszczególene składniki.[ ;).. otrzymywanie w jednym etapie prawie czystych związków ze skompliokowanej matrycy.. niam niam.. rozmazyłem się..
od jutra siadam do deski kreślarskiej i robie projekt.. moze zmodyfikuje projekt aparatury do wydzielania kofeiny z kawy??.. zobaczy sie..]
Ha.. a może by preparatywną SPE [solid phase extraction] ?!..
Szalom.
ps;
Opierałes sie na texcie z lycaeum ?. czy korzystałes z czegoś jeszcze.
Nieźle Ci to wyszło ;)
napaliłem na taka extrakcje.
Zaczynam gromadzić sprzęt.
ps;
tak się zastanawiam.. moze by lepiej wyszło gdyby tak zmodyfikowac aparaturę żeby butan był nie tylko płynny, ale także był w stanie nadkrytycznym. Zastanawiajace.. -> czy dało by się domowym sposobem zrobić aparaturę do preparatywnej ekstarakcji nadkrytycznej.
Cos mi świata że osiągnięcie odpowiedniego ciśnienia i temperatury było by raczej "trudne "..[nie mówie niewykonalne ;-) ]
A szkoda, można by bardzo selektywnie wydzielac poszczególene składniki.[ ;).. otrzymywanie w jednym etapie prawie czystych związków ze skompliokowanej matrycy.. niam niam.. rozmazyłem się..
od jutra siadam do deski kreślarskiej i robie projekt.. moze zmodyfikuje projekt aparatury do wydzielania kofeiny z kawy??.. zobaczy sie..]
Ha.. a może by preparatywną SPE [solid phase extraction] ?!..
Szalom.
ps;
Opierałes sie na texcie z lycaeum ?. czy korzystałes z czegoś jeszcze.
Nieźle Ci to wyszło ;)
napaliłem na taka extrakcje.
Zaczynam gromadzić sprzęt.
ps;
tak się zastanawiam.. moze by lepiej wyszło gdyby tak zmodyfikowac aparaturę żeby butan był nie tylko płynny, ale także był w stanie nadkrytycznym. Zastanawiajace.. -> czy dało by się domowym sposobem zrobić aparaturę do preparatywnej ekstarakcji nadkrytycznej.
Cos mi świata że osiągnięcie odpowiedniego ciśnienia i temperatury było by raczej "trudne "..[nie mówie niewykonalne ;-) ]
A szkoda, można by bardzo selektywnie wydzielac poszczególene składniki.[ ;).. otrzymywanie w jednym etapie prawie czystych związków ze skompliokowanej matrycy.. niam niam.. rozmazyłem się..
od jutra siadam do deski kreślarskiej i robie projekt.. moze zmodyfikuje projekt aparatury do wydzielania kofeiny z kawy??.. zobaczy sie..]
Ha.. a może by preparatywną SPE [solid phase extraction] ?!..
Szalom.
ps;
Opierałes sie na texcie z lycaeum ?. czy korzystałes z czegoś jeszcze.
Nieźle Ci to wyszło ;)
napaliłem na taka extrakcje.
Zaczynam gromadzić sprzęt.
ps;
tak się zastanawiam.. moze by lepiej wyszło gdyby tak zmodyfikowac aparaturę żeby butan był nie tylko płynny, ale także był w stanie nadkrytycznym. Zastanawiajace.. -> czy dało by się domowym sposobem zrobić aparaturę do preparatywnej ekstarakcji nadkrytycznej.
Cos mi świata że osiągnięcie odpowiedniego ciśnienia i temperatury było by raczej "trudne "..[nie mówie niewykonalne ;-) ]
A szkoda, można by bardzo selektywnie wydzielac poszczególene składniki.[ ;).. otrzymywanie w jednym etapie prawie czystych związków ze skompliokowanej matrycy.. niam niam.. rozmazyłem się..
od jutra siadam do deski kreślarskiej i robie projekt.. moze zmodyfikuje projekt aparatury do wydzielania kofeiny z kawy??.. zobaczy sie..]
Ha.. a może by preparatywną SPE [solid phase extraction] ?!..
Szalom.
ps;
Opierałes sie na texcie z lycaeum ?. czy korzystałes z czegoś jeszcze.
Nieźle Ci to wyszło ;)
napaliłem na taka extrakcje.
Zaczynam gromadzić sprzęt.
ps;
tak się zastanawiam.. moze by lepiej wyszło gdyby tak zmodyfikowac aparaturę żeby butan był nie tylko płynny, ale także był w stanie nadkrytycznym. Zastanawiajace.. -> czy dało by się domowym sposobem zrobić aparaturę do preparatywnej ekstarakcji nadkrytycznej.
Cos mi świata że osiągnięcie odpowiedniego ciśnienia i temperatury było by raczej "trudne "..[nie mówie niewykonalne ;-) ]
A szkoda, można by bardzo selektywnie wydzielac poszczególene składniki.[ ;).. otrzymywanie w jednym etapie prawie czystych związków ze skompliokowanej matrycy.. niam niam.. rozmazyłem się..
od jutra siadam do deski kreślarskiej i robie projekt.. moze zmodyfikuje projekt aparatury do wydzielania kofeiny z kawy??.. zobaczy sie..]
Ha.. a może by preparatywną SPE [solid phase extraction] ?!..
Szalom.
ps;
Opierałes sie na texcie z lycaeum ?. czy korzystałes z czegoś jeszcze.
Jest jakas osoba ktora robila cos takiego wlasnie przy urzyciu badziewiarskich lisci i lodyg sieji ? Bo umnie to wyglada tak ze za jakies 3 tygodnie bede mial duzo takich krzaczkow i chcial bym byc w stu procentach pewny o skutecznosci tej metody z gory dzieki !
Czyktos sie orientuje czy mozna zrobic z tego olejek do e-papierosów?
Kuba mi dzisiaj umarł..
i co że nie na temat..
ma sie to do eksrrakcji nak chuj do nosa
Narąbałem się..
Nie prosilem zeby trzymac moj adres w tajemnicy tylko rzebyscie go usuneli bo od roku jest nieaktualny, to po co ma tu byc... ?
przy piwie i trawie dobrze sie bawie, ale wsadż se to w dupe gościu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
komory wypierdalac z tad
...macie linka, na przykladzie innym tez ladnie wyglada.
http://www.overgrow.com/edge/showthread.php?s=ce8d4004648568a44344dbabfd...
Nie prosilem zeby trzymac moj adres w tajemnicy tylko rzebyscie go usuneli bo od roku jest nieaktualny, to po co ma tu byc... ?
Nie prosilem zeby trzymac moj adres w tajemnicy tylko rzebyscie go usuneli bo od roku jest nieaktualny, to po co ma tu byc... ?
w czym tkwi sedno tej metody ekstrakcji?czy tylko bytan rozpuszcza thc czy może raczej chodzi tu o niską temperaturę podczas rozprężania gazu, jeśli tak to w końcu można użyć innego skroplonego gazu. Niech ktos sie wypowie bo chemicy których znam specjalizują się w bardzo wąskich dziedzinach (tępota umysłowa spowodowana spędzaniem całych dni na uczelniach) na koniec chciałbym zauważyć że w zapalniczkach używa się propan-butanu.
Jest jakas osoba ktora robila cos takiego wlasnie przy urzyciu badziewiarskich lisci i lodyg sieji ? Bo umnie to wyglada tak ze za jakies 3 tygodnie bede mial duzo takich krzaczkow i chcial bym byc w stu procentach pewny o skutecznosci tej metody z gory dzieki !
Jest jakas osoba ktora robila cos takiego wlasnie przy urzyciu badziewiarskich lisci i lodyg sieji ? Bo umnie to wyglada tak ze za jakies 3 tygodnie bede mial duzo takich krzaczkow i chcial bym byc w stu procentach pewny o skutecznosci tej metody z gory dzieki !
Jest jakas osoba ktora robila cos takiego wlasnie przy urzyciu badziewiarskich lisci i lodyg sieji ? Bo umnie to wyglada tak ze za jakies 3 tygodnie bede mial duzo takich krzaczkow i chcial bym byc w stu procentach pewny o skutecznosci tej metody z gory dzieki !
txxujjjkcccccii7ygggggbikmmgy7nkmuybbbbbbnh dtxjjjjjjjjjjjjjjjtkuhujdtrgbzn
przy piwie i trawie dobrze sie bawie, ale wsadż se to w dupe gościu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
Jest jakas osoba ktora robila cos takiego wlasnie przy urzyciu badziewiarskich lisci i lodyg sieji ? Bo umnie to wyglada tak ze za jakies 3 tygodnie bede mial duzo takich krzaczkow i chcial bym byc w stu procentach pewny o skutecznosci tej metody z gory dzieki !
Jest jakas osoba ktora robila cos takiego wlasnie przy urzyciu badziewiarskich lisci i lodyg sieji ? Bo umnie to wyglada tak ze za jakies 3 tygodnie bede mial duzo takich krzaczkow i chcial bym byc w stu procentach pewny o skutecznosci tej metody z gory dzieki !
Jest jakas osoba ktora robila cos takiego wlasnie przy urzyciu badziewiarskich lisci i lodyg sieji ? Bo umnie to wyglada tak ze za jakies 3 tygodnie bede mial duzo takich krzaczkow i chcial bym byc w stu procentach pewny o skutecznosci tej metody z gory dzieki !
nie wiem, jak wam, ale mnie się bardziej podoba ubicie materiału i solidne schłodzenie (2-3 godz.)go w zamrażalniku, albo w zamrażalce i przetłoczenie przez niego tak samo schłodzonego refilla ronsona
1 wyszło mi lepiej niż w temp. pokojowej
2 idzie mniej gazu
3 przy odrobinie dobrej woli zaprawdę dobrym, miodnym i sensownym staje się ponowne przepłukanie stuffu- drugi przelot był niczego sobie :)
pzdr wszystkich
keep puffin
nie wiem, jak wam, ale mnie się bardziej podoba ubicie materiału i solidne schłodzenie (2-3 godz.)go w zamrażalniku, albo w zamrażalce i przetłoczenie przez niego tak samo schłodzonego refilla ronsona
1 wyszło mi lepiej niż w temp. pokojowej
2 idzie mniej gazu
3 przy odrobinie dobrej woli zaprawdę dobrym, miodnym i sensownym staje się ponowne przepłukanie stuffu- drugi przelot był niczego sobie :)
pzdr wszystkich
keep puffin
Lepszy przykład w wydaiu po angielsku
http://www.overgrow.com/edge/showthread.php?t=339830
od razu widać pewien profesjonalizm ;)
Pozdrawiam !